Do wypadku doszło na gminnej drodze we wtorek rano. Jak wstępnie ustaliła policja, kierowca busa na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu.
Cztery osoby ranne
Po wypadku do szpitala trafiły cztery osoby: kierowca, z urazem głowy, opiekunka - najprawdopodobniej ze złamaną ręką, a także dwoje dzieci w wieku 12 i 15 lat.
- Dzieciaki pojechały do szpitala z obrażeniami ogólnymi oraz głowy, natomiast niezagrażającymi życiu. Są to stłuczenia bądź otarcia - przekazał oficer prasowy Komendy Policji w Tarnowie Paweł Klimek. Dodał, że był to kursowy bus, który zabiera dzieci sprzed domów i zawozi na zajęcia do szkoły.
Jak podała policja, w miejscu wypadku przez kilkadziesiąt minut droga była całkowicie zablokowana, później ruch odbywał się w sposób wahadłowy. "Zniszczony bus został usunięty z rowu przy pomocy sprzętu specjalistycznego i przetransportowany na policyjny parking. Wyjaśnieniem tego wypadku zajmą się specjaliści rekonstrukcji wypadków drogowych oraz ruchu drogowego"- czytamy w policyjnym komunikacie.
Autorka/Autor: wini
Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP TARNÓW