Szef Trójki: miałem informacje, że coś jest nie tak z Listą Przebojów. Nie chciał powiedzieć, od kogo

Źródło:
TVN24, PAP
"Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania "kto"?"
"Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania "kto"?"TVN24
wideo 2/22
"Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania "kto"?"TVN24

Dostałem informację, że coś jest z tym notowaniem. Zdecydowałem, że to notowanie najlepiej będzie unieważnić i dojść do prawdy, co tak naprawdę się stało - mówił na czwartkowej Komisji Kultury i Środków Przekazu w Senacie dyrektor radiowej Trójki Tomasz Kowalczewski. - Marek Niedźwiecki i Bartek Gil są najuczciwszymi ludźmi na świecie. Co spowodowało, że wylałeś na nich cysternę nieczystości? - pytał dyrektora rozgłośni Ernest Zozuń, przedstawiciel związku zawodowego dziennikarzy Trójki.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Utwór Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" - nawiązujący do wizyty prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na zamkniętym z powodu epidemii Cmentarzu Powązkowskim - 15 maja zadebiutował w 1998. notowaniu Listy Przebojów Trójki i od razu znalazł się na pierwszym miejscu. Tego samego dnia notowanie zniknęło ze stron państwowego radia.

Tłumaczenia dyrekcji Trójki zmieniały się. Początkowo twierdzono, że złamano regulamin, w związku z czym redakcja podjęła decyzję o "unieważnieniu głosowania". Później pojawiły się zarzuty, że kolejność na liście została zmanipulowana przez prowadzącego listę. Sytuacja w radiu doprowadziła do odejścia współpracujących z radiem od lat dziennikarzy, takich jak Marek Niedźwiecki, Piotr Kaczkowski, Agnieszka Szydłowska, czy Marcin Kydryński.

Posiedzenie senackiej komisji

W czwartek o godzinie 11 rozpoczęło się posiedzenie senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu dotyczące sytuacji w radiowej Trójce. Dyskusja zakończyła się przed godziną 14.

Na posiedzeniu pojawił się między innymi dyrektor Trójki Tomasz Kowalczewski oraz prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska. W obradach uczestniczyli też byli dziennikarze Trójki Agnieszka Szydłowska i Michał Nogaś. Na sali był również pracujący przy Liście Przebojów dziennikarz Bartosz Gil. Obecni byli także dziennikarz Ernest Zozuń, przedstawiciel związku zawodowego dziennikarzy Trójki, oraz Seweryn Blumsztajn, prezes Towarzystwa Dziennikarskiego, i Jan Ordyński, wiceprezes Towarzystwa Dziennikarskiego i zastępca przewodniczącego Rady Programowej Polskiego Radia.

Agnieszka Kamińska i Tomasz Kowalczewski przed obradami komisjiTVN24

"Co spowodowało, że straciłeś przyzwoitość?"

Na komisji jednym z pierwszych wypowiadających się był Ernest Zozuń, przedstawiciel związku zawodowego dziennikarzy Trójki. Zwrócił się w swojej wypowiedzi do Kowalczewskiego. - Ty, Tomku doskonale wiesz, kim jest Marek Niedźwiecki. Doskonale wiesz, że on przygotowuje każdą swoją audycję najbardziej pieczołowicie, jak to jest tylko możliwe. Dba o każdą piosenkę i o każdą nutkę, żeby jak najpiękniej opowiedzieć słuchaczom tę swoją muzyczną historię. Doskonale wiesz, kim jest Bartek Gil, który tutaj jest z nami, że jest to szalony chłopak, który przeszukuje świat muzyki, by do Trójki ściągnąć najpiękniejsze brzmienia, by ta antena brzmiała nie tak, jak wszystkie inne - mówił.

- Ty wiesz, że oni są najuczciwszymi ludźmi na świecie. Co spowodowało, że wylałeś na nich cysternę nieczystości? Gdzie straciłeś i co spowodowało, że straciłeś przyzwoitość? Co spowodowało, że się nas wyrzekłeś? Byłeś naszym kolegą - pytał Zozuń. - Ja to mówię z dużym przejęciem, ponieważ ja do radia przyszedłem w wieku 19 lat i spędziłem tam ponad 30 lat i jest to duża część mojego życia. Właściwie całe - dodał.

Mówiąc do komisji i polityków powiedział, że mają na swoich barkach "duży grzech zaniechania", bo jego zdaniem nie od dziś wiadomo, że przepisy regulujące działanie mediów publicznych mają "dziury" i pozwalają na ingerencje polityczne

"Co spowodowało, że się nas wyrzekłeś?"
"Co spowodowało, że się nas wyrzekłeś?"TVN24

Na komisji wypowiedziała się również była dziennikarka Trójki Agnieszka Szydłowska. - W poniedziałek złożyłam wypowiedzenie z pracy, mając dwoje dzieci, kredyt i bez spadochronu. Zrobiłam to dlatego, że jest to gest niezgody na to, w jaki sposób radio podeszło do sprawy piątkowej Listy, jakie komunikaty zostały wypuszczone w świat, w jaki sposób ten problem radio próbuje rozwiązywać, przynajmniej, co nam pokazuje - powiedziała.

Podkreśliła, że praca w radiach publicznych to misja i takie media powinny istnieć. - Zarzynanie powolne, ale skuteczne, biznesu, który przynosił zysk, nie mieści się w mojej głowie - dodała.

"Złożyłam wypowiedzenie z pracy mając dwoje dzieci, kredyt i bez spadochronu"
"Złożyłam wypowiedzenie z pracy mając dwoje dzieci, kredyt i bez spadochronu"TVN24

"Słuchalność spadała. Nie mówię, że przez Niedźwieckiego"

Po wypowiedziach innych pracowników radia oraz senatorów wypowiedziała się prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska. Powiedziała, że "są nieprawidłowości, które trzeba wyjaśnić". - Nie bardzo rozumiem, dlaczego mówimy tutaj o publicystycznej tezie, zamiast porozmawiać o tym, co można poprawić - mówiła i dodała, że informatycy pracują nad poprawieniem systemu, który "nie jest idealny".

- Nie ukrywajmy, że ten system ręcznego zmieniania kolejności piosenek był. Jak to się odbywało, jak to było możliwe, jak dopuszczał system i na czym to polegało, to wszystko chciałabym zobaczyć na podstawie kontroli, czy wniosków pokontrolnych i wtedy móc się do nich odnieść. Chciałabym operować faktami, a nie publicystyką, czy emocjami - zaznaczyła Kamińska.

Przyznała, że słuchalność Trójki spadała od wielu lat. Dodała, że audycje, które były na antenie Trójki, były tworzone przez dziennikarzy, którzy właśnie odchodzą. - Słuchalność spadała. Nie mówię, że przez Niedźwieckiego, ale nie możemy pomijać faktów, że w czasie, kiedy ci dziennikarze pracowali, ta słuchalność właśnie wygląda tak, jak wygląda. I to jest fakt niezaprzeczalny - dodała. W odpowiedzi na opinie o tym, że liczni słuchacze radia wyrażali się negatywnie o sytuacji w Trójce, przytoczyła znalezione przez siebie głosy innych słuchaczy, którzy wyrażali zadowolenie z zachodzących w radiu obecnie zmian.

- Kierownictwo radia jest gotowe do rozmów. Powinniśmy wiele rzeczy wyjaśnić - podsumowała prezes Polskiego Radia. Dodała, że słuchalność i kondycja wszystkich mediów "jest bardzo istotna". Dalej chętnie będziemy uczestniczyć w tym demokratycznym, pluralistycznym świecie medialnym, jaki jest teraz dzięki mediom publicznym - zakończyła swoją wypowiedź Kamińska.

Później w trakcie obrad Ernest Zozuń wyjaśniał, że słuchalność Trójki spada od 2016 roku. Przypomniał, że wcześniej słuchalność rosła, a zmniejszała się im więcej osób z radia odchodziło.

"Słuchalność spadała. Nie mówię, że przez Niedźwieckiego" (wypowiedź prezes Agnieszki Kamińskiej z maja)
"Słuchalność spadała. Nie mówię, że przez Niedźwieckiego"TVN24

"Wiem, że były napięcia między zespołem pracującym przy Liście Przebojów a IT portalu"

Po prezes Polskiego Radia głos zabrał dyrektor Kowalczewski. Mówił, że od początku roku zgłaszano problemy dotyczące nowej strony do głosowania na Listę Przebojów Trójki. - Wiem, że były napięcia między zespołem pracującym przy Liście Przebojów a IT portalu. Wspólnie z dyrektorem portalu doprowadziliśmy do spotkania państwa i to było chyba jedyne spotkanie, na którym byłem. Może było jeszcze jedno, ale to byłem chwilę - powiedział.

