Ogień nad Łebą i nad brytyjskim miasteczkiem Whittlesey - tylko w poniedziałek napisaliśmy o tym dzięki relacjom naszych internautów. W pierwszych Waszych komentarzach po uruchomieniu platformy "Kontakt" pojawiały się wątpliwości, czy nie chcemy wytworzyć "donosicielskiego" zwyczaju. O pożarach mogliśmy poinformować i ostrzec dzięki państwu. O takich sytuacjach warto "donosić". Codziennie.
~Grzesioo: Małopolska prosi o więcej szczegółów tego pożaru. Małopolanie są żywo zainteresowani nawet najdrobniejszym incydentem na drugim końcu Polski. Jak dobrze że teraz na portalu tvn24.pl obok informacji o zmianach w budżecie państwa, zwycięstwie Małysza, będzie można przeczytać i zobaczyć jak kierowca w Wąchocku przejechał na czerwonym świetle. ~strażak: witam Małopolskę. jestem strażakiem i brałem udział w tej akcji. Nie było lekko. Spaliła się restauracja, garaże, była dyskoteka oraz coś w stylu szopy. W akcji brało udział 9 jednostek. internauci
Ale pojawiły się też wątpliwości - "nie zamieńcie się w telewizję donosicielską", "nie zróbcie z siebie youtube'a".
Informować będziemy tylko o rzeczach naprawdę istotnych dla państwa. Za takie uznaliśmy informacje o poniedziałkowych pożarach nad Łebą i Whittlesey.
Czekamy na kolejne maile.
Bądź w kontakcie z TVN24 i tvn24.pl!
Kontakt TVN24 - to nowa platforma, za pomocą której widzowie i internauci będą mogli kontaktować się z TVN24 i portalem tvn24.pl. Wystarczy wysłać wiadomość na adres kontakt@tvn24.pl i trafi ona natychmiast do portalu tvn24.pl i dziennikarzy TVN24.
Oprócz adresu udostępniamy także numer telefonu: (+48 22) 324 24 24. Tam dziennikarze TVN24 czekają na informacje od Państwa.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl