Więcej dawek szczepionki z jednej fiolki. Szef Agencji Rezerw Materiałowych wyjaśnia

Źródło:
TVN24
Prezes ARM: już dzisiaj medycy mogą wykorzystywać pełne sześć dawek szczepionki
Prezes ARM: już dzisiaj medycy mogą wykorzystywać pełne sześć dawek szczepionkiTVN24
wideo 2/22
Prezes ARM: już dzisiaj medycy mogą wykorzystywać pełne sześć dawek szczepionkiTVN24

Wyższa liczba szczepionek wynika z faktu, że z jednej fiolki będzie pobierane sześć dawek. Ta zmiana zwiększa pulę dostępnych dla nas szczepionek - tłumaczył we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski, mówiąc o transporcie 360 tysięcy dawek szczepionki, który rano w poniedziałek wylądował na lotnisku w Warszawie. - Zależy nam na jak najszybszym wyszczepieniu grupy zero, czyli personelu medycznego - zaznaczył.

W poniedziałek rano do Polski dotarła kolejna dostawa szczepionki przeciw koronawirusowi. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i rządowy pełnomocnik do spraw programu szczepień Michał Dworczyk przekazał, że w Polsce wylądowało 360 tysięcy dawek preparatu firm Pfizer i BioNTech. Prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski wcześniej informował, że do czwartku agencja będzie zbierała zamówienia od szpitali i w przyszłym tygodniu rozpocznie dystrybucję tej partii.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Kolejna partia szczepionek przyleciała dziś rano do Polski
Kolejna partia szczepionek przyleciała dziś rano do PolskiTVN24

"Ta zmiana zwiększa pulę dostępnych dla nas szczepionek"

Kuczmierowski w poniedziałek we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 tłumaczył, że informacja o wyższej liczbie dawek szczepionek wynika z faktu, że z jednej fiolki będzie pobieranych sześć dawek. - Ta zmiana zwiększa pulę dostępnych dla nas szczepionek - mówił.

- Trzeba pamiętać, że zależy nam na jak najszybszym wyszczepieniu grupy zero, czyli personelu medycznego. To dla nich właśnie teraz jest dedykowana ta szczepionka. Dzisiaj te szczepionki trafią do naszego magazynu, do ultrazimnych warunków, tam zostaną zweryfikowane parametry, w jakich przyleciały. Połowa z nich zostanie zamrożona w rezerwie na drugą dawkę szczepionki po 21 dniach. Reszta będzie sukcesywnie przekazywana do szpitali węzłowych, które zaczynają już na bardzo szeroką skalę szczepienie personelu medycznego - wyjaśniał.

"Już dzisiaj medycy mogą wykorzystywać pełne sześć dawek"

Pytany, czy jest już stanowisko Europejskiej Agencji Leków w sprawie liczby dawek z poszczególnych fiolek, odpowiedział, że należy się spodziewać tej decyzji dzisiaj. - Natomiast na podstawie rekomendacji zatwierdzonej przez krajowego konsultanta oraz pana ministra zdrowia Adama Niedzielskiego już dzisiaj medycy mogą wykorzystywać pełne sześć dawek - tak jak robią to medycy w innych krajach - mówił.

- Dzisiejszą dostawę, którą przekazaliśmy do szpitali, liczymy w oparciu o sześć dawek, to jest 152 tysiące dawek szczepionki, które od wczesnych godzin porannych w dniu dzisiejszym trafiają do szpitali. Możemy przyjąć, że w tej dostawie przyleciało około 350-360 tysięcy dawek, będziemy oczywiście każdorazowo weryfikować liczbę fiolek szczepionki i liczbę dawek, które do nas dotarły. Szczegółowe informacje potwierdzimy po przeliczeniu - dodał prezes Agencji Rezerw Materiałowych.

Zaznaczył, że 52 tysiące dawek zostało już rozdysponowanych w ubiegłym tygodniu.

- To są dawki, które już zostały w większości wyszczepione. Z każdej dostawy połowę odkładamy na ten drugi termin, więc należy to tak liczyć, aby nie zaburzać tego wizerunku. Realnie możemy mówić o około 300 tysiącach szczepionek, z czego 52 tysiące zostały rozdysponowane w ubiegłym tygodniu, a 152 tysiące zostały rozdysponowane po szpitalach w dniu dzisiejszym - wyjaśnił.

Ile dawek z jednej fiolki szczepionki? Materiał "Faktów po południu"
Ile dawek z jednej fiolki szczepionki? Materiał "Faktów po południu"TVN24

Możliwa "krótkoterminowa pożyczka" z obecnej puli szczepionek

Kuczmierowski wyliczał, uwzględniając dawki, które zostały w poniedziałek przekazane do szpitali, i te, które w ubiegłym tygodniu już zostały rozdysponowane, że zostało około 100 tysięcy dawek, które można przeznaczyć do szczepień na kolejne dni. Nie wykluczył także "krótkoterminowej pożyczki" z obecnej puli, która mogłaby być uzupełniona w kolejny poniedziałek.

- To wszystko będą decyzje, które będziemy podejmować na bieżąco w najbliższych dniach - wskazał.

"Na podstawie prędkości szczepień z ubiegłego tygodnia jesteśmy w średniej światowej"

Pytany, czy nie obawia się, że proces szczepień idzie zbyt wolno i czy nie istnieje niebezpieczeństwo, że jakaś część szczepionki zostanie zmarnowana, prezes ARM odpowiedział, że się tego nie obawia.

- Rekomendowałbym zobaczyć, jak wygląda ten proces w innych krajach. Oczywiście nie powinniśmy się tutaj porównywać do Izraela, ale już na podstawie tej prędkości szczepień z ubiegłego tygodnia, który był takim specyficznym tygodniem, bo tygodniem między świętami a Nowym Rokiem, to jesteśmy na takiej średniej światowej - ocenił szef Agencji Rezerw Materiałowych.

Dr hab. Katarzyna Kolasa o przebiegu szczepień przeciw koronawirusowi w Izraelu
Dr hab. Katarzyna Kolasa o przebiegu szczepień przeciw koronawirusowi w IzraeluTVN24

Jego zdaniem "pod tym względem ten tydzień przyniesie bardzo duże przyspieszenie, bo szpitale zapoznały się z tym procesem, zobaczyły, że to nie jest nic wyjątkowego, że to jest standardowa procedura, bardzo podobna do tych szczepień grypowych".

"Możliwość szczepienia jest większa niż dostawy, których się spodziewamy"

- Widzimy ponad trzykrotny wzrost zamówień. Niektóre szpitale zamawiają nawet 3,5 tysiąca dawek, które wyszczepią w ciągu najbliższych dni. Już rozmawiają o tym, aby dostawę do nich zwiększyć, bo widzą, że jest to bardzo przyjazny, dość prosty proces, a jednocześnie jest bardzo duża grupa chętnych medyków, którzy czekają w tej kolejce - mówił Kuczmierowski.

Dodał, że "możliwość szczepienia jest większa niż dostawy, których się spodziewamy". - Pracujemy nad tym, żeby właśnie jeszcze je - być może w przyszłości, może najbliższej - zwiększyć - powiedział.

"To jest raczej sprawa dla etyków. Z naszej perspektywy nie ma czegoś takiego jak dodatkowe pule"

Michał Kuczmierowski odniósł się także do szczepienia osób spoza grupy zero w placówce Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

W Polsce szczepienia na COVID-19 ruszyły 27 grudnia. Jako pierwsi preparat mieli otrzymywać pracownicy ochrony zdrowia, czyli osoby z grupy zero. W ostatnich dniach pojawiły się jednak informację o szczepieniach osób spoza tej grupy, w tym 18 przedstawicieli świata kultury zaszczepionych w placówce Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. O przyjęciu szczepionki przeciwko COVID-19 poinformowali między innymi były premier, a obecnie europoseł SLD Leszek Miller, aktorki Krystyna Janda i Maria Seweryn, aktorzy Andrzej Seweryn i Wiktor Zborowski, aktor i piosenkarz Michał Bajor, satyryk i reżyser Krzysztof Materna, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak. W innych miejscach w Polsce zaszczepionymi osobami spoza "grupy zero" byli także samorządowcy, w tym reprezentujący PiS starostowie, których z tego powodu spotkały konsekwencje ze strony ich partii.

