"To prawo do totalnej inwigilacji tego, co się robi w internecie"

Aktualizacja:
"To prawo do totalnej inwigilacji tego, co się robi w internecie"
"To prawo do totalnej inwigilacji tego, co się robi w internecie"
TVN24
"To prawo do totalnej inwigilacji tego, co się robi w internecie"TVN24

- Jeśli ACTA wejdzie w życie, to każdy mógłby być podejrzany o piractwo, a właściciele stron byliby zobligowani, by kontrolować wszystko, co się na nich dzieje. To prawo do totalnej inwigilacji nie tylko tego, co się robi w Internecie - powiedział w TVN24 Przemysław Pająk, redaktor naczelny serwisu Spider's Web. Resort kultury odpiera te zarzuty. Zapewnia, że ACTA gwarantuje "wolność słowa i prawo do prywatności". Z kolei minister cyfryzacji Michał Boni zapowiada, że w poniedziałek ws. ACTA spotka się z premierem Donaldem Tuskiem i szefami MSZ i MKiDN.

Hakerzy z grupy "Anonymous" ogłosili w niedzielę na Twitterze "polską rewolucję". Rządowe strony jedna po drugiej zawieszały się bądź przestawały działać. W ten sposób "Anonimowi protestują przeciwko rządowym planom podpisania międzynarodowego porozumienia ACTA.

ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE (Polska dokument ma podpisać 26 stycznia). Jego nazwę można przetłumaczyć jako "porozumienie przeciw obrotowi podróbkami", dotyczy jednak ochrony własności intelektualnej w ogóle, również w internecie.

"Totalna inwigilacja"

W rozmowie z TVN24 Przemysław Pająk podkreślał, że ACTA może radykalnie ograniczyć wolność w sieci. W jego ocenie dokument jest projektem, który zakłada możliwość podejmowania działań zdecydowanie wykraczających poza te, które obecnie są praktykowane przeciwko piratom w internecie. Nie sądzi jednak, aby po fali protestów ten dokument został przyjęty w Polsce i na całym świecie. - Myślę, że ta spektakularna akcja protestacyjna nie tylko hackerów, ale i internautów w Polsce, skutecznie odstraszy polskich prawodawców od wdrożenia tego absurdalnego aktu - powiedział.

Jak tłumaczył naczelny Spider's Web, największe kontrowersje w dokumencie wzbudza to, że "w ręce różnych instytucji dostaną się prawa lub możliwości do totalnej inwigilacji nie tylko tego, co się robi w internecie, ale także tego gdzie się wchodzi, jakie linki się zamieszcza, gdzie i co się publikuje". - Chyba nikt nie chciałby być aż tak inwigilowany, żeby wszelką aktywność w internecie można było monitorować - podkreślił Pająk.

To użytkownicy budują treści strony. Nikt nie jest w stanie w 100 proc. kontrolować tego, co się dzieje na stronie. U mnie na stronie jest mnóstwo komentarzy i nie jestem w stanie sprawdzić wszystkich linków i wpisów, a spójrzmy na duże portale. To jest nie do pomyślenia tego wszystkiego pilnować Przemysław Pająk, redaktor naczelny Spider's Web

Jak dodał, jeśli ACTA wejdzie w życie, to każdy właściciel strony internetowej będzie musiał kontrolować wszystko, co się na niej dzieje, a w dobie dzisiejszego internetu nie jest to możliwe. - To użytkownicy budują treści strony. Nikt nie jest w stanie w 100 proc. kontrolować tego, co się dzieje na stronie. U mnie na stronie jest mnóstwo komentarzy i nie jestem w stanie sprawdzić wszystkich linków i wpisów, a spójrzmy na duże portale. To jest nie do pomyślenia tego wszystkiego pilnować - zwrócił uwagę.

Według niego inwigilacji podlegać będą głównie linki, prowadzące do treści, które będą łamać prawo w nowym wymiarze, czy zamieszczanie filmików, które mogą zawierać w tle melodie "obarczoną prawem autorskim".

Pająk skonkludował, że sama idea walki z piractwem jest szczytna, jednak "sposób przygotowania aktów pokazuje dalekie niezrozumienie aktualnego stanu internetowego, gdzie to użytkownicy generują treści i kontrolowanie tego wszystkie nie jest możliwe".

"Widzimy tylko czubek góry lodowej".

Z kolei Katarzyna Szymielewicz z pozarządowej organizacji fundacji Panoptykon twierdzi, że porozumienie ACTA jest niebezpieczne, gdyż mamy do czynienia z dokumentem, który był negocjowany w tajemnicy, a my "widzimy tylko czubek góry lodowej". - Widzimy tylko dokument, który jest napisany przez prawników i dyplomatów, który do konkretów się nie odnosi, a nie widzimy dokumentów negocjacyjnych, instrukcji - powiedziała. I dodała: - Zarzutami wobec tego dokumentu od samego początku było to, że rządy wiedziały, że negocjują dokument, który może być niebezpieczny i niepopularny. Według niej, ACTA podlegać będzie "decyzji dyskrecji interpretacyjnej rządów".

Ponadto Szymielewicz podkreśliła, że jeśli ACTA wejdzie w życie, to zwiększy się presja na firmy internetowe, aby wspierały egzekucję prawa autorskiego. - Na przykład Allegro, Telekomunikacja Polska czy Onet, mogą być poproszone przez inne firmy o ujawnienie danych użytkowników o pomoc w tym, żeby namierzyć domniemanego pirata i zablokować mu możliwość dalszego użytkowania internetu - mówiła w TVN24. Zwróciła także uwagę, że według obecnego prawa firmy mogą się bronić przed ujawnieniem takich danych innym firmom, które nie są ani policją ani sądem.

Czym grozi przyjęcie ACTA? (TVN24, 22 stycznia)
Czym grozi przyjęcie ACTA? (TVN24, 22 stycznia)TVN24

Wolność słowa i prawo do prywatności

Wszystkie te zarzuty odpiera Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które odpowiada za wprowadzenie ACTA w Polsce. Jak poinformował resort w komunikacie, "ACTA zawiera przepisy gwarantujące, że jej stosowanie nie naruszy wolności słowa i prawa do prywatności. Ma za zadanie zapewnić skuteczną ochronę praw własności intelektualnej". Według resortu w tekście umowy nie można znaleźć przepisów, które tworzyłyby wspomniane zagrożenia.

Zdaniem ministerstwa najważniejszą korzyścią dla Unii Europejskiej z przystąpienia do ACTA byłoby zapewnienie "skuteczniejszej ochrony unijnych, a więc także polskich, właścicieli praw własności intelektualnej". Dotyczy to również artystów, twórców, producentów, nadawców, przedsiębiorców, których "kapitałem" są prawa własności przemysłowej poza granicami Unii.

Kuriozalnie brzmi zarzut, jakoby ACTA przewidywało obowiązek monitorowania użytkowników internetu. Określone w tej umowie środki prawne nie mogą tworzyć barier dla zgodnej z prawem działalności, ani nie mogą naruszać prawa do wolności słowa, sprawiedliwego procesu i prywatności, a także konkurencyjności Treść komunikatu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Jak podkreśliło MKiDN, "żaden przepis ACTA nie wprowadza wymogu blokowania legalnych treści w Internecie". Jak czytamy w komunikacie, "kuriozalnie brzmi zarzut, jakoby ACTA przewidywało obowiązek monitorowania użytkowników internetu. Określone w tej umowie środki prawne nie mogą tworzyć barier dla zgodnej z prawem działalności, ani nie mogą naruszać prawa do wolności słowa, sprawiedliwego procesu i prywatności, a także konkurencyjności".

ACTA nie aż tak restrykcyjne

Ministerstwo zauważa, że polskie oraz wspólnotowe standardy wyrażone w przepisach ochrony dóbr własności intelektualnej są obecnie bardziej restrykcyjne, niż te przewidziane w ACTA. - Państwa członkowskie uczestniczyły w negocjacjach tylko w zakresie przepisów karnych umowy, w pozostałym zakresie UE była reprezentowana przez Komisję Europejską (...). Wynika to z podziału kompetencji w UE, dlatego procedura przystąpienia Unii Europejskiej i jej państw członkowskich odbywa się dwutorowo, zarówno na szczeblu Unii, jak i poszczególnych krajów - przypomniało ministerstwo.

We wrześniu 2011 roku organizacje zrzeszające w Polsce podmioty reprezentujące rynki: wydawniczy, filmowy, muzyczny i oprogramowania, skierowały do premiera Donalda Tuska wystąpienie popierające przystąpienie Polski do umowy ACTA. Wśród sygnatariuszy znaleźli się m.in. ZPAV, ZAiKS, Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Stowarzyszenie Dystrybutorów Filmowych, Business Software Alliance - podkreślił resort.

Spotkanie z premierem w poniedziałek

Polska ma podpisać ACTA 26 stycznia w Tokio. Rząd przyjął już uchwałę o udzieleniu zgody na podpisanie ACTA i o warunkach jej wykonania. Jednak minister administracji i cyfryzacji Michał Boni poinformował, że poprosił premiera o ponowną dyskusję na ten temat. Jak poinformował dziś minister, spotkanie z premierem miałoby odbyć się w poniedziałek.