Dodał, że później widział przychodzące do jego wiadomości maile w tej sprawie. Stwierdził, że kilka razy pytał redaktorów oraz wydawców czy nadal są problemy z liczeniem, czy potrzeba jego interwencji i słyszał, że jest coraz lepiej. - A w ostatnim czasie słyszałem, że jest ok, że nie chcą mi zawracać głowy - wyjaśniał. Mówił, że prosił, aby zgłaszano mu jakiekolwiek problemy.

- Dostałem informację piętnastego, że coś jest z tym notowaniem. Przychodziły jakieś kolejne rzeczy i zdecydowałem, że to notowanie najlepiej będzie unieważnić i dojść do prawdy, co tak naprawdę się stało. No i doszliśmy do tej prawdy. Przynajmniej na tamten moment - stwierdził. Wyjaśnił, że w poniedziałek w godzinach wieczornych zawiesili notowanie, w którym "ta piosenka, która była na pierwszym miejscu, była na miejscu czwartym". - Ostatni raz tę piosenkę słyszałem w Trójce wczoraj popołudniu. (...) Jest notowanie na liście, piosenka jest na miejscu czwartym - dodał.

Stwierdził, że sytuacja dotyczy kilku piosenek, które nie są na miejscach, na których powinny być. - W ostatecznym podliczeniu były na innym miejscu niż na tym notowaniu, które w tej chwili jest w internecie - zaznaczył.

"Panie dyrektorze, jeżeli pan wierzy w piekło, to ja bym się na pana miejscu zaczął bać"

Został zapytany o SMS do dyrektora muzycznego Trójki Piotra Metza, w który miał napisać: "dopilnuj aby piosenka o ktorej rozmawialismy nie byla na Antenie" (pisownia oryginalna). Kowalczewski miał go wysłać w sobotę w nocy. - Jeżeli mamy wątpliwości, że coś z tym notowaniem może być nie tak, potem, jak się okazuje, piosenka nie jest na pierwszym, tylko na czwartym miejscu - ja chciałem to po prostu wyjaśnić. Jak dostałem wyjaśnienie, lista została umieszczona - mówił.

Redaktor Gil zwrócił uwagę, że z SMS-a wynika, że Kowalczewski chciał zdjąć piosenkę z anteny, a nie zrzucić ją z listy. Dyrektor Trójki zaprzeczył i dodał, że nie wiadomo o jakiej piosence mowa. - Panie dyrektorze, jeżeli pan wierzy w piekło, to ja bym się na pana miejscu zaczął bać, ale na pewno panu nie współczuję - odpowiedział mu redaktor Gil.

Kowalczewski został ponownie zapytany, czy chodziło o piosenkę Kazika. - Nie możemy, nie mając pewności, że wszystko na liście było, grać piosenki, która zajęła miejsce pierwsze, jak zajęła czwarte - wyjaśniał.

Po kolejnych pytaniach przyznał, że po wyemitowaniu Listy Przebojów na antenie radia dzwonił do kierownika redakcji muzycznej stacji. - Zadzwoniłem, ale nie odebrał. Później, po paru minutach, rozmawialiśmy i powiedziałem, że coś jest nie tak chyba z Listą Przebojów - mówił. Zapytany na jakiej podstawie uznał, że coś jest nie tak, stwierdził, że "miał informacje", ale nie chciał odpowiedzieć od kogo. - Nikogo nie naciskałem - zapewnił pytany przez dziennikarzy, czemu nie mówi prawdy o tym, że bezpośrednio po skończeniu audycji dzwonił i "naciskał" w tej sprawie.

Szef Trójki: Miałem informacje, że coś jest nie tak z Listą Przebojów. Nie chciał powiedzieć, od kogo
Szef Trójki: Miałem informacje, że coś jest nie tak z Listą Przebojów. Nie chciał powiedzieć, od kogoTVN24

"Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?"

Dziennikarze stacji zaapelowali do prezes Polskiego Radia, aby stanęła po ich stronie. - Powiedziałam w swoim wystąpieniu przed chwilą, że chcę z państwem także porozmawiać - przypomniała prezes. Została zapytana, jak chce rozmawiać z pracownikami po tym, jak zostali oni oskarżeni o manipulowanie przy Liście Przebojów Trójki, a część dziennikarzy złożyła już wypowiedzenia.

