Przywrócono ruch na zalanej po czwartkowej burzy Trasie Toruńskiej. Od 6 rano przejazd w tym miejscu był niemożliwy z powodu ogromnego rozlewiska na wysokości ul. Łabiszyńskiej. Korek rozładował się ok. 11.
Po czwartkowej burzy na trasie powstało rozlewisko, które miało do 60 cm wysokości. Przy ul. Łabiszyńskiej policja całkowicie zablokowała ruch w stronę Żoliborza i centrum Warszawy. Kierowcy musieli jechać objazdem przez ulicę Łabiszyńską i Bazyliańską. W tym miejscu utworzył się ogromny korek. Według informacji policji, zator zaczynał się już w Markach.
Na drodze zalane były dwa pasy także w przeciwnym kierunku, w stronę Marek. Tam sytuacja była nieco lepsza, ruch na razie odbywał się normalnie.
Jedna z głównych arterii
Trasa Toruńska to jedna z najbardziej uczęszczanych arterii dojazdowych do stolicy. Tędy wjeżdżają samochody od strony Marek, Białołęki i Targówka.
Na miejsce przyjechała straż pożarna, która przez kilka godzin wypompowywała wodę. Około godziny 10 udało się usunąć rozlewisko i udrożnić trasę.
Wcześniej zakorkowała się też ulica Głębocka, którą kierowcy usiłowali objechać korek i rozlewisko.
Tir zahaczył o wiadukt. Zablokowana Marymoncka
Stołeczna policja poinformowała także, że obecnie zablokowany jest ruch ul. Marymoncką w stronę Gdańska. - Samochód ciężarowy zahaczył tam o wiadukt pod ulicą Pułkową, utrudnienia potrwają do czasu zakończenia oceny technicznej stanu wiaduktu - powiedziała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego policji.
Ruch pod wiaduktem jest całkowicie zablokowany. Kierowcy kierowani są na objazdy ul. Podleśną- ul. Gwiaździstą do Wisłostrady. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: tvnwarszawa.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24