Wszystko wydarzyło się wczoraj w Katowicach. Policjanci w klinice okulistycznej dostrzegli, że okulistka jest nietrzeźwa i anonimowo zgłosili sprawę policji. - W trakcie interwencji osoba lekarka zasłabła. Została przewieziona do szpitala i w tej chwili będziemy sprawdzać okoliczności zarówno te, związane ze zgłoszeniem interwencji, jak również wyjaśniać całe to zdarzenie - powiedziała rzecznik katowickiej policji Magdalena Szymańska-Mizera.
To już drugi raz, kiedy Ariadna G. pracowała pod wpływem alkoholu. Pierwszy przypadek miał miejsce w marcu i wtedy też interweniowała policja. Okulistka tłumaczyła się wtedy, że w dniu zatrzymania przebywała na urlopie i nie przyjmowała pacjentów. Zarówno prokuratura, jak i rzecznik odpowiedzialności zawodowej zdecydowali się wtedy umorzyć postępowanie.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24