Redaktor Michał Nogaś stwierdził, że przez kilkanaście lat pracy w radiu nigdy nie spotkał się z tym, aby "pracodawca odwrócił się plecami do swojego pracownika". - Jestem wstrząśnięty faktem, że prezes Polskiego Radia wykładała lub wykłada etykę dziennikarską. Wszyscy dziennikarze Polskiego Radia oblaliby egzamin u pani, bo mamy zupełnie inne priorytety - dodał dziennikarz.

Pod koniec obrad ponownie pojawiły się pytania do dyrektora Kowalczewskiego w sprawach SMS-a do Piotra Metza i unieważnienia notowania Listy Przebojów. - Chciałem i chcę wyjaśnić tę sprawę do końca - mówił Kowalczewski. - Uważam, że skoro unieważnione zostało notowanie, to nie można grać piosenki i mówić, że z pierwszego, piątego, siódmego, ósmego - dodał.

Ponownie pytany, czy ktoś na niego wpływał, stwierdził, że nie rozmawiał z Krzysztofem Czabańskim, przewodniczącym Rady Mediów Narodowych, i nikt na niego nie wpływał. Przypomniał, że wcześniej otrzymał informacje od zespołu, że wszystko jest już w porządku ze sposobem głosowania. - Zatem skoro wszystko było dobrze, to co pana skłoniło do reakcji tym razem? - dopytywał redaktor Gil. - Były przypuszczenia - odpowiedział.

Dyrektor Trójki był dopytywany, kto sygnalizował mu, że coś jest nie tak z Listą Przebojów. - Już powiedziałem, że miałem informacje - odpowiedział Kowalczewski. Redaktor Gil zapytał "kto", zaś Zozuń stwierdził, że "jesteśmy dziennikarzami i lubimy konkretne odpowiedzi".

- Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania "kto"? - zapytał Nogaś. - Pani prezes, na litość boską, niech pani zwolni tego człowieka, on nie rozumie podstawowych słów - dodał Zozuń.

Do tych uwag odniosła się prezes Agnieszka Kamińska. - Pan dyrektor odpowiedział na państwa pytania, zapewne jak każdy dziennikarz ma swoje źródła i państwo też jako dziennikarze chronią swoje źródła. Może poczekajmy na wyniki kontroli - stwierdziła. - Nikt mnie nie instruował - podkreślił Kowalczewski. Nogaś po raz kolejny zaapelował, aby zdradzić, kim są te źródła, które też mają dostęp do Listy Przebojów Trójki.

Po kolejnych pytaniach senatorów prezes Polskiego Radia stwierdziła, że nic jej nie wiadomo o żadnych ingerencjach w decyzje dyrektora.

- Uważam, że komisja powinna się zwrócić do pana Krzysztofa Czabańskiego o odwołanie pani prezes i pana dyrektora - powiedział na koniec obrad członek komisji senackiej senator Bogdan Borusewicz. Wniosek został przyjęty przez komisję.

SMS do Piotra Metza. "Miałem podstawy"

Działania dyrekcji po ostatnim notowaniu Listy Przebojów zapoczątkowały falę odejść dziennikarzy związanych z Trójką od dekad. Wśród nich jest między innymi Piotr Metz. Na nagraniu opublikowanym na profilu społecznościowym Moniki Olejnik pokazał do kamery smartfona, na którego ekranie można było przeczytać wiadomość: "Piotrze, dopilnuj aby piosenka o ktorej rozmawialismy nie byla na Antenie" (pisownia oryginalna). Miał go wysłać dyrektor i redaktor naczelny Trójki Tomasz Kowalczewski.

Metz: zniszczenie czegoś wartościowego w tak krótkim czasie jest niechlubnym rekordem
Metz: zniszczenie czegoś wartościowego w tak krótkim czasie jest niechlubnym rekordemTVN24

Przed zebraniem komisji senackiej reporter TVN24 Radomir Wit próbował zadać Kowalczewskiemu pytania dotyczące powodów wysłania SMS-a do Piotra Metza. - Miałem podstawy, ale teraz nie będziemy o tym rozmawiać - odpowiedział dyrektor Trójki. Dodał, że nikt mu nie kazał wysłać tego SMS-a oraz że niczego nie cenzurował. Unikał też odpowiedzi na pytanie, czy w SMS-ie chodziło o piosenkę Kazika.

Dyrektor Kowalczewski o SMSie do Piotra Metza
Dyrektor Kowalczewski o SMSie do Piotra MetzaTVN24

Z pozostałymi pytaniami odesłał reportera do biura prasowego.

Autorka/Autor:mart/tr

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W rocznicę rosyjskiej agresji na Ukrainę Zgromadzenie Ogólne ONZ ma głosować nad dwiema konkurencyjnymi rezolucjami w tej sprawie. Ukraińsko-europejska rezolucja domaga się natychmiastowego wycofania sił rosyjskich, zaś amerykańska nie odnosi się do napaści Rosji na kraj ościenny.

Dwie wersje rezolucji w ONZ. Amerykańska nie wspomina o rosyjskiej agresji

Dwie wersje rezolucji w ONZ. Amerykańska nie wspomina o rosyjskiej agresji

Źródło:
PAP

W poniedziałek zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Po niej premier Donald Tusk przekazał, że "potrzebę politycznej jedności Polaków wobec zagrożenia ze wschodu rozumieli wszyscy". "Prezydent, Marszałkowie, liderzy klubów parlamentarnych. Tylko Mariusz Błaszczak nie zrozumiał" - dodał. Wcześniej, w czasie przemówienia na jawnej części spotkania, prezydent Andrzej Duda mówił o tym, co wynika z jego kontaktów z przedstawicielami amerykańskiej administracji.

Tusk przedstawił "ramy narodowego konsensusu". "Tylko Mariusz Błaszczak nie zrozumiał"

Tusk przedstawił "ramy narodowego konsensusu". "Tylko Mariusz Błaszczak nie zrozumiał"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Ponad 165 tysięcy osób podpisało się pod petycją w sprawie odebrania kanadyjskiego obywatelstwa Elonowi Muskowi. Miliarder posiada je dzięki matce, która przyszła na świat w mieście Regina, na południu kraju. W uzasadnieniu skierowanego do premiera Trudeau pisma wskazano na powtarzane przez biznesmena sugestie uczynienia z Kanady 51. stanu USA i jego inne, "godzące w interes narodowy" działania.  

Chcą odebrania obywatelstwa Elonowi Muskowi. Liczba głosów pod petycją rośnie

Chcą odebrania obywatelstwa Elonowi Muskowi. Liczba głosów pod petycją rośnie

Źródło:
CTV News, The Guardian

34 procent dla KO, 29 procent dla PiS - to wyniki nowego sondażu CBOS, który zapytał respondentów, na kogo oddaliby głos, gdyby wybory do parlamentu odbywały się w drugiej połowie lutego. W badaniu na trzecim miejscu plasuje się Konfederacja z poparciem rzędu 17 procent.

Rośnie przewaga KO nad PiS. Nowy sondaż CBOS

Rośnie przewaga KO nad PiS. Nowy sondaż CBOS

Źródło:
PAP

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński "przyjechał na rutynowe, zaplanowane badania lekarskie na Oddziale Kardiologii" - przekazał dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie Piotr Matej w przesłanym tvn24.pl oświadczeniu. Napisał, iż "nieprawdą jest, że został on powitany kwiatami" oraz to, że "z powodu pobytu pacjenta zamknięto połowę oddziału".

Kaczyński "ciepło przyjęty" w szpitalu. Dyrektor tłumaczy

Kaczyński "ciepło przyjęty" w szpitalu. Dyrektor tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

Telewizja Republika przez niemal półtorej godziny pokazywała na żywo oczekiwanie prezydenta Andrzej Dudy na spotkanie z Donaldem Trumpem. - To się absolutnie nie powinno było ukazać. Nie wiem, w czyim interesie Telewizja Republika to pokazywała. Na pewno nie w interesie Polski, ani prezydenta Dudy - komentowała w TVN24 Magdalena Kicińska, wiceprzewodnicząca Rady Polskich Mediów.

Transmisja z oczekiwania. "Nie wiem, w czyim interesie Telewizja Republika to pokazywała"

Transmisja z oczekiwania. "Nie wiem, w czyim interesie Telewizja Republika to pokazywała"

Źródło:
tvn24.pl

Od poniedziałku codziennie odbywać się będzie modlitwa różańcowa o zdrowie papieża na placu Świętego Piotra o godzinie 21 - ogłosił Watykan. Franciszek cierpi na obustronne zapalenie płuc, jego stan jest określany jako krytyczny. Kapelan rzymskiej Polikliniki Gemelli, w której przebywa papież, ksiądz Nunzio Corrao powiedział, że nadszedł czas na "nadzieję wbrew nadziei".