30 grudnia na stronie Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego opublikowano komunikat, w którym napisano, że "450 szczepień Agencja Rezerw Materiałowych przekazała do CM WUM jako dodatkową pulę dawek, odrębną od puli szczepionek przeznaczonych dla etapu zerowego akcji". "Zgodnie z sugestią NFZ szczepieniami w dniu dzisiejszym objęto też szereg osób ze świata kultury m.in. aktorów, kompozytorów, reżyserów, którzy będą promować w Polsce ideę szczepień przeciw COVID-19" - zaznaczono w imieniu placówki.

WUM promuje szczepienia przeciw COVID-19Warszawski Uniwersytet Medyczny

O "sugestię NFZ", o której w komunikacie wspomina WUM, redakcja TVN24 zapytała Narodowy Fundusz Zdrowia. "NFZ stanowczo dementuje nieprawdziwe informacje zawarte w komunikacie WUM, jakoby Fundusz miał sugerować szczepienie poza kolejnością osób ze świata kultury. NFZ nigdy nie prowadził tego typu rozmów" - napisała Sylwia Wądrzyk, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej Funduszu.

- To jest raczej sprawa dla etyków - skomentował tę sprawę w TVN24 Kuczmierowski. - Z naszej perspektywy nie ma czegoś takiego, jak dodatkowe pule czy jakieś ekstrapule ponadstandardowe. To wszystko to są standardowe zamówienia, które otrzymujemy w systemie - wyjaśnił.

Prezes ARM: To jest raczej sprawa dla etyków. Z naszej perspektywy nie ma czegoś takiego jak dodatkowe pule
Prezes ARM: To jest raczej sprawa dla etyków. Z naszej perspektywy nie ma czegoś takiego, jak dodatkowe puleTVN24

Zaznaczył, że "w zeszłym tygodniu wiele szpitali zamawiało dawki szczepionek na próbę, a później domawiało te szczepionki w kolejnych dniach". - Podobnie jak WUM, który również otrzymał dwie dostawy szczepionek i później zawnioskował jeszcze o zwiększenie tej ilości. To są standardowe dostawy, które są dedykowane dla grupy zero. Każdy szpital dzisiaj otrzymuje tyle szczepionek, o ile zawnioskuje - mówił.

"Jest to nie fair, że niektóre podmioty trochę nadużywają tego zaufania"

- Zależy nam na tym, aby jak najszybciej zaszczepić wszystkich chętnych medyków, w związku z tym nie ograniczamy tej wielkości zamówień - podkreślił prezes Agencji Rezerw Materiałowych. - Staramy się wychodzić naprzeciw. Jest to nie fair, że niektóre podmioty trochę nadużywają tego zaufania. Te wymogi co do szczepień grupy zero są jasno określone i ich powinniśmy się wszyscy trzymać - ocenił.

Kuczmierowski nie chciał "wchodzić w wyjaśnienie czyjegoś sposobu tłumaczenia się". - Ta sytuacja, domyślam się, dla szpitala jest bardzo krępująca. Jestem w stanie wyobrazić sobie, że ktoś myślał, że taką prosto weryfikowalną informacją odbije piłeczkę. Nie przewidział chyba, że to wszystko to są dokumenty, że to jest wszystko rejestrowane - powiedział prezes ARM.

Autorka/Autor:kb//now

Źródło: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Lekarze walczą o życie 12-letniej dziewczynki, która topiła się na basenie w Mielcu na Podkarpaciu. Dziewczynka spędziła na dnie zbiornika kilka minut. Dziecko jest w śpiączce farmakologicznej.

