Ta walka o Trybunał Konstytucyjny była po to, żeby z konstytucji zrobić fasadę, z Trybunału Konstytucyjnego zrobić taką kartonową przybudówkę, która będzie decydować tak, jak poseł Kaczyński zarządzi - stwierdził Tomasz Trela z Lewicy. Odniósł się w ten sposób do doniesień o tajnej naradzie kierownictwa PiS z prezydentem Andrzejem Dudą i prezes TK Julią Przyłębską. Zdaniem Michała Szczerby z Koalicji Obywatelskiej, to "przerażające praktyki".
We wtorek Wirtualna Polska napisała o tajnej naradzie kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości z prezydentem Andrzejem Dudą, do której miało dojść w połowie grudnia ubiegłego roku. Spotkanie miało dotyczyć zmian w sądownictwie, powodowanych nowelizacją ustaw sądowych. W naradzie miała brać także udział prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.
"Przerażające praktyki"
- To przerażające praktyki. Trybunał Konstytucyjny powinien być wolny od wpływów władzy ustawodawczej czy wykonawczej w ramach trójpodziału władz. Nie są to wyłącznie spotkanie oficjalne, ale spotkania, które mają charakter pewnych narad, również tych prywatnych - skomentował te doniesienia w rozmowie z TVN24 Michał Szczerba (Koalicja Obywatelska).
Jak podała WP, spotkanie potwierdziły nieoficjalnie dwa źródła, zarówno z otoczenia Pałacu Prezydenckiego, jak i kierownictwa PiS. Na pytania portalu o udział Przyłębskiej w naradzie, Trybunał odpisał, iż "kategorycznie zaprzecza", by doszło do opisywanego spotkania. "Prezes Trybunału Konstytucyjnego nie uczestniczy w naradach kierownictw żadnych partii politycznych. Ponadto informujemy, że Prezes Trybunału Konstytucyjnego uczestniczy w wielu różnych spotkaniach organizowanych przez Kancelarię Prezydenta, Premiera, Sejmu, Senatu jak również przez inne organy państwowe" - dodało w odpowiedzi biuro prasowe TK.
"Dzisiaj cała Polska wie, po co i o co była taka walka, jeżeli chodzi o Trybunał Konstytucyjny"
Zdaniem Tomasza Treli (Lewica), "to jest praktyka państwa Prawa i Sprawiedliwości". - Dzisiaj cała Polska wie, po co i o co była taka walka, jeżeli chodzi o Trybunał Konstytucyjny: żeby z konstytucji zrobić fasadę, z Trybunału Konstytucyjnego zrobić taką kartonową przybudówkę, która będzie decydować tak, jak poseł (Jarosław - red.) Kaczyński zarządzi - skomentował.
We wtorek w "Kropce nad i" w TVN24 o te doniesienia był pytany prezydencki minister Andrzej Dera. - Nie wiem, czy było takie spotkanie. Pan prezydent spotyka się z premierem, spotyka się z różnymi osobami. To jest normalna rzecz, że pan prezydent spotyka się z osobami, które pełnią funkcje publiczne. Co do tego nie mam najmniejszej wątpliwości - skomentował.
Prezydencki minister przekonywał także, że "nie słyszał o takim spotkaniu". - Nie bylem uczestnikiem tego spotkania, nie mogę tego potwierdzić. Natomiast to, że prezydent spotyka się z różnymi przedstawicielami władzy publicznej, to mogę potwierdzić - powiedział.
Źródło: TVN24, WP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock