"Zapraszamy pana Bielana do szkoły, niech powie nauczycielom prosto w oczy to samo"

[object Object]
Rzeczniczka ZNP Magdalena Kaszulanis o negocjacjach związków zawodowych z rządemtvn24
wideo 2/35

Zrobiliśmy ukłon w stronę możliwości budżetowych, już ostatni - stwierdziła w TVN24 rzeczniczka ZNP Magdalena Kaszulanis, komentując przebieg rozmów związkowców z rządem. Odniosła się też do słów wicemarszałka Senatu Adama Bielana, który powiedział, że akcja nauczycieli "była zaplanowana w gabinecie Grzegorza Schetyny". - Zapraszamy pana Bielana do szkoły, niech powie nauczycielom prosto w oczy to samo - odparła. - To próba doprawienia nam takiej politycznej "gęby" - uważa szef ZNP Sławomir Broniarz.

Środa była trzecim dniem negocjacji strony rządowej ze związkami zawodowymi skupiającymi nauczycieli. W Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" odbyły się dwie tury rozmów, a przed godziną 20 wicepremier Beata Szydło poinformowała o zawieszeniu ich do piątku, do 8 rano. Zapowiedziała też "nowe propozycje" dla związkowców.

Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych we wtorek zeszły z głównego żądania 1000 złotych podwyżki do wynagrodzeń zasadniczych. Zamiast tego związkowcy zaproponowali podwyżkę w wysokości 30 procent z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 roku oraz uwolnienie dodatku stażowego ponad ustawowy limit określony na 20 procent. Później zaproponowano podwyżkę rozłożoną na dwie tury: 15 procent od 1 stycznia oraz 15 procent od 1 września.

Nauczyciele planują strajk. RAPORT TVN24.PL >

Rzeczniczka ZNP: zrobiliśmy kolejny ukłon w stronę możliwości budżetowych

W czwartek we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 rzeczniczka Związku Nauczycielstwa Polskiego Magdalena Kaszulanis odniosła się do prowadzonych rozmów.

- Rozpoczynaliśmy te negocjacje od tego żądania w kwocie 1000 złotych dla wszystkich nauczycieli - przypomniała. Dodała, że "w trakcie kolejnych spotkań pojawiła się nasza nowa propozycja, czyli podwyżka [pensji - przyp. red.] w wysokości 30 procent".

- Wczoraj zrobiliśmy wieczorem kolejny ukłon w stronę tak naprawdę możliwości budżetowych i zaproponowaliśmy, aby ta 30-procentowa podwyżka była wypłacona w dwóch turach z wyrównaniem od 1 stycznia tego roku i druga część, 15-procentowa, od 1 września - dodała.

Kaszulanis: podwyżki dla nauczycieli to więcej pieniędzy dla samorządów na edukację

Rzeczniczka ZNP wyraziła nadzieję, że zapowiedziana nowa propozycja ze strony rządowej "będzie dotyczyła wzrostu wynagrodzeń zasadniczych, a nie kolejnych dodatków, które wypłacają samorządy". Wyjaśniała, że "te dodatki są kosztem samorządów, ponieważ samorządy nie otrzymują z budżetu państwa w ramach subwencji oświatowej tych pieniędzy".

Rzeczniczka ZNP: zrobiliśmy kolejny ukłon w stronę możliwości budżetowych
Rzeczniczka ZNP: zrobiliśmy kolejny ukłon w stronę możliwości budżetowychtvn24

- Dlatego nam tak bardzo zależy na tym, żeby wzrosły wynagrodzenia zasadnicze - zaznaczyła.

Jak mówiła, "ten wzrost wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli poskutkuje zwiększeniem puli pieniędzy, jakie samorządy otrzymują właśnie z budżetu państwa na prowadzenie szkół, przedszkoli na swoim terenie, więc dostaną więcej pieniędzy na edukację".

"Takie komentarze mają na celu odwrócenie uwagi"

Kaszulanis odniosła się również do wypowiedzi wicemarszałka Senatu Adama Bielana (Porozumienie), jaka padła w środę w "Kropce nad i" w TVN24.

- Jestem przekonany, że bardzo znaczna część tej akcji - którą pan Broniarz organizuje od wielu miesięcy - była zaplanowana już w zeszłym roku w gabinecie Grzegorza Schetyny, jego współpracowników po to, żeby zaszkodzić nam w kampanii wyborczej - mówił Bielan.

Rzeczniczka ZNP oceniła, że "takie komentarze mają na celu odwrócenie uwagi od naprawdę tragicznej sytuacji, jaką mamy dzisiaj w szkołach".

- Zapraszamy pana Bielana do szkoły, niech powie nauczycielom prosto w oczy to samo i niech porozmawia z nauczycielami. Porozmawia [o tym - przyp. red.], z jakimi oni borykają się problemami, jak usiłują dopiąć swoje domowe budżety i jak po pracy w szkole A biegną do szkoły B - po to tylko, żeby po prostu się utrzymać - tłumaczyła Kaszulanis.

"Kolejny ukłon negocjacyjny, ale już ostatni"

Pytana, na jakie ewentualne ustępstwa ZNP jest gotowy, zaznaczyła: - Nie zmieniliśmy naszego żądania co do wysokości tych podwyżek, bo cały czas mówimy tutaj o 30 procentach.

- Zrobiliśmy ukłon w stronę właśnie tych możliwości budżetowych, proponując rozłożenie tej kwoty na dwie raty - dodała. Jej zdaniem w ten sposób "łatwiej te pieniądze znaleźć być może i zaplanować".

Podkreśliła, że jest to ze strony ZNP "kolejny ukłon negocjacyjny, ale już ostatni".

CAŁA ROZMOWA Z RZECZNICZKĄ ZWIĄZKU NAUCZYCIELSTWA POLSKIEGO:

Cała rozmowa z rzeczniczką ZNP Magdaleną Kaszulanis
Cała rozmowa z rzeczniczką ZNP Magdaleną Kaszulanistvn24

"Zdajemy sobie sprawę z tego, że oczekiwania były duże"

Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz w czwartek w rozmowie z TVN24 również był pytany o ewentualne ustępstwa negocjacyjne ZNP względem stanowiska rządu.

- Gdy mówiliśmy o propozycji podwyżki o 1000 złotych, to pojawiały się codziennie pytania, czy my jesteśmy w stanie zejść w tym procesie negocjacji poniżej, czy jesteśmy w stanie coś nowego zaproponować - mówił.

- Zaproponowaliśmy sytuację taką, która daje nauczycielowi dyplomowanemu kwotę o pięć złotych mniejszą - zaznaczył. Podkreślił, że "po drugiej stronie siedzi partner, który mówi: 'nie, bo więcej nie ma'".

- Nie ustępujemy generalnie z naszych kwot, dlatego że przecież pojawiała się propozycja korekty dodatku stażowego, dzisiaj mamy 20 [procent - red.], a miałby on wynosić 40 procent narastająco, więc nie sądzę, żeby tutaj nauczyciele odczuwali ubytki finansowe - ocenił.

Szef ZNP zauważył także, że zgodnie z jedną z propozycji przedstawionych przez stronę rządową "skraca się awans zawodowy o pięć lat, to jest także istotne dla młodych nauczycieli".

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że oczekiwania były duże czy bardzo duże - także generowane przez nas - ale negocjacje mają to do siebie, że tutaj nie ma jakiegoś krakowskiego targu, tylko są racjonalne działania, przemyślane działania, które mają nas doprowadzić do sukcesu - podkreślił Broniarz.

"Zdajemy sobie sprawę z tego, że oczekiwania były duże"
"Zdajemy sobie sprawę z tego, że oczekiwania były duże"tvn24

"Próba doprawienia nam takiej politycznej 'gęby'"

Sławomir Broniarz komentował również słowa wicemarszałka Senatu Adama Bielana.

- To jest dla każdego czytelne, kto nie ma jakiegoś politycznego nakazu dyskredytowania mnie, Związku [Nauczycielstwa Polskiego - przyp. red.] czy całej działalności. Staramy się mówić o tym proteście w kontekście absolutnie braku jakiejkolwiek zależności od partii i innych czynników politycznych - podkreślił szef ZNP.

Jak mówił, "wiemy, jaka jest sytuacja, wiemy, o co możemy być oskarżani".

- Jak pan Bielan stoi przy kiosku Platformy Obywatelskiej i obserwuje, kto do niego wchodzi, ma do tego pełne prawo. Mnie nie widział tam przez wiele, wiele miesięcy - podkreślił Broniarz.

Dodał, że planowany protest "to jest suwerenna decyzja Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego".

- Skoro ten protest nie jest tylko protestem nauczycieli ZNP, to rozumiem, że kierownictwo Solidarności uzgadnia to też ze Schetyną - odpowiedział.

Wskazywał też, że "nie ma pretensji, że Piotr Duda [przewodniczący NSZZ "Solidarność" - przyp. red.] jeździ do siedziby PiS-u na Nowogrodzką, nie ma pretensji o spotkania kierownictwa Solidarności z panią minister Anną Zalewską, bo to są jakby działania, które mogą ewentualnie Solidarność przybliżyć do sukcesu".

- Zarzucanie nam, że my konsultujemy to z kimkolwiek, jest po pierwsze nieprawdą. Po drugie, to jest próba doprawienia nam takiej politycznej "gęby" - oświadczył szef ZNP.

Szef ZNP o słowach Bielana: próba doprawienia nam politycznej "gęby"
Szef ZNP o słowach Bielana: próba doprawienia nam politycznej "gęby"tvn24

Autor: akr//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: DDTVN

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24