Zwrócił także uwagę, że rządowi potrzebny jest czas, aby przeanalizować wszystkie warunki prawne, np. czy w traktacie jest możliwość budowania protokołów, które pozwolą każdemu krajowi indywidualnie interpretować zapisy ACTA. - Myślę, że podczas jutrzejszego spotkania u premiera będziemy o tym rozmawiali. Byłoby dobrze, żeby już mniej eskalować to napięcie, które ma miejsce - zaznaczył. I dodał: - Pan premier do tej pory nie podpisał upoważnienia do podpisania tego dokumentu, więc myślę, że to jutrzejsze spotkanie jest naprawdę otwarte.

Opinie, jakie mamy mówią, że w Polsce tego prawa nie trzeba będzie zmieniać. Ale problem jest i dlatego uważam, że powinniśmy się nad tym zastanowić, wrócić do dialogu, spotkać się ze środowiskami internetowymi oraz twórcami, którzy chcą dbać o swoje prawa autorskie i w najbliższych dwóch tygodniach przeprowadzić dobre, porządne konsultacje Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji

Michał Boni w poniedziałek ws. ACTA spotka się z Donaldem Tuskiem (TVN24)
Michał Boni w poniedziałek ws. ACTA spotka się z Donaldem Tuskiem (TVN24)Michał Boni w poniedziałek ws. ACTA spotka się z Donaldem Tuskiem (TVN24)

Jak zauważył Boni, są dwa powody trwającej obecnie "operacji protest" - poczucie słabości i braku konsultacji oraz "solidarność międzynarodowa, szczególnie z tymi krajami, w których ACTA stworzyłaby wymóg zmiany prawa". - Opinie, jakie mamy mówią, że w Polsce tego prawa nie trzeba będzie zmieniać. Ale problem jest i dlatego uważam, że powinniśmy się nad tym zastanowić, wrócić do dialogu, spotkać się ze środowiskami internetowymi oraz twórcami, którzy chcą dbać o swoje prawa autorskie i w najbliższych dwóch tygodniach przeprowadzić dobre, porządne konsultacje - powiedział Boni.

Rada UE decyzję o podpisaniu ACTA podjęła za polskiej prezydencji na posiedzeniu 15-16 grudnia 2011 z udziałem ministrów rolnictwa i rybołówstwa, pod przewodnictwem Marka Sawickiego. Kraje UE uzgodniły przystąpienie do porozumienia na szczeblu eksperckim. W takim przypadku jest przyjętą praktyką, że formalną decyzję podejmują bez dyskusji ministrowie na dowolnym posiedzeniu.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Dopiero co w Filipiny uderzył tajfun, a już zbliża się kolejny. Silny żywioł ma dotrzeć do centralnej części kraju, w tym do stolicy, w sobotę. Meteorolodzy ostrzegają przed ulewami i nagłymi powodziami. Władze ewakuują mieszkańców.

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

- W przyszłym tygodniu będę gospodarzem Trójkąta Weimarskiego Plus - zapowiedział w piątek szef MSZ Radosław Sikorski. Oprócz szefów MSZ Francji i Niemiec zaproszeni są przedstawiciele innych europejskich krajów, szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha i nowa wysoka przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Kaja Kallas. - W Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o kryzysie w Ukrainie - zaznaczył Sikorski.

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Źródło:
PAP

Mam pełne przekonanie, że posłowie PiS-u mają ciarki na plecach. Po tym, co zobaczyli jeżeli chodzi o Jacka Sutryka, wiedzą, że sprawiedliwość ich nie minie - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceszef MON Cezary Tomczyk, odnosząc się do zarzutów wobec prezydenta Wrocławia w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum. - Oni już wiedzą, że nie będzie żadnej bezkarności - dodał. 

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

Źródło:
TVN24

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wcześniej o rozmowie niemiecki przywódca miał poinformować prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który twierdzi, że "otworzyła ona puszkę Pandory". O przebiegu rozmowy Scholz informował sojuszników, w tym szefa polskiego rządu. "Z satysfakcją przyjąłem informację, że kanclerz nie tylko jednoznacznie potępił rosyjską agresję, ale że powtórzył polskie stanowisko: nic o Ukrainie bez Ukrainy" - napisał premier Donald Tusk.

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Od soboty wszystkie stacje paliw zobowiązane będą do sprzedaży zimowego oleju napędowego. To coroczna procedura regulowana rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska. Polskie przepisy określają także parametry, jakie muszą spełniać paliwa zimowe, przejściowe, a także letnie.

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Lotos

Chorwacka policja zatrzymała ministra zdrowia Viliego Berosza - poinformowało chorwackie Biuro do spraw Zwalczania Korupcji i Przestępczości Zorganizowanej. Wraz z szefem resortu w piątek nad ranem zatrzymano także dwóch dyrektorów szpitali, którym postawiono zarzuty korupcyjne. Premier Andrej Plenković usunął Berosza z urzędu.

