Rozpoczął się remont dachu hali widowiskowej Spodek w Katowicach. Trzeba usunąć stąd tony azbestu położone ponad 40 lat temu.
Po zakończeniu modernizacji – pod koniec listopada - dach będzie nie tylko odnowiony, ale i podgrzewany. Zarządca budynku informuje, że nie odwoła zapowiedzianych imprez, ale zwiedzanie hali będzie niemożliwe.
Usuwany azbest nie stanowi zagrożenia
Symbol Katowic przechodzi całkowity remont już od zeszłego roku, kiedy została wymieniona elewacja. Usunięto wówczas 40 tys. łusek azbestowo-cementowych i zastąpiono je aluminiowymi.
Remont dachu, podobnie jak w przypadku elewacji, wymaga zachowania szczególnych środków ostrożności, w celu zabezpieczenia otoczenia przed emisją szkodliwego azbestu. - Na dachu powstają specjalne namioty osłaniające fragmenty, na których wykonywane są prace. Te elementy są na bieżąco foliowane i zabezpieczane. Dzięki temu nie ma żadnego zagrożenia dla środowiska - wyjaśnia Andrzej Zając, kierownik działu technicznego, MOSiR Katowice.
Nowy, lekki, podgrzewany
Roboty na dachu Spodka wykonuje konsorcjum dwóch firm, całkowite koszta remontu wynoszą 7,6 mln zł brutto. – Powodem wymiany pokrycia dachu jest nie tylko azbest, ale także grube warstwy papy, które kładziono przy wcześniejszych renowacjach. Stanowią spore obciążenie dla hali. Płyty, które będą teraz montowane są o wiele lżejsze. – informuje Zając. Nowy dach będzie ważył tylko około 150 ton, będzie także częściowo podgrzewany – w 30 proc., w miejscach, w których zbierał się śnieg.
Zwiedzania nie będzie
Remont nieprzypadkowo przypadł na okres jesienny, kiedy na hali odbywa się najmniej imprez. Te, które zostały zaplanowane, odbędą się. Nie będzie jednak możliwości zwiedzania symbolu Katowic. - Wykorzystujemy jesienny czas na przeprowadzenie najgorszych prac i nie chcemy, żeby ktoś chodził wówczas po hali – zaznacza kierownik.
Katowice, hala widowiskowa Spodek:
Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: ej/iga / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: tvn24