Trzecia Droga zdecyduje o wyniku tych wyborów - mówił Szymon Hołownia na Radzie Krajowej Polski 2050. Zapewniał, że jego ugrupowanie wraz z PSL będą podążały swoją wspólną ścieżką, bo "to polska racja stanu". - Nie pójdziemy z Jarosławem Kaczyńskim i nie pójdziemy też z Donaldem Tuskiem, choć tego ostatniego będziemy zawsze bronić przed haniebnymi, niesprawiedliwymi atakami politycznych siepaczy PiS-u - dodał.
W sobotę w Boszkowie (Wielkopolska) zebrała się Rada Krajowa Polski 2050 z udziałem lidera formacji Szymona Hołowni. Przewodniczący partii przemawiając przed zgromadzonymi mówił, że Trzecia Droga, czyli Polska 2050 razem z Polskim Stronnictwem Ludowym, "zdecyduje o wyniku tych wyborów". Trzecia Droga to nazwa komitetu koalicyjnego tych dwóch partii, z którym wystartują w wyborach.
- Wiecie, dlaczego Trzecia Droga zdecyduje o wyniku tych wyborów? Dlatego, że to jest odwieczne prawo ludzkich relacji - mówił. Jego zdaniem, jeżeli ktoś twierdzi, że są tylko dwa wyjścia w danej sytuacji, tak naprawdę "zawsze jest trzeci wybór".
- Nawet jeżeli dwa się narzucają i mówią: nie ma innego, leżymy na stole tylko my, to zawsze gdzieś w tym pokoju niezauważony siedzi ten trzeci. To często on jest tym, który zdecyduje w sytuacji, w której bój między dwoma nie może się rozstrzygnąć. A to jest dokładnie wypisz, wymaluj nasza polityczna sytuacja - ocenił.
Hołownia: Nie pójdziemy z Kaczyńskim ani z Tuskiem. Choć tego ostatniego będziemy zawsze bronić
- Dwóch największych graczy na tej scenie, PiS i Platforma (Obywatelska), mimo wszystkich starań i wszystkich działań, które podejmują (…) nie osiągnęły i nie osiągną samodzielnej przewagi wystarczającej do tego, żeby podjąć odpowiedzialność za rządy w Polsce - kontynuował lider Polski 2050. Według niego "widocznie tego nie chcą Polacy, skoro tak jest, a nie inaczej".
- Pójdziemy trzecią drogą, konsekwentnie i do końca. To nie jest żaden symetryzm (…), to polska racja stanu - oznajmił. Jak wyjaśniał, "to oznacza, że nie pójdziemy z PiS-em i nie pójdziemy też na jednej liście" z resztą opozycji. - Że nie pójdziemy z (Jarosławem) Kaczyńskim i nie pójdziemy też z Donaldem Tuskiem, choć tego ostatniego będziemy zawsze bronić przed haniebnymi, niesprawiedliwymi atakami politycznych siepaczy PiS-u. Zawsze staniemy po stronie człowieka niesprawiedliwie oczernianego, bo takie są nasze wartości i będziemy im wierni - oświadczył Hołownia.
"To będzie marsz ludzi, którzy mówią: co się stało z Polską"
Lider Polski 2050 przypominał też, że w niedzielę, 4 czerwca, weźmie udział w zainicjowanym przez Platformę Obywatelską marszu w Warszawie.
- Bo to będzie marsz nie tylko złości i nie tylko pod hasłem "dość", ale to będzie marsz ludzi, którzy mówią: co się stało z Polską, co możemy z tym zrobić - wskazywał. - Dlatego dołączamy do tego marszu i ja, i (Władysław) Kosiniak-Kamysz - dodał.
Relacje z marszu 4 czerwca od 12:00 także na antenie TVN.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24