Protesty nauczycieli prowokują do dyskusji także o jakości polskiego szkolnictwa - mówiła w TVN24 Klara Klinger, publicystka "Dziennika Gazety Prawnej". Przekonywała, że wyższe pensje sprawiłyby, że szkoły przyciągałyby najlepszych specjalistów. - Rodzice powinni pomyśleć z tej perspektywy, czy chcą, żeby uczył ktoś, kto zarabia 1800 złotych na rękę, czy ktoś, kto zarabia tyle, ile w dobrej firmie informatycznej - podkreśliła.
W niedzielę wieczorem w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie mają odbyć się rozmowy ostatniej szansy przedstawicieli strony rządowej ze związkowcami.
Przed zapowiadanym na poniedziałek strajkiem wciąż nie wiadomo, czy dojdzie do porozumienia. Na szkolny paraliż szykują się nie tylko samorządy, ale przede wszystkim uczniowie i ich rodzice.
"Polska szkoła jest bardzo schematyczna"
Klara Klinger z "Dziennika Gazety Prawnej" tłumaczyła we "Wstajesz i weekend" w TVN24, że właśnie teraz jest moment na rozmowę o tym, jak powinna wyglądać polska szkoła, jak powinna wyglądać praca nauczycieli i kogo tak naprawdę chcemy dla naszych dzieci.
- Rodzice powinni pomyśleć z tej perspektywy, czy chcą, żeby uczył ktoś, kto zarabia 1800 złotych na rękę, czy ktoś, kto zarabia tyle, ile w dobrej firmie informatycznej - zauważyła.
Jak wskazała dziennikarka, "obecnie szkoła polska jest bardzo schematyczna".
- Ostatnio był taki raport na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości, w którym przyjrzano się, czy polska szkoła jest innowacyjna. - Wnioski były dosyć smutne, bo tam było wprost: zabija spontaniczność, uczy powierzchownego powtarzania i nie uczy kreatywności - wyliczała.
- Jeśli nauczyciel zarabiałby 10 tysięcy, to proszę się zastanowić, kto by przyszedł. Wszyscy biliby się o miejsca w szkole, nie byłoby już wywieszania ogłoszeń typu: "szukamy polonistów, anglistów" - dodała Klara Klinger.
Groźba strajku
Jeśli obie strony w niedzielę wieczorem nie dojdą do porozumienia, od poniedziałku do odwołania będzie obowiązywał strajk w szkołach.
Termin strajku zbiegnie się z zaplanowanymi egzaminami w szkołach: 10, 11 i 12 kwietnia ma się odbyć egzamin gimnazjalny, a 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasistów. Tegoroczne matury mają rozpocząć się 6 maja.
CAŁA ROZMOWA Z KLARĄ KLINGER:
Autor: akw//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock