Do najnowszej erupcji wulkanu Kilauea na Hawajach doszło w niedzielę. Fontanny lawy tryskały na wysokość ponad 300 metrów, jednak nie było to jedyne interesujące zjawisko. Wybuchowi towarzyszyło bowiem "wulkaniczne tornado".
Wir i włosy bogini
Jak wyjaśniła Służba Geologiczna Stanów Zjednoczonych (USGS), do powstania takiej trąby powietrznej dochodzi, gdy pyły i cząsteczki wulkaniczne są porywane przez wznoszące się gorące powietrze. Drobny materiał zaczyna wirować, wciągając coraz więcej powietrza do cyrkulacji, i przemieszcza się coraz wyżej.
Wśród form, które tworzą "wulkaniczne tornada", szczególnie ciekawe są tzw. "włosy Pele". To długie, cieniutkie pasma wulkanicznego szkła, które powstają podczas szybkiego wypływu lawy. Zostały nazwane na cześć Pele, hawajskiej bogini wulkanów. Według legend krater Kilauea jest jej domem.
Autorka/Autor: ast
Źródło: CNN, Hawaii News Now
Źródło zdjęcia głównego: Cable News Network Inc. All rights reserved 2025