Fundacja o. Tadeusza Rydzyka otrzyma miliony złotych za odwiert geotermalny w Toruniu - dowiedziało się Radio Zet. Chodzi o dotację przyznaną kilka lat temu przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, którą cofnęły nowe władze funduszu. Jednocześnie wciąż trwa polityczny spór o inną dotację (20 mln zł) dla toruńskiej uczelni o. Rydzyka.
Decyzja o przyznaniu dotacji w wysokości 27 mln złotych na rzecz fundacji Lux Veritatis zapadła w 2007 r., na dzień przed zaprzysiężeniem pierwszego rządu Donalda Tuska. Nowe kierownictwo Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej cofnęło później tę dotację.
Powodem były wątpliwości dotyczące praw własności nieruchomości, stanowiących zabezpieczenie dla wypłaty dotacji.
Rozmowy o ugodzie
W związku z cofnięciem decyzji fundacja pozwała fundusz - proces w tej sprawie ruszył w listopadzie 2009 r.
Teraz, jak dowiaduje się Radio Zet, pomiędzy stronami trwają rozmowy na temat pozasądowej ugody, która zakończyłaby spór. Potwierdziło to biuro prasowe Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie w czwartek miała się odbyć kolejna rozprawa.
Nowe władze funduszu powołano w grudniu zeszłego roku. Jego prezesem został Kazimierz Kujda, który kierował tą instytucją w czasach, kiedy dotację przyznano fundacji o. Rydzyka.
20 mln zł na szkołę o. Rydzyka?
Kilka dni temu wybuchł spór wokół innej dotacji, która miała trafić do toruńskiej Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, założonej przez o. Rydzyka. Poprawkę do budżetu, która zapewniłaby uczelni 20 mln złotych z publicznych pieniędzy, w zeszły czwartek zgłosili posłowie PiS. Ostatecznie jednak poprawka nie znalazła się w projekcie przyjętym przez Sejm.
Premier Beata Szydło powiedziała jednak w piątek, że wspomniana poprawka zostanie złożona przez klub PiS podczas prac nad ustawą budżetową w Senacie. - Jeżeli ona będzie poprawką, która jest przygotowana zgodnie z zasadami finansów i zgodnie z prawem, to nie widzę powodu, dla którego nie miałaby być przyjęta - powiedziała szefowa rządu.
W poniedziałek w "Tak jest" w TVN24 wiceminister kultury Jarosław Sellin wskazał, że toruńska uczelnia ma szansę na dofinansowanie z innego źródła, niż wprost z budżetu państwa. Za przykład podał granty przyznawane przez jego resort np. na imprezy kulturalne.
- Nie wiem, czy będzie (przyznany - red.). Trzeba złożyć wniosek na imprezę kulturalną, do odpowiedniego grantu. Mamy 33 programy operacyjne - tłumaczył Sellin.
Autor: ts/kk / Źródło: Radio Zet, TVN24