12-latka przez kilka minut leżała na dnie basenu. Jest w śpiączce

12-latka przez kilka minut leżała na dnie basenu. Jest w śpiączce

Źródło:
tvn24.pl

W Korei Południowej doszło do katastrofy lotniczej. Samolot Boeing 737-800 ze 181 osobami na pokładzie podczas lądowania zjechał z pasa startowego i rozbił się. Zginęło 179 osób, w tym wszyscy pasażerowie. Przetrwało dwoje członków załogi. O ich życie walczą lekarze. Jeden z pasażerów wysłał przed katastrofą wiadomość do krewnego. Napisał, że w skrzydle utknął ptak. Służby wiele godzin po tragedii wciąż szukają ciał. Obawiają się, że zostały one rozrzucone na bardzo dużym terenie.

Katastrofa lotnicza w Korei Południowej. Ostateczny bilans ofiar

Katastrofa lotnicza w Korei Południowej. Ostateczny bilans ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

W Korei Południowej doszło do katastrofy lotniczej. Samolot Boeing 737-800 ze 181 osobami na pokładzie podczas lądowania zjechał z pasa startowego i rozbił się. Zginęło 179 osób, w tym wszyscy pasażerowie. Przetrwało dwoje członków załogi. O ich życie walczą lekarze. Jeden z pasażerów wysłał przed katastrofą wiadomość do krewnego. Napisał, że w skrzydle utknął ptak. Służby wiele godzin po tragedii wciąż szukają ciał. Obawiają się, że zostały one rozrzucone na bardzo dużym terenie.

Katastrofa lotnicza w Korei Południowej. Ostateczny bilans ofiar

Katastrofa lotnicza w Korei Południowej. Ostateczny bilans ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

W niedzielę nad ranem zawaliła się kamienica w centrum Cieszyna. Dwie osoby są zaginione, a trzy ranne - przekazała straż pożarna. Do zawalenia się budynku przy ulicy Głębokiej doszło prawdopodobnie w wyniku wybuchu gazu. W akcji gaśniczej i ratunkowej bierze udział około 100 strażaków. Ratownicy weszli na gruzowisko, szukają dwóch osób.

Runęła kamienica. "Część z tyłu to gruzowisko o wysokości trzech kondygnacji", ruszyły poszukiwania

Runęła kamienica. "Część z tyłu to gruzowisko o wysokości trzech kondygnacji", ruszyły poszukiwania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Samolot linii Azerbaijan Airlines został ostrzelany z ziemi, w ten sposób uszkodzony i to dlatego doszło do jego katastrofy - powiedział prezydent Azerbejdżanu. Dodał też, że "pewne kręgi w Rosji chciały zatuszować prawdę" w sprawie tej tragedii.

Katastrofa w Kazachstanie. "Pewne kręgi w Rosji chciały zatuszować prawdę"

Katastrofa w Kazachstanie. "Pewne kręgi w Rosji chciały zatuszować prawdę"

Źródło:
Reuters, PAP

59-letni kierowca zjechał w Jarosławcu (woj. lubelskie) na przeciwległy pas ruchu i uderzył samochód, wjeżdżając wcześniej w znak drogowy. Po tym, jak wrócił na moment na swój pas, znowu zjechał na przeciwną stronę jezdni i zderzył się czołowo z autem dostawczym. Okazało się, że 59-latek był trzeźwy, policja ustaliła, że prawdopodobnie nagle źle się poczuł.

Uderzył w znak i dwa auta. Policja: nagle pogorszył mu się stan zdrowia

Uderzył w znak i dwa auta. Policja: nagle pogorszył mu się stan zdrowia

Źródło:
tvn24.pl

Nie uważam, że konieczny jest jakiś dramatyczny ruch legislacyjny, który jeszcze bardziej nas wkopie w chaos dotyczący praworządności - powiedziała w "Kawie na ławę" w TVN24 posłanka Anna Maria Żukowska (Lewica), odnosząc się do sporu o nieuznawaną Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która ma orzekać o ważności wyborów prezydenckich. Aleksandra Leo (Polska 2050-TD) oceniła, że "ważna i dobra" jest inicjatywa marszałka Sejmu Szymona Hołowni w tej kwestii.

