To były szef MON Radosław Sikorski utajnił teczkę osobową byłego szefa WSI gen. Marka Dukaczewskiego - powiedział na konferencji prasowej minister obrony narodowej Aleksander Szczygło. - Teczki osobowe żołnierzy są jawne - dodał.
Szef MON odniósł się w ten sposób do wypowiedzi Radka Sikorskiego w Radiu Zet. Były szef MON mówił: - To jest rzecz skandaliczna, żeby minister odpowiedzialny, między innymi za utrzymanie tajemnicy państwowej (Zbigniew Wassermann - red.), dokumenty z tajnych teczek wyciągał do mediów. Teczki osobowe żołnierzy Wojska Polskiego są poufne, a teczki osobowe oficerów wywiadu są tajne.
W ubiegłym tygodniu w TVN24 koordynator służb specjalnych Zbigniew Wassermann przedstawił dokument z teczki personalnej Dukaczewskiego. - To jest rosyjski dokument zaświadczający, że pan generał Dukaczewski od czerwca do sierpnia 1989 r. przeszedł kurs w ministerstwie obrony Rosji. Głównym nurtem wykładów na tym kursie było wykorzystanie handlu bronią do wpływów politycznych - powiedział Wassermann. Pytany skąd ma dokument, odpowiedział "znalazłem pod moją wycieraczką".
Dukaczewski twierdzi, że koordynator służb specjalnych nie ma prawa ujawniać dokumentów z teczki personalnej żołnierza WSI, które podlegają wieczystej ochronie. Według generała, Wassermann skłamał, bo w czasie kursu tematyka handlu bronią nie była poruszana.
Źródło: TVN24, PAP