Codzienna modlitwa za zdrowie papieża. Kapelan szpitala o "nadziei wbrew nadziei" 

Codzienna modlitwa za zdrowie papieża. Kapelan szpitala o "nadziei wbrew nadziei" 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Naukowcy ustalili, że parzenie herbaty usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie. Ich zdaniem odkrycie to dostarcza ważnych informacji, które można wykorzystać w badaniach nad zdrowiem publicznym. "Jeśli ludzie wypiją dodatkową filiżankę herbaty dziennie, być może z czasem zauważymy spadek zachorowań, które są ściśle skorelowane z narażeniem na metale ciężkie" - zauważają badacze.

Popularny napój "usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie". Ważne odkrycie naukowców

Popularny napój "usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie". Ważne odkrycie naukowców

Źródło:
PAP

Zginął od ciosów zadanych młotkiem lub tłuczkiem i nożem. O zabójstwo oskarżona jest żona mężczyzny. Sąd pierwszej instancji ją uniewinnił. Apelacyjny uznał jednak, że wszystko wskazuje na to, że popełniła tę zbrodnię. Proces zostanie powtórzony.

"Zabijając męża, uzyskała wolność spożywania alkoholu". Uniewinnienie uchylone

"Zabijając męża, uzyskała wolność spożywania alkoholu". Uniewinnienie uchylone

Źródło:
PAP

Ratownicy patrolowali jezioro Śniardwy, gdy w okolicach wsi Nowe Guty (Warmińsko-Mazurskie) zauważyli wystający spod lodu tył auta osobowego. Okazało się, że dwóch mężczyzn wybrało się na skrajnie niebezpieczną przejażdżkę.

Wjechali autem na jezioro. 800 metrów od brzegu lód się załamał i wpadli do wody

Wjechali autem na jezioro. 800 metrów od brzegu lód się załamał i wpadli do wody

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące trzech partii miodu w słoikach. Sanepid alarmuje, że u niektórych osób spożywających produkt może wystąpić reakcja alergiczna.

Partie produktu wycofane ze sklepów. Ostrzeżenie

Partie produktu wycofane ze sklepów. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Według analityków agencji Moody's 10 procent najzamożniejszych amerykańskich gospodarstw domowych odpowiada za niemal połowę wszystkich wydatków - zwraca uwagę dziennik "The Wall Street Journal". Eksperci agencji podkreślają, że przyszły wzrost gospodarczy USA będzie bardzo silnie uzależniony od tego, czy najbogatsi będą nadal wydawać.

"Gospodarka nigdy jeszcze nie zależała tak bardzo od tej grupy"

"Gospodarka nigdy jeszcze nie zależała tak bardzo od tej grupy"

Źródło:
PAP

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na drodze krajowej numer 10 w miejscowości Milewko (Mazowieckie). W wyniku zderzenia z wojskową ciężarówką z samochodem zginęły dwie osoby - rodzice podróżujący z dzieckiem. Czteroletni chłopiec został zabrany do szpitala.

Zderzyli się z wojskową ciężarówką. Czterolatek stracił rodziców

Zderzyli się z wojskową ciężarówką. Czterolatek stracił rodziców

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięcioletnia dziewczynka wybiegła zza zaparkowanego samochodu wprost pod nadjeżdżające auto - informuje oławska policja. Została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala we Wrocławiu. 

Potrącił pięciolatkę. "Nagle wybiegła na drogę"

Potrącił pięciolatkę. "Nagle wybiegła na drogę"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że 24 lutego 2025 roku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Chodzi o apartamenty, z których korzystał między innymi Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, wcześniej szef Muzeum IIWŚ.

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl
Dzieci siwe ze stresu

Dzieci siwe ze stresu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To wojna w obronie nas wszystkich - napisał w portalu X premier Donald Tusk, komentując trzecią rocznicę wojny w Ukrainie. "Niech nikt nie próbuje podważać sensu tej walki!" - dodał.

Tusk tłumaczy, "dlaczego każdy przyzwoity człowiek stoi dziś przy Ukrainie"

Tusk tłumaczy, "dlaczego każdy przyzwoity człowiek stoi dziś przy Ukrainie"

Źródło:
tvn24.pl

Według najnowszych informacji, przekazanych w poniedziałek, papież "miał dobrą noc, przespał ją i odpoczywa". Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc, jego stan jest określany jako krytyczny.

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Źródło:
Reuters

Po prostu wiedziałam, że jeśli nie ucieknę, wszyscy zginą - powiedziała w BBC Leanne Lucas, nauczycielka jogi prowadząca zajęcia w angielskim Southport, podczas których nożownik zabił troje dzieci i ranił dziesięć kolejnych osób. Sama Lucas odniosła pięć ran kłutych, mimo to zdołała wezwać pomoc.

Pięć razy ugodzona nożem, zdołała wezwać pomoc. Dramatyczna relacja nauczycielki

Pięć razy ugodzona nożem, zdołała wezwać pomoc. Dramatyczna relacja nauczycielki

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Sąd Rejonowy w Piasecznie skazał Andrzeja K. za wyrzucenie półrocznego szczeniaka przez okno. 56-latek usłyszał wyrok roku i dwóch miesięcy więzienia, ma też zapłacić nawiązkę na rzecz fundacji angażującej się w pomoc zwierzętom. Wyrok jest nieprawomocny.

Podczas libacji wyrzucił psa przez okno. Jest wyrok

Podczas libacji wyrzucił psa przez okno. Jest wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W najbliższych dniach czeka nas zmienna pogoda. W pierwszej połowie tygodnia będzie dość ciepło, bo do 10 stopni Celsjusza. W niektórych regionach spadnie słaby deszcz. W okolicach weekendu czeka nas zmiana w pogodzie.

Dostawa ciepła znad Morza Śródziemnego, a potem zwrot akcji. Pogoda na 5 dni

Dostawa ciepła znad Morza Śródziemnego, a potem zwrot akcji. Pogoda na 5 dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

27 lutego w prokuraturze ma się odbyć przesłuchanie byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie wyborów kopertowych. Nieoficjalne informacje TVN24 potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba. Sam zainteresowany mówił, że stawi się na przesłuchaniu i "nie będzie robił żadnych wielkich scen", dodając jednak, że prokuratura prowadzi swoje działania "w sposób absolutnie pozaprawny".

Morawiecki wezwany do prokuratury. "Nie będę robił żadnych wielkich scen"

Morawiecki wezwany do prokuratury. "Nie będę robił żadnych wielkich scen"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Interwencje Waszyngtonu w wybory do Bundestagu były "nie mniej dramatyczne, drastyczne i wreszcie oburzające niż interwencje, które widzieliśmy z Moskwy" - powiedział po ogłoszeniu wyników exit poll Friedrich Merz, który prawdopodobnie zostanie kanclerzem Niemiec. Lider CDU mówił o "ogromnej presji z dwóch stron".

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

Źródło:
CNN, TVN24

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął dwa postępowania wyjaśniające w związku z podejrzeniem naruszenia konkurencji przy sprzedaży maszyn rolniczych - przekazał w poniedziałek urząd. Jak wyjaśniono, przedsiębiorcy "mogli dzielić między sobą rynek i wymieniać informacje o stosowanych cenach".

"Możliwe naruszenie konkurencji". Urząd podejrzewa zmowę przedsiębiorców

"Możliwe naruszenie konkurencji". Urząd podejrzewa zmowę przedsiębiorców

Źródło:
PAP

W pracy się nie pojawiali, ale dostawali pensje. Pięć osób miało być zatrudnionych na fikcyjnych etatach w zielonogórskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej - wynika z ustaleń prokuratury. Były prezes miejskiej spółki już usłyszał zarzuty.

Prokuratura o fikcyjnych etatach w miejskiej spółce. Zarzuty dla byłego prezesa

Prokuratura o fikcyjnych etatach w miejskiej spółce. Zarzuty dla byłego prezesa

Źródło:
tvn24.pl

Nie skończyło się na 10 minutach i nie miało być to godzinne spotkanie - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w USA. Dodał, że "było to bardzo dobre spotkanie, na którym prezydent omówił wszystkie najważniejsze sprawy".

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

Źródło:
Radio Zet, PAP

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie rzekomej notatki podpisanej przez prezydenta Donalda Trumpa. W piśmie tym ma on zakazywać w Białym Domu używania słowa "przestępca". Wyjaśniamy, skąd się wziął taki przekaz.