Co z Sądem Najwyższym? "Nie jest konieczny ruch, który jeszcze bardziej nas wkopie w chaos"

Co z Sądem Najwyższym? "Nie jest konieczny ruch, który jeszcze bardziej nas wkopie w chaos"

Źródło:
TVN24

Grupa Azoty otrzymała ponad 44 miliony złotych w ramach programu rządowego "Pomoc dla przemysłu energochłonnego związana z cenami gazu ziemnego i energii elektrycznej w 2024 roku", prowadzonego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Przelew na ponad 44 miliony. Gigant chemiczny ze wsparciem od rządu

Przelew na ponad 44 miliony. Gigant chemiczny ze wsparciem od rządu

Źródło:
PAP

Samolot pasażerski rozbił się podczas lądowania na lotnisku Muan w Korei Południowej. Reuters opublikował nagranie pokazujące moment katastrofy. Widać na nim, jak samolot bez wysuniętego podwozia sunie po pasie, po czym z impetem uderza w betonowe ogrodzenie.

Lądowanie bez podwozia, uderzenie, wielki wybuch. Katastrofa boeinga na nagraniu

Lądowanie bez podwozia, uderzenie, wielki wybuch. Katastrofa boeinga na nagraniu

Źródło:
Reuters

- Akcja nie zostanie zakończona, dopóki nie będzie pewności, że nie ma tam żywego człowieka - mówił na antenie ekspert ratownictwa specjalistycznego Przemysław Rembielak o tym, co dzieje się w Cieszynie. Z drugiej strony podkreślał, że to nie będzie szybka akcja, bo musi być prowadzona bardzo ostrożnie.

"Strefa zagrożenia rozciąga się kilkadziesiąt metrów wokół gruzowiska, bo na taką odległość mogą lecieć odłamki"

"Strefa zagrożenia rozciąga się kilkadziesiąt metrów wokół gruzowiska, bo na taką odległość mogą lecieć odłamki"

Źródło:
TVN24

Alert RCB przed smogiem obowiązuje w części Polski. SMS-owy alert otrzymali mieszkańcy przebywający na terenie czterech województw. "Zrezygnuj z aktywności na zewnątrz" - apelują eksperci.

Mieszkańcy tych miejsc nie powinni dziś wychodzić z domów

Mieszkańcy tych miejsc nie powinni dziś wychodzić z domów

Źródło:
RCB

W nocy z pierwszego na drugi dzień świąt w jednym z domów w gminie Niedrzwica Duża (woj. lubelskie) 50-latka piła ze swoim o rok starszym partnerem alkohol. W pewnym momencie doszło między nimi do kłótni. Z ustaleń policji wynika, że kobieta dźgnęła 51-latka nożem w brzuch. Mężczyzna trafił do szpitala. Nie udało się go uratować.

"Dźgnęła partnera nożem w brzuch". Mężczyzna nie przeżył

"Dźgnęła partnera nożem w brzuch". Mężczyzna nie przeżył

Źródło:
tvn24.pl

Warszawska prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie strzelaniny, do której doszło latem na bazarze Olimpia. Jednemu z podejrzanych przedłużono areszt. Usłyszał też dodatkowy zarzut. Drugi z podejrzanych został zwolniony i objęty dozorem policji.

Strzały na bazarze Olimpia. Nowe informacje w sprawie podejrzanych

Strzały na bazarze Olimpia. Nowe informacje w sprawie podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas kontroli drogowej w nocy z piątku na sobotę na zachodzie Norwegii doszło do śmiertelnego postrzelenia policjanta. Oprócz niego na miejscu zginął również kierujący zatrzymanym pojazdem. To pierwsza od 2010 roku śmierć funkcjonariusza policji na służbie w tym kraju.

Śmierć policjanta na służbie w Norwegii

Śmierć policjanta na służbie w Norwegii

Źródło:
PAP

Państwowa Komisja Wyborcza naprawdę nie mogła zrobić nic innego - powiedział w programie "Tak jest" w TVN24 profesor Włodzimierz Wróbel, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego. Wyjaśniał, że nieuznawana Izba Kontroli SN to organ, który "nie mógł spowodować skutku w postaci wydania zaleceń dla PKW".

"To była jedyna możliwa decyzja". Dlaczego? Tłumaczy sędzia Wróbel

"To była jedyna możliwa decyzja". Dlaczego? Tłumaczy sędzia Wróbel

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Narkotyczna zemsta Chin. Fentanyl nie bierze się znikąd

Narkotyczna zemsta Chin. Fentanyl nie bierze się znikąd

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Świadczenia emerytalne w państwach Azji Centralnej często nie wystarczają na zaspokojenie podstawowych potrzeb, a starsze osoby zdane są na pomoc bliskich. W skrajnych przypadkach emerytura wystarcza na niecałe dwa kilogramy mięsa - informuje w specjalnym opracowaniu portal Radia Swoboda. Natomiast w uprzywilejowanej sytuacji są osoby z "radzieckimi" emeryturami.

Najniższa emerytura nie wystarcza na dwa kilogramy mięsa

Najniższa emerytura nie wystarcza na dwa kilogramy mięsa

Źródło:
PAP

Micheil Kawelaszwili złożył w niedzielę przysięgę, mającą inaugurować jego prezydenturę w Gruzji. W ceremonii udział wzięli wyłącznie posłowie rządzącej partii Gruzińskie Marzenie, członkowie rządu i kolegium elektorskiego. Ustępująca prezydentka Salome Zurabiszwili opuściła pałac i dołączyła do protestujących. Stwierdziła, że to ona, a nie Kawelaszwili, ma "legitymację do rządzenia".

Prezydent zaprzysiężony, ale poprzedniczka "zabrała ze sobą legitymację do rządzenia". Dołączyła do protestu

Prezydent zaprzysiężony, ale poprzedniczka "zabrała ze sobą legitymację do rządzenia". Dołączyła do protestu

Źródło:
PAP, Reuters
Maks mieszkał w obszarze niezabudowanym. Przeżył 12 lat

Maks mieszkał w obszarze niezabudowanym. Przeżył 12 lat

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Panie Tomku, potrzebuję pieniędzy, nie mam co jeść". Mieli truć, by zdobyć mieszkania

"Panie Tomku, potrzebuję pieniędzy, nie mam co jeść". Mieli truć, by zdobyć mieszkania

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na warszawskich ulicach pojawiły się plakaty promujące akcję "Na sylwestra podaruj psu adresówkę". To najprostszy sposób na oznakowanie psa. Kiedy przestraszony hukiem petard zwierzak ucieknie, dzięki "adresówce" łatwo skontaktować się z jego opiekunem.

"Im więcej adresówek, tym mniej zwierząt w schroniskach"

"Im więcej adresówek, tym mniej zwierząt w schroniskach"

Źródło:
PAP

Już za kilka dni powitamy nowy rok. Jaki będzie? "Zapytano" o to węża z ogrodu zoologicznego w litewskim Kownie.

"Tak wskazał nasz wąż". Gad z litewskiego zoo wie, jaki będzie 2025 rok

"Tak wskazał nasz wąż". Gad z litewskiego zoo wie, jaki będzie 2025 rok

Źródło:
ENEX

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed gęstymi mgłami, które mogą utrudniać podróżowanie. Sprawdź, gdzie widzialność będzie ograniczona.

Gęste mgły. Tu obowiązują ostrzeżenia IMGW

Gęste mgły. Tu obowiązują ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl
Miejska plenerowa impreza alkoholowa. Marcin umiera, karuzele kręcą się dalej

Miejska plenerowa impreza alkoholowa. Marcin umiera, karuzele kręcą się dalej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o ostatnich kinowych premierach tego roku i podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Mufasa: Król Lew", który trafił już do kin, a także o tym, jak wyglądałoby życie księżniczek z bajek w prawdziwym świecie. A to w satyrycznym badaniu sprawdzili naukowcy. Zapowiedziano również koncertowe występy zagranicznych gwiazd i zespołów w Polsce w nadchodzącym roku.

Ostatnie premiery tego roku i zapowiedzi koncertów gwiazd w przyszłym roku

Ostatnie premiery tego roku i zapowiedzi koncertów gwiazd w przyszłym roku

Źródło:
tvn24.pl