Dziesiątki zabitych, setki rannych i setki pijanych kierowców. Pięć dni na polskich drogach

Podinsp. Radosław Kobryś: Te święta nie były bezpieczniejsze. Było więcej zabitych i rannych
Podinsp. Radosław Kobryś: Te święta nie były bezpieczniejsze. Było więcej zabitych i rannych
Źródło: tvn24

W Wigilię, dwa dni świąt Bożego Narodzenia oraz w piątek i sobotę na polskich drogach doszło do 285 wypadków, w których zginęły 34 osoby - wynika z podanych w niedzielę statystyk Komendy Głównej Policji. W ciągu pięciu dni rannych zostało 347 osób. Zatrzymano 797 nietrzeźwych kierowców.

Od 24 di 26 grudnia doszło według policyjnych statystyk do 187 wypadków.

Zginęło w nich 20 osób, ranne zostały 233, a funkcjonariusze zatrzymali 506 nietrzeźwych kierowców.

W kolejnych dniach te statystyki wciąż rosły. W piątek doszło do 66 wypadków, w których zginęło dziewięć osób, a 83 zostały ranne. Policja zatrzymała 150 nietrzeźwych kierowców.

W sobotę 28 grudnia - według danych KGP - doszło do 32 wypadków, w których zginęło pięć osób, zaś 31 zostało rannych. Zatrzymanych zostało 141 nietrzeźwych kierowców.

Policyjna akcja "Bezpieczny weekend - Boże Narodzenie"

Od wtorku w całej Polsce trwa policyjna akcja pod nazwą "Bezpieczny weekend - Boże Narodzenie". Potrwa do godziny 22 w niedzielę. W tym czasie każdego dnia akcji na drogi wyjeżdża średnio ok. 5 tysięcy policjantów ruchu drogowego. Są oni widoczni głównie w miejscach szczególnie niebezpiecznych, a także na drogach wjazdowych i wyjazdowych z największych miast.

- Najbardziej obawiamy się wyników badań trzeźwości kierujących pojazdami - zaznaczał przed rozpoczęciem akcji podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP. Przypomniał też, że w ubiegłym roku w okresie świątecznym statystycznie każdego dnia na drogach ginęło średnio osiem osób, a ponad 90 odnosiło obrażenia.

Mniej wypadków niż przed rokiem

W 2018 r. w ciągu analogicznych sześciu dni doszło do 457 wypadków, w których zginęło 46 osób, a 559 zostało rannych.

Policjanci zatrzymali także 1275 kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu.

Autor: mjz/adso / Źródło: PAP, tvn24.pl

Czytaj także: