"To prawo do totalnej inwigilacji tego, co się robi w internecie"

Aktualizacja:
"To prawo do totalnej inwigilacji tego, co się robi w internecie"
"To prawo do totalnej inwigilacji tego, co się robi w internecie"
TVN24
"To prawo do totalnej inwigilacji tego, co się robi w internecie"TVN24

- Jeśli ACTA wejdzie w życie, to każdy mógłby być podejrzany o piractwo, a właściciele stron byliby zobligowani, by kontrolować wszystko, co się na nich dzieje. To prawo do totalnej inwigilacji nie tylko tego, co się robi w Internecie - powiedział w TVN24 Przemysław Pająk, redaktor naczelny serwisu Spider's Web. Resort kultury odpiera te zarzuty. Zapewnia, że ACTA gwarantuje "wolność słowa i prawo do prywatności". Z kolei minister cyfryzacji Michał Boni zapowiada, że w poniedziałek ws. ACTA spotka się z premierem Donaldem Tuskiem i szefami MSZ i MKiDN.

Hakerzy z grupy "Anonymous" ogłosili w niedzielę na Twitterze "polską rewolucję". Rządowe strony jedna po drugiej zawieszały się bądź przestawały działać. W ten sposób "Anonimowi protestują przeciwko rządowym planom podpisania międzynarodowego porozumienia ACTA.

ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE (Polska dokument ma podpisać 26 stycznia). Jego nazwę można przetłumaczyć jako "porozumienie przeciw obrotowi podróbkami", dotyczy jednak ochrony własności intelektualnej w ogóle, również w internecie.

"Totalna inwigilacja"

W rozmowie z TVN24 Przemysław Pająk podkreślał, że ACTA może radykalnie ograniczyć wolność w sieci. W jego ocenie dokument jest projektem, który zakłada możliwość podejmowania działań zdecydowanie wykraczających poza te, które obecnie są praktykowane przeciwko piratom w internecie. Nie sądzi jednak, aby po fali protestów ten dokument został przyjęty w Polsce i na całym świecie. - Myślę, że ta spektakularna akcja protestacyjna nie tylko hackerów, ale i internautów w Polsce, skutecznie odstraszy polskich prawodawców od wdrożenia tego absurdalnego aktu - powiedział.

Jak tłumaczył naczelny Spider's Web, największe kontrowersje w dokumencie wzbudza to, że "w ręce różnych instytucji dostaną się prawa lub możliwości do totalnej inwigilacji nie tylko tego, co się robi w internecie, ale także tego gdzie się wchodzi, jakie linki się zamieszcza, gdzie i co się publikuje". - Chyba nikt nie chciałby być aż tak inwigilowany, żeby wszelką aktywność w internecie można było monitorować - podkreślił Pająk.

To użytkownicy budują treści strony. Nikt nie jest w stanie w 100 proc. kontrolować tego, co się dzieje na stronie. U mnie na stronie jest mnóstwo komentarzy i nie jestem w stanie sprawdzić wszystkich linków i wpisów, a spójrzmy na duże portale. To jest nie do pomyślenia tego wszystkiego pilnować Przemysław Pająk, redaktor naczelny Spider's Web

Jak dodał, jeśli ACTA wejdzie w życie, to każdy właściciel strony internetowej będzie musiał kontrolować wszystko, co się na niej dzieje, a w dobie dzisiejszego internetu nie jest to możliwe. - To użytkownicy budują treści strony. Nikt nie jest w stanie w 100 proc. kontrolować tego, co się dzieje na stronie. U mnie na stronie jest mnóstwo komentarzy i nie jestem w stanie sprawdzić wszystkich linków i wpisów, a spójrzmy na duże portale. To jest nie do pomyślenia tego wszystkiego pilnować - zwrócił uwagę.

Według niego inwigilacji podlegać będą głównie linki, prowadzące do treści, które będą łamać prawo w nowym wymiarze, czy zamieszczanie filmików, które mogą zawierać w tle melodie "obarczoną prawem autorskim".

Pająk skonkludował, że sama idea walki z piractwem jest szczytna, jednak "sposób przygotowania aktów pokazuje dalekie niezrozumienie aktualnego stanu internetowego, gdzie to użytkownicy generują treści i kontrolowanie tego wszystkie nie jest możliwe".

"Widzimy tylko czubek góry lodowej".

Z kolei Katarzyna Szymielewicz z pozarządowej organizacji fundacji Panoptykon twierdzi, że porozumienie ACTA jest niebezpieczne, gdyż mamy do czynienia z dokumentem, który był negocjowany w tajemnicy, a my "widzimy tylko czubek góry lodowej". - Widzimy tylko dokument, który jest napisany przez prawników i dyplomatów, który do konkretów się nie odnosi, a nie widzimy dokumentów negocjacyjnych, instrukcji - powiedziała. I dodała: - Zarzutami wobec tego dokumentu od samego początku było to, że rządy wiedziały, że negocjują dokument, który może być niebezpieczny i niepopularny. Według niej, ACTA podlegać będzie "decyzji dyskrecji interpretacyjnej rządów".

Ponadto Szymielewicz podkreśliła, że jeśli ACTA wejdzie w życie, to zwiększy się presja na firmy internetowe, aby wspierały egzekucję prawa autorskiego. - Na przykład Allegro, Telekomunikacja Polska czy Onet, mogą być poproszone przez inne firmy o ujawnienie danych użytkowników o pomoc w tym, żeby namierzyć domniemanego pirata i zablokować mu możliwość dalszego użytkowania internetu - mówiła w TVN24. Zwróciła także uwagę, że według obecnego prawa firmy mogą się bronić przed ujawnieniem takich danych innym firmom, które nie są ani policją ani sądem.

Czym grozi przyjęcie ACTA? (TVN24, 22 stycznia)
Czym grozi przyjęcie ACTA? (TVN24, 22 stycznia)TVN24

Wolność słowa i prawo do prywatności

Wszystkie te zarzuty odpiera Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które odpowiada za wprowadzenie ACTA w Polsce. Jak poinformował resort w komunikacie, "ACTA zawiera przepisy gwarantujące, że jej stosowanie nie naruszy wolności słowa i prawa do prywatności. Ma za zadanie zapewnić skuteczną ochronę praw własności intelektualnej". Według resortu w tekście umowy nie można znaleźć przepisów, które tworzyłyby wspomniane zagrożenia.

Zdaniem ministerstwa najważniejszą korzyścią dla Unii Europejskiej z przystąpienia do ACTA byłoby zapewnienie "skuteczniejszej ochrony unijnych, a więc także polskich, właścicieli praw własności intelektualnej". Dotyczy to również artystów, twórców, producentów, nadawców, przedsiębiorców, których "kapitałem" są prawa własności przemysłowej poza granicami Unii.

Kuriozalnie brzmi zarzut, jakoby ACTA przewidywało obowiązek monitorowania użytkowników internetu. Określone w tej umowie środki prawne nie mogą tworzyć barier dla zgodnej z prawem działalności, ani nie mogą naruszać prawa do wolności słowa, sprawiedliwego procesu i prywatności, a także konkurencyjności Treść komunikatu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Jak podkreśliło MKiDN, "żaden przepis ACTA nie wprowadza wymogu blokowania legalnych treści w Internecie". Jak czytamy w komunikacie, "kuriozalnie brzmi zarzut, jakoby ACTA przewidywało obowiązek monitorowania użytkowników internetu. Określone w tej umowie środki prawne nie mogą tworzyć barier dla zgodnej z prawem działalności, ani nie mogą naruszać prawa do wolności słowa, sprawiedliwego procesu i prywatności, a także konkurencyjności".

ACTA nie aż tak restrykcyjne

Ministerstwo zauważa, że polskie oraz wspólnotowe standardy wyrażone w przepisach ochrony dóbr własności intelektualnej są obecnie bardziej restrykcyjne, niż te przewidziane w ACTA. - Państwa członkowskie uczestniczyły w negocjacjach tylko w zakresie przepisów karnych umowy, w pozostałym zakresie UE była reprezentowana przez Komisję Europejską (...). Wynika to z podziału kompetencji w UE, dlatego procedura przystąpienia Unii Europejskiej i jej państw członkowskich odbywa się dwutorowo, zarówno na szczeblu Unii, jak i poszczególnych krajów - przypomniało ministerstwo.

We wrześniu 2011 roku organizacje zrzeszające w Polsce podmioty reprezentujące rynki: wydawniczy, filmowy, muzyczny i oprogramowania, skierowały do premiera Donalda Tuska wystąpienie popierające przystąpienie Polski do umowy ACTA. Wśród sygnatariuszy znaleźli się m.in. ZPAV, ZAiKS, Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Stowarzyszenie Dystrybutorów Filmowych, Business Software Alliance - podkreślił resort.

Spotkanie z premierem w poniedziałek

Polska ma podpisać ACTA 26 stycznia w Tokio. Rząd przyjął już uchwałę o udzieleniu zgody na podpisanie ACTA i o warunkach jej wykonania. Jednak minister administracji i cyfryzacji Michał Boni poinformował, że poprosił premiera o ponowną dyskusję na ten temat. Jak poinformował dziś minister, spotkanie z premierem miałoby odbyć się w poniedziałek.

Zwrócił także uwagę, że rządowi potrzebny jest czas, aby przeanalizować wszystkie warunki prawne, np. czy w traktacie jest możliwość budowania protokołów, które pozwolą każdemu krajowi indywidualnie interpretować zapisy ACTA. - Myślę, że podczas jutrzejszego spotkania u premiera będziemy o tym rozmawiali. Byłoby dobrze, żeby już mniej eskalować to napięcie, które ma miejsce - zaznaczył. I dodał: - Pan premier do tej pory nie podpisał upoważnienia do podpisania tego dokumentu, więc myślę, że to jutrzejsze spotkanie jest naprawdę otwarte.

Opinie, jakie mamy mówią, że w Polsce tego prawa nie trzeba będzie zmieniać. Ale problem jest i dlatego uważam, że powinniśmy się nad tym zastanowić, wrócić do dialogu, spotkać się ze środowiskami internetowymi oraz twórcami, którzy chcą dbać o swoje prawa autorskie i w najbliższych dwóch tygodniach przeprowadzić dobre, porządne konsultacje Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji

Michał Boni w poniedziałek ws. ACTA spotka się z Donaldem Tuskiem (TVN24)
Michał Boni w poniedziałek ws. ACTA spotka się z Donaldem Tuskiem (TVN24)Michał Boni w poniedziałek ws. ACTA spotka się z Donaldem Tuskiem (TVN24)

Jak zauważył Boni, są dwa powody trwającej obecnie "operacji protest" - poczucie słabości i braku konsultacji oraz "solidarność międzynarodowa, szczególnie z tymi krajami, w których ACTA stworzyłaby wymóg zmiany prawa". - Opinie, jakie mamy mówią, że w Polsce tego prawa nie trzeba będzie zmieniać. Ale problem jest i dlatego uważam, że powinniśmy się nad tym zastanowić, wrócić do dialogu, spotkać się ze środowiskami internetowymi oraz twórcami, którzy chcą dbać o swoje prawa autorskie i w najbliższych dwóch tygodniach przeprowadzić dobre, porządne konsultacje - powiedział Boni.

Rada UE decyzję o podpisaniu ACTA podjęła za polskiej prezydencji na posiedzeniu 15-16 grudnia 2011 z udziałem ministrów rolnictwa i rybołówstwa, pod przewodnictwem Marka Sawickiego. Kraje UE uzgodniły przystąpienie do porozumienia na szczeblu eksperckim. W takim przypadku jest przyjętą praktyką, że formalną decyzję podejmują bez dyskusji ministrowie na dowolnym posiedzeniu.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump oświadczył we wtorkowym orędziu w Kongresie, że jego administracja zidentyfikowała "wstrząsające marnotrawstwo" państwowych funduszy. Mówił o przekazaniu między innymi "ośmiu milionów dolarów na promocję LGBTQI+ w afrykańskim państwie Lesotho", o którym -jego zdaniem - "nikt nigdy nie słyszał". Minister spraw zagranicznych tego kraju Lejone Mpotjoane powiedział w środę, że jest zaszokowany słowami prezydenta USA.

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Źródło:
PAP

Posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej zostało przerwane po tym, gdy politycy PiS złożyli wniosek o zbadanie posła KO Artura Łąckiego alkomatem. Argumentowali to "skandalicznym" zachowaniem posła w czasie posiedzenia. Łącki sam zwrócił się do Staży Marszałkowskiej o dostarczenie alkomatu. Jeden ze strażników poinformował jednak, że alkomatu nie ma, bo "poszedł do kalibracji". 

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

Źródło:
TVN24, PAP

Sejmowa komisja regulaminowa zdecydowała, że zarekomenduje Sejmowi przyjęcie wniosku o uchylenie immunitetu posłowi Prawa i Sprawiedliwości Dariuszowi Mateckiemu. Prokuratura chce mu postawić zarzuty popełnienia łącznie sześciu przestępstw, zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności. Sam Matecki stwierdził, że we wniosku w jego sprawie są "wyrwane z kontekstu cytaty, domysły i polityczna narracja". 

Sejmowa komisja zdecydowała w sprawie immunitetu Mateckiego

Sejmowa komisja zdecydowała w sprawie immunitetu Mateckiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Bliźniuk zwrócił uwagę w środę po południu na zawieszenie konta kandydata na prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego na portalu X. Po kilku godzinach profil ponownie był aktywny.

Kłopoty z kontem Trzaskowskiego. "Wróciliśmy"

Kłopoty z kontem Trzaskowskiego. "Wróciliśmy"

Źródło:
tvn24.pl

- Jeśli tak wybierzecie, przyjmiemy was do Stanów Zjednoczonych - zwrócił się do Grenlandczyków prezydent USA Donald Trump we wtorkowym orędziu przed Kongresem. Dodał jednak, że Grenlandia jest potrzebna USA "ze względów bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego" i zadeklarował że "dostanie ją w ten czy inny sposób". Premier wyspy Mute Egede odparł, że o przyszłości tego terytorium zadecydują jego mieszkańcy.

Premier Grenlandii odpowiada Trumpowi. "Musicie to zrozumieć"

Premier Grenlandii odpowiada Trumpowi. "Musicie to zrozumieć"

Źródło:
PAP

Większość badanych Amerykanów nie popiera tego, jak Donald Trump radzi sobie z kosztami życia w kraju - wynika z najnowszego sondażu Ipsos dla agencji Reuters. Ponad połowa badanych wyraziła brak poparcia także dla jego działań w handlu międzynarodowym i polityce zagranicznej. 

Większość badanych Amerykanów przeciwna polityce zagranicznej Donalda Trumpa

Większość badanych Amerykanów przeciwna polityce zagranicznej Donalda Trumpa

Źródło:
Reuters

85-latek w trakcie cofania samochodu na parkingu uderzył w inny pojazd, a następnie z impetem wjechał do sklepu w miejscowości Stare Oborzyska (woj. wielkopolskie). Kasjerka oraz klientka trafiły do szpitala.

Wjechał autem do sklepu. Kasjerka i klientka w szpitalu

Wjechał autem do sklepu. Kasjerka i klientka w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich zebrał ponad milion podpisów, z czego 100 tysięcy w samej Warszawie - ustaliły "Fakty" TVN. W czwartek komitet Trzaskowskiego ma złożyć listy z podpisami w Państwowej Komisji Wyborczej.

"Fakty" TVN: Trzaskowski zebrał ponad milion podpisów

"Fakty" TVN: Trzaskowski zebrał ponad milion podpisów

Źródło:
Fakty TVN

- Moja administracja odbierze Kanał Panamski, już zaczęliśmy to robić - oświadczył we wtorek prezydent USA Donald Trump w orędziu wygłoszonym przed połączonymi izbami Kongresu. Jego słowom zaprzeczył prezydent Panamy Jose Raul Mulino, podkreślając, że "nie trwa żaden proces odzyskiwania", a temat nie jest poruszany w rozmowach z politykami.

Oburzenie po słowach Trumpa. "Po raz kolejny kłamie"

Oburzenie po słowach Trumpa. "Po raz kolejny kłamie"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Jeśli wojna, czy to celna, handlowa, czy jakakolwiek inna, jest tym, czego chcą USA, to jesteśmy gotowi walczyć do końca - oświadczyła ambasada Chin w Stanach Zjednoczonych we wpisie w serwisie X. - Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją (politykę) zastraszania - oświadczył z kolei rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian.

"Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją politykę"

"Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją politykę"

Źródło:
PAP, X

Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie złamania ręki aktywistce podczas protestu Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz Greenpeace. - W ocenie biegłego sytuacja ta była nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, a nie wynikiem świadomego albo nieprawidłowego działania funkcjonariusza - wyjaśnił przedstawiciel warszawskiej prokuratury.

Policjant złamał rękę aktywistce. Jest decyzja prokuratury

Policjant złamał rękę aktywistce. Jest decyzja prokuratury

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W Gorzycach (woj. śląskie) trzyletnia dziewczynka wbiegła na ulicę wprost pod koła samochodu. Trafiła do szpitala. Według ustaleń policji, goniła swojego psa.

Trzylatka wbiegła na ulicę za swoim psem. Została potrącona

Trzylatka wbiegła na ulicę za swoim psem. Została potrącona

Źródło:
tvn24.pl

IKEA zaapelowała do klientów, którzy kupili wybrane girlandy albo lampy LED, aby niezwłocznie zaprzestali korzystania z tych produktów i skontaktowali się z siecią. "Zamontowana w nich wtyczka nie spełnia norm bezpieczeństwa i może grozić porażeniem prądem" - wyjaśniła sieć w komunikacie.

IKEA wycofuje kilka produktów. Ostrzeżenie

IKEA wycofuje kilka produktów. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

"Krokiem za daleko" premier Donald Tusk określił słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który w rozmowie z dziennikarzem "Faktów" TVN Marcinem Wroną, na przykładzie dostępu do polskiej miedzi, odpowiadał na pytania o ewentualne żądania prezydenta USA wobec Polski w zamian za obecność wojsk amerykańskich w naszym kraju. - Jeżeli prezydent Donald Trump będzie w takiej sytuacji, że wyda na wsparcie dla Polski setki miliardów dolarów, to trudno mi powiedzieć, jakie będzie miał wobec nas oczekiwania. Póki co takiej sytuacji nie mamy - powiedział Duda. Prezydent odniósł się również do komentarza Tuska.

"Krok za daleko". Tusk o słowach Dudy. Prezydent odpowiada

"Krok za daleko". Tusk o słowach Dudy. Prezydent odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Stany Zjednoczone przestały dzielić się danymi wywiadowczymi z Ukrainą - poinformował w środę dyrektor CIA John Ratcliffe. USA wstrzymały wcześniej dostawy broni i sprzętu wojskowego do Ukrainy.

Dyrektor CIA: USA wstrzymały wsparcie wywiadowcze dla Ukrainy

Dyrektor CIA: USA wstrzymały wsparcie wywiadowcze dla Ukrainy

Źródło:
CNN, PAP

Wolontariusze z kalifornijskiego Sacramento w ciągu zaledwie dwóch lat znaleźli w miejscowych rzekach 19 tysięcy strzykawek i igieł - poinformowali o tym w mediach społecznościowych. Jak podkreślono, mogą one stanowić zagrożenie dla mieszkańców regionu.

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Millie Bobby Brown odpowiedziała na krytykę dotyczącą głównie jej wyglądu, jaka pojawiła się pod jej adresem w sieci. Aktorka zwróciła uwagę na brutalność niektórych komentarzy i artykułów prasowych. - To nękanie - oceniła krótko, zauważając, że problem ten dotyka nie tylko jej, ale i innych, młodych kobiet.  

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Źródło:
tvn24.pl

Na przejeździe kolejowym w Sanoku (Podkarpackie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kierująca autem osobowym, zamiast wycofać podczas opadania rogatki, jechała dalej i zatrzymała się przed torami. Przechodzący mężczyźni wyłamali szlaban. Kierująca musi zapłacić mandat oraz pokryć straty. PKP PLK apeluje o ostrożność.  

Opadały rogatki, a ona jechała dalej. Pomogli przechodnie. Nagranie

Opadały rogatki, a ona jechała dalej. Pomogli przechodnie. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Albania, Bośnia i Hercegowina, czy może Galicja? To trzy z kierunków uznanych przez dziennik "Independent" za najlepsze na tanie wakacje w pierwszych miesiącach 2025 roku. To miejsca, by "zaoszczędzić pieniądze, jednocześnie nie rezygnując ze słońca i atrakcji", wskazano.

Pięć najlepszych kierunków na tanie wakacje

Pięć najlepszych kierunków na tanie wakacje

Źródło:
Independent

Prokuratura zakończyła śledztwo dotyczące incydentu na myjni w Makowie Makowieckim. Mężczyzna myjką ciśnieniową czyścił konia. Opiniujący w sprawie biegły uznał, że zachowanie opiekuna "nie jest godne pochwały", ale według jego oceny zwierzę nie cierpiało, więc kary nie będzie.

Czyścili konia myjką ciśnieniową. Zachowanie "niegodne pochwały", ale kary nie ma

Czyścili konia myjką ciśnieniową. Zachowanie "niegodne pochwały", ale kary nie ma

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Komisja Europejska zapowiedziała w środę utrzymanie w mocy przepisów, które zakazują sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku. Wkrótce zamierza jednak zaprezentować zmiany zapewniające producentom większą elastyczność we wprowadzaniu obecnie obowiązujących norm.

Zakaz sprzedaży aut spalinowych. Bruksela zabiera głos

Zakaz sprzedaży aut spalinowych. Bruksela zabiera głos

Źródło:
PAP

Badania nasienia są przydatne nie tylko do oceny płodności - wynika z nowych badań duńskich naukowców. Wykazali oni, że lepsza jakość plemników wiążę się z dłuższą oczekiwaną długością życia mężczyzn - nawet o kilka lat.

Plemniki wskazują oczekiwaną długość życia mężczyzny

Plemniki wskazują oczekiwaną długość życia mężczyzny

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Spiker Izby Reprezentantów Nowej Zelandii zapowiedział, że nie będzie rozpatrywał skarg parlamentarzystów dotyczących maoryskiej nazwy kraju. Decyzja ma zakończyć spór o nazwę Nowej Zelandii, który w ostatnim czasie rozgorzał w parlamencie.

Spór w parlamencie o nazwę kraju. Opozycja sugeruje referendum

Spór w parlamencie o nazwę kraju. Opozycja sugeruje referendum

Źródło:
The Guardian, BBC, tvn24.pl

Policja informuje o wynikach inspekcji przeprowadzonej w domu Gene'a Hackmana po śmierci aktora i jego żony. Pojawiły się też nowe fakty dotyczące psa, którego zwłoki zostały odnalezione przy ciałach zmarłych małżonków. Jak dotąd nie podano, jakie były przyczyny śmierci dwukrotnego zdobywcy Oscara i pianistki, jednocześnie ich zgon oceniono jako "podejrzany".

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Źródło:
Fox News, Independent, CBS News, tvn24.pl

Deportacje ruszyły. Skutecznie rozbijamy gruzińskie gangi - przekazał premier Donald Tusk. Rzecznik Straży Granicznej ppłk Andrzej Juźwiak poinformował, że na pokładzie wojskowego samolotu Polskę opuściło 17 obywateli Gruzji.

Premier: deportacje ruszyły

Premier: deportacje ruszyły

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Administracja Donalda Trumpa może wkrótce sprzedać setki budynków federalnych. Zarządzająca nimi Administracja Usług Ogólnych twierdzi, że w ten sposób uda się zaoszczędzić ponad 430 milionów dolarów rocznie.

Administracja Trumpa wystawia na sprzedaż setki budynków. Media: jest wśród nich siedziba FBI

Administracja Trumpa wystawia na sprzedaż setki budynków. Media: jest wśród nich siedziba FBI

Źródło:
CNN, Politico, tvn24.pl

Alaksandr Łukaszenka zlecił rozpoczęcie poszukiwań metali ziem rzadkich na terenie Białorusi. - To bardzo ważna sprawa - podkreślił podczas wtorkowego spotkania z przedstawicielami rządu. Przyznał też, że jego działania inspirowane są ruchami Donalda Trumpa.  

"Musimy kopać". Białoruski dyktator idzie w ślady Trumpa

"Musimy kopać". Białoruski dyktator idzie w ślady Trumpa

Źródło:
BelTA, Meduza

W wyniku presji Donalda Trumpa w kwestii Kanału Panamskiego konglomerat CK Hutchison Holdings z Hongkongu sprzeda większość swoich udziałów w kilkudziesięciu portach na świecie. Jak zwraca uwagę wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich Jakub Jakóbowski, amerykański prezydent przyczynił się do tego, że "w Gdyni nie będzie już Chińczyków".

Efekt Trumpa. "W Gdyni nie będzie już Chińczyków"

Efekt Trumpa. "W Gdyni nie będzie już Chińczyków"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sławomir Mentzen opowiada o Europie, gdzie "w domach zakazują modlitwy", nakazują "remonty klimatyczne" i wydają pieniądze tylko po to, żeby "było chłodniej o jeden stopień". Ta wizja ma skłaniać wyborców do głosowania na kandydata Konfederacji, który obiecuje to wszystko powstrzymać. Tylko że to obietnice nie do spełnienia, bo "prawdy" przedstawiane przez Mentzena nie są zgodne z faktami.

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Źródło:
Konkret24

Joe Biden miał specjalnie doprowadzić do wzrostu cen jaj, miliony osób powyżej 100. roku życia miały pobierać emerytury, a przy budowie Kanału Panamskiego miało umrzeć tysiące Amerykanów - takie rewelacje wygłaszał prezydent Donald Trump w Kongresie. Mijał się też z prawdą, opowiadając o migrantach czy o pomocy dla Ukrainy.

Transpłciowe myszy i celowo drogie jaja. Trump w Kongresie mijał się z prawdą

Transpłciowe myszy i celowo drogie jaja. Trump w Kongresie mijał się z prawdą

Źródło:
Konkret24, CNN
"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

Źródło:
tvn24.pl
Premium