- Wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego o kobietach są spoza nawiasu tego, co można uznawać za walkę polityczną - mówiła w "Kropce nad i" Kazimiera Szczuka, kandydatka Europy Plus Twój Ruch. W obronie szefa Kongresu Nowej Prawicy stanął Przemysław Wipler, od niedawna poseł tego ugrupowania. - Korwin-Mikke ma takie poparcie, bo to, co on mówi, to prawda i fakty - przekonywał.
Korwin-Mikke powiedział w poniedziałek w "Kropce nad i", że kobiety nie powinny głosować. Pytany, czy uważa, że kobiety chcą być gwałcone, odpowiedział zaś: - Kobiety zawsze udają, że pewien opór stawiają i to jest normalne. Trzeba wiedzieć, kiedy można, a kiedy nie.
- Wypowiedzi Korwin-Mikkego o kobietach są spoza nawiasu tego, co można uznawać za walkę polityczną. Słowa Korwin-Mikkego o kobietach są niedopuszczalne, trzeba postawić im tamę. To jest niszczące - mówiła Szczuka.
Palikot jak Korwin-Mikke?
- Z moich ust nie usłyszycie takich słów, jak z ust Korwin-Mikkego, bo są za ostre - stwierdził Wipler. Odpierał jednak zarzuty pod adresem szefa ugrupowania, do którego wstąpił przed tygodniem. Powoływał się na słowa Janusza Palikota, który mówił o Wandzie Nowickiej, że "być może chce być zgwałcona". Kazimiera Szczuka nie broniła Palikota: - To jest wypowiedź skandaliczna, nie ma na nią zgody. Przez rok trwał konflikt środowisk kobiecych z Januszem Palikotem - przypomniała. - To jest nieporównywalne. Nie odpowiadam za te słowa. Niech pan powie o tych słowach (Korwin-Mikkego - red.), że są skandaliczne - apelowała Szczuka.
- Albo będziemy rozmawiali o tym, jaki jest program polityczny, albo będziemy dyskutowali o wypowiedziach polityków, które nie są programem partii - stwierdził Wipler. - Korwin-Mikke ma takie poparcie i ma tyle fanów na Facebooku, bo to, co on mówi, to prawda i fakty. Młodzi Polacy chcą dać czerwoną kartkę polskiej klasie politycznej - argumentował.
Nieodpowiedzialne poglądy
Kazimiera Szczuka nazwała "nieodpowiedzialnymi" poglądy głoszone przez przewodniczącego Kongresu Nowej Prawicy: - Opowiadanie młodzieży o tym, że kobiety lubią być gwałcone, o monarchii i braku publicznej ochrony zdrowia i publicznego transportu, jest nieodpowiedzialne. Młodzież nie rozumie niektórych mechanizmów. Gdyby świat wyglądał tak, jak wy proponujecie, to byśmy się o trupy potykali - mówiła Szczuka.
"Pani popiera zmuszanie mojego syna do chodzenia w sukience"
- Parlament Europejski jest po to, aby pracować na awans kraju i gospodarki. Do tego potrzebna jest wiedza, a nie krzyki. Ja nie będę biegała po miastach i mówiła młodym dziewczętom, że "załatwimy facetów", "weźmiemy władzę" dlatego, że jestem odpowiedzialna. Wy robicie właśnie to z dorastającą młodzieżą – nie tędy droga - mówiła kandydatka Europy Plus. Szczuka stwierdziła, że Kongres Nowej Prawicy opowiada kompletne bzdury o burdelu w Brukseli i Hitlerze. - Pani popiera zmuszanie mojego syna do chodzenia w sukience i malowania paznokci. Popiera pani genderowe przedszkole - odpowiadał Wipler.
"Hitler jest bohaterem lewicy"
Przemysław Wipler zwrócił uwagę na gospodarcze poglądy przewodniczącego Kongresu Nowej Prawicy: - Janusz Korwin-Mikke jest człowiekiem, który od początku lat 90. mówił, że trzeba obniżyć podatki. Tusk mówił, ze obniży podatki i zmniejszy liczbę urzędników, a zrobił odwrotnie. Unia Europejska w chwili obecnej to miejsce, w którym działa kilkanaście tysięcy firm lobbingowych, na tej korupcji tracą obywatele Europy i Polski - mówił poseł Wipler. - To co mówi pana szef, to jest bezpośrednie wychwalanie Hitlera. Czy pan to słyszy? - pytała Szczuka. - Hitler był lewakiem i socjalistą, jak pani - odpowiadał poseł Kongresu Nowej Prawicy. - Hitler jest bohaterem europejskiej lewicy - dodał Wipler.
- To, co pan mówi, to jest śmietnik polityczny - stwierdziła kandydatka Europy Plus. - Śmietnik polityczny to jest Janusz Palikot - odpowiadał Wipler.
Autor: kło//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24