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Źródło:
PAP

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

100 tysięcy złotych poręczenia majątkowego wpłynęło w czwartek na konto depozytowe gdańskiej prokuratury. Wpłacił je podejrzany o spowodowanie katastrofy drogowej na S7 w Borkowie koło Gdańska, w której zginęło czworo dzieci. Oznacza to, że mężczyzna pozostanie na wolności.

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Źródło:
PAP

Magdalena Biejat z klubu Lewicy przyznała w programie "#BezKitu", że jej nazwisko jest "w puli" kandydatów Lewicy na prezydenta. Krzysztof Brejza z KO mówił z kolei, że nie zdradzi, na kogo zagłosuje w prawyborach swojego ugrupowania, bo nie chce "zakłócać procesów, które zachodzą teraz w sercach, umysłach działaczy Platformy Obywatelskiej".

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Źródło:
TVN24

Pijany 24-latek uderzył w twarz ratownika medycznego z załogi karetki, która przywiozła go do szpitala w Wadowicach (woj. małopolskie). Na miejsce wezwano policję. Mężczyźnie grozi więzienie.

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Źródło:
małopolska policja

Podczas protestu w Suchumi ciężarówka staranowała ogrodzenie parlamentu Abchazji, separatystycznego regionu Gruzji, który kontrolowany jest przez Rosję. Między uczestnikami akcji i strukturami siłowymi doszło do starć, a protestujący wdarli się do siedziby izby. Władze już zapowiedziały wycofanie projektu inwestycyjnego z Moskwą, który stał się przyczyną zajść. MSZ Rosji poleciło swoim obywatelom opuszczenie Abchazji.

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Polityka ekipy nowego prezydenta USA Donalda Trumpa sprawi, że wojna zakończy się szybciej - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W wywiadzie dla ukraińskiego radia publicznego przywódca odrzucił możliwość ustępstw na rzecz Rosji.

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Źródło:
PAP

Kupione przed laty za 5 funtów przez radę miejską szkockiego Invergordon popiersie lokalnego właściciela ziemskiego może zostać sprzedane na aukcji za nawet 2,5 miliona funtów.

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Źródło:
CNN, The Scotsman

Zaproszenia do nowego rządu na razie nie dostał oddany współpracownik prezydenta Donalda Trumpa z czasów jego pierwszej kadencji - były burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani. Został ukarany za pomówienia o fałszerstwa wyborcze i jest na skraju bankructwa. 

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jedna osoba zginęła w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w miejscowości Strzeszów na Dolnym Śląsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ambulans jechał na sygnale do pacjenta, gdy pojazd z naprzeciwka zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z ratownikami.

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Czekają nas duże zmiany w pogodzie. Od niedzieli będzie coraz więcej opadów, a następny tydzień w wielu miejscach Polski przyniesie śnieg. Mieszanka opadów spowoduje bardzo trudne warunki na drogach, a przy porywistym wietrze spodziewamy się nawet krótkich śnieżyc.

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba poinformował w piątek, że podejrzany Łukasz Ż. usłyszał zarzut i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sąd rejonowy podtrzymał wniosek o 3-miesięcznym areszcie dla podejrzanego.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biskup elbląski Jacek Jezierski złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Jak wyjaśnia kuria, powodem rezygnacji biskupa jest jego wiek.

Biskup zrezygnował z urzędu

Biskup zrezygnował z urzędu

Źródło:
PAP

Z Gdyni do Pragi dostaniemy się w niespełna 9 godzin. Wszystko dzięki nowym pociągom Baltic Express, które zaczną kursować 15 grudnia. Po drodze będą zatrzymywać się również między innymi w Bydgoszczy, Poznaniu i Wrocławiu. Sprzedaż biletów już trwa.

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Źródło:
PKP Intercity/TVN24

Moment tragicznego wypadku ambulansu w Jedlińsku pod Radomiem, w którym zginął ratownik medyczny, uchwyciła kamera monitoringu. Na nagraniu widać karetkę poruszającą się ze znaczną prędkością. Jak wynika z zapisu, sygnał świetlny w pojeździe został włączony krótko przed wjazdem na skrzyżowanie.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Szkolenie zaczyna przyspieszać, będzie go coraz więcej, coraz bardziej szczegółowe, aż do samej misji. Przez ostatnie trzy miesiące trenowaliśmy różne scenariusze awaryjne - mówił w rozmowie z TVN24 BiS Sławosz Uznański. Polak w przyszłym roku poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Źródło:
TVN24 BiS, tvnmeteo.pl

Google testuje "wpływ" usuwania artykułów informacyjnych w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce, z wyników wyszukiwania. Test ma pokazać wydawcom, ile ruchu straciliby bez Google'a - podał portal theverge.com.

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Źródło:
theverge.com, "Press"

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl