Jako dziecko uciekał przed pijącym i bijącym ojcem. Uciekł w sport i taniec, by być szybkim, zwinnym, silnym i bronić mamy. Rafał Tito dla dzieci w Mysłowicach może zrobić więcej niż niejeden program pomocy. W "You Can Dance" całej Polsce pokazał, jak tanecznym krokiem wyjść z wyjątkowo trudnego dzieciństwa.
Oklaski na wielkiej scenie, okrzyki i uściski na własnym podwórku, pod jego blokiem witały go tłumy dzieci - Rafał "Tito" Krylak, jeden z uczestników programu TVN "You Can Dance", został owacyjnie powitany w rodzinnych Mysłowicach. Choć programu nie wygrał, na brak popularności narzekać nie może. Teraz swoją pasją zaraził cały kraj. Szkoły tańca od Gdańska po Częstochowe pękają w szwach. Na zajęcia przychodzą nawet pięciolatki, które chcą poruszać się jak ich idol.
Ale zanim zaczął beztrosko tańczyć, "Tito" przez wiele lat ćwiczył sztuki walki, by ochronić siebie matkę i braci przed ojcem alkoholikiem. - Były momenty, że chciał mamę wyrzucić przez okno - mówi "Tito". Później przyszło rozstanie, dziesięć lat temu mama Rafała by utrzymać synów wyjechała pracować do USA, a oni zaczęli ćwiczyć taniec. Ćwiczyć oglądając teledyski - wszystko, czego Rafał się nauczył, nauczył się sam. Teraz chce uczyć innych. Już szuka lokalu na swoja szkołę, darmową dla najbiedniejszych dzieciaków...
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN\FAKTY