- W klubie PSL znajdzie się prawdopodobnie Michał Kamiński - stwierdził w "Faktach po Faktach" Krzysztof Gawkowski (SLD). - Jak zobaczę dokumenty, to potwierdzę - skomentował tę informację rzecznik ludowców Jakub Stefaniak.
- Chcę powiedzieć, że od soboty Polskie Stronnictwo Ludowe straciło jednego posła ale zyskało charyzmatycznego lidera. I ja nie pozwolę sobie na to, żeby przed tym charyzmatycznym liderem to ogłosić - powiedział Jakub Stefaniak, pytany o to czy w najbliższym czasie PSL planuje przyjąć w swoje szeregi nowych członków.
W sobotę podlaski poseł Mieczysław Baszko ogłosił, że odchodzi z Polskiego Stronnictwa Ludowego, ponieważ postanowił związać się z Porozumieniem, partią wicepremiera Jarosława Gowina
Jak mówił Stefaniak, "pan premier Gowin nie jest świadomy tego, jakie niespodzianki ten transfer będzie niósł ze sobą".
- Już w poniedziałek, być może część tych niespodzianek na naszej konferencji prasowej - dodał.
Z kolei Gawkowski stwierdził, że "lewica nie planuje w polskim parlamencie transferów, ale obiecuje, że "w 2019 roku będzie w parlamencie i stworzy swój klub". Dodał też, że zdradzi nazwisko posła, który dołączy do PSL ponieważ "panu posłowi ( Stefaniakowi - red.) nie wypada".
- W klubie PSL będzie prawdopodobnie Michał Kamiński - stwierdził.
Rzecznik ludowców odparł, że "słyszał wiele nazwisk". Pytany o to, czy potwierdza tę informację, odpowiedział: - Jak zobaczę dokumenty, to potwierdzę.
"Zależy nam na wspólnym froncie opozycji"
Informację o zaplanowanej na poniedziałek konferencji lidera Stronnictwa przekazał niedzielę rano sekretarz Polskiego Stronnictwa Ludowego, poseł Piotr Zgorzelski.
Politycy PSL nie chcieli zdradzić, jacy posłowie przystąpią do klubu ludowców.
Przejście Baszki do Porozumienia skomentował w sobotę lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Działanie Gowina jako "polityczne kłusownictwo". Zapewnił, że odejście Baszki nie spowoduje rozpadu 15-osobowego klubu parlamentarnego ludowców. - Klub PSL jest i będzie - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
W piątek, gdy pojawiły się pierwsze nieoficjalnie informacje o tym, że Baszko ma odejść ze Stronnictwa, wsparcie na wypadek groźby rozpadu klubu Stronnictwa zaoferowali posłowie koła Unii Europejskich Demokratów (tworzą go czterej byli posłowie Platformy Obywatelskiej - red.). Szef koła UED, Jacek Protasiewicz mówił w piątek, że jeśli istnienie klubu PSL byłoby zagrożone, politycy rozważają dołączenie do niego.
- Nam zależy na wspólnym froncie opozycji, każdy kto jest po stronie opozycji w kłopocie, może liczyć na nasze wsparcie - zapewnił Protasiewicz.
"Błąd popełniły władze partii"
W sobotę dwaj inni posłowie koła: Stefan Niesiołowski i Stanisław Huskowski powiedzieli, że sprawa wsparcia dla ludowców wyjaśni się w przyszłym tygodniu.
- Jesteśmy jeszcze przed rozmowami, na pewno będzie ich dużo w przyszłym tygodniu, kiedy rozpocznie się posiedzenie Sejmu - powiedział Huskowski, wiceszef koła UED.
Z nieoficjalnych informacji uzyskanych od polityków opozycji wynika, że PSL złożyło także propozycję dołączenia do klubu trzem posłom, którzy zostali w zeszłym tygodniu wykluczeni z Platformy Obywatelskiej za głosowanie wbrew zaleceniom władz partii i klubu PO w sprawie projektów ustaw zmieniających prawo aborcyjne. To Marek Biernacki, Joanna Fabisiak i Jacek Tomczak.
Tomczak powiedział w sobotę, że nie będzie odwoływał się od uchwały zarządu Platformy o wykluczeniu.
- Błąd popełniły władze partii i to one powinny się wycofać z tej błędnej decyzji - powiedział poseł.
Troje posłów Platformy Obywatelskiej - jak wynika z nieoficjalnych informacji - otrzymało też propozycję przystąpienia do ugrupowania Jarosława Gowina.
Klub PSL liczył do tej pory 15 posłów - dokładnie tylu, ilu potrzeba do stworzenia klubu. Mniejsza liczba posłów może jedynie utworzyć w Sejmie koło.
Autor: JZ//kg / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Wojciech Pacewicz