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

Źródło:
Konkret24
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Jestem dumny z Ukrainy" - oznajmił w trzecią rocznicę inwazji zbrojnej Rosji prezydent Wołodymyr Zełenski. Oddał hołd tym, którzy zginęli i wyraził wdzięczność wszystkim, którzy pracują na rzecz jego kraju.

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski musi zrozumieć, że USA muszą być zaangażowane w sprawy Ukrainy. A najlepszym sposobem na połącznie Ukrainy z USA jest biznes - mówił były premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla NBC News. Mówił, że radziłby ukraińskiemu prezydentowi podpisać umowę z Amerykanami w sprawie minerałów i złóż naturalnych Ukrainy. - Tu zgadzam się w pełni z prezydentem Trumpem - dodał.

"Zełenski musi to zrozumieć". Morawiecki o Trumpie i "biznesie"

"Zełenski musi to zrozumieć". Morawiecki o Trumpie i "biznesie"

Źródło:
tvn24.pl

- Od kilku miesięcy walczę z nerwicą - przyznał Ralph Kaminski w mediach społecznościowych. Piosenkarz opowiedział, że jest w trakcie leczenia i zaapelował, by osoby zmagające się z podobnymi problemami "nie bały się prosić o pomoc".

Ralph Kaminski: od kilku miesięcy walczę z nerwicą, to żaden wstyd

Ralph Kaminski: od kilku miesięcy walczę z nerwicą, to żaden wstyd

Źródło:
TVN24

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC

Bohaterowi tego materiału od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycz, i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Źródło:
Fakty TVN

Minister handlu Nowej Zelandii Andrew Bayly podał się do dymisji. Jak wyjaśnił w oświadczeniu, powodem jest to, że "położył rękę na ramieniu" współpracownika podczas "ożywionej" dyskusji, a jego zachowanie było "niestosowne" i "apodyktyczne". Nie ujawniono szczegółów zajścia. Podczas konferencji prasowej minister przekazał jednak, że została złożona skarga przeciwko niemu.

Minister podał się do dymisji, bo "położył rękę na ramieniu" pracownika

Minister podał się do dymisji, bo "położył rękę na ramieniu" pracownika

Źródło:
BBC, New Zealand Herald

Olly, 23-letni raper, który wygrał tegoroczną edycję festiwalu w San Remo i tym samym zdobył szansę na reprezentowanie Włoch w konkursie Eurowizji, zrezygnował z rywalizacji w Bazylei. Tłumacząc powody swojej decyzji muzyk wskazał na chęć pozostania w zgodzie z sobą i wywiązania się z wcześniej zaplanowanych zobowiązań. W Szwajcarii zastąpi go Lucio Corsi. 

Wygrał kwalifikacje, ale na Eurowizję nie pojedzie. "Trzeba robić to, co się czuje" 

Wygrał kwalifikacje, ale na Eurowizję nie pojedzie. "Trzeba robić to, co się czuje" 

Źródło:
PAP, Rai News

Zaginęła jedna z pandek rudych mieszkających w poznańskim Nowym Zoo. "Opuściła swój wybieg – najprawdopodobniej w wyniku uszkodzenia zabezpieczeń przez osoby trzecie" - napisał ogród zoologiczny.

Pandka ruda uciekła z zoo. Trwają poszukiwania

Pandka ruda uciekła z zoo. Trwają poszukiwania

Źródło:
tvn24.pl

Przed nami wyjątkowy wieczór, bo na niebie pojawi się aż pięć planet - Merkury, Saturn, Wenus, Jowisz i Mars. Będzie można dostrzec je gołym okiem. "Wystarczy bezchmurne niebo, otwarta przestrzeń i trochę uwagi" - napisał w mediach społecznościowych Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach". Sprawdź, gdzie aura sprzyjać będzie obserwacjom.

Pięć planet widocznych gołym okiem. Spójrzcie dziś w niebo

Pięć planet widocznych gołym okiem. Spójrzcie dziś w niebo

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w ostatnią niedzielę marca. W nocy z 29 marca na 30 marca przestawiamy wskazówki zegarów z 2.00 na 3.00. Oznacza to, że pośpimy o godzinę krócej.

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Do programu Orange Warsaw Festival 2025 dołączyła amerykańska wokalistka Chappell Roan. Wystąpi ona na festiwalu 30 maja. Wcześniej organizatorzy ogłosili występ brytyjskiej wokalistki Charli XCX, która pojawi się na festiwalu dzień później, 31 maja.

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Źródło:
tvn24.pl