Nadal trwa poszukiwanie kierowcy dostawczego volkswagena, który po ucieczce z kontroli drogowej staranował w czwartek dwa radiowozy. Troje policjantów zostało rannych. Policja zatrzymała w Międzychodzie mężczyznę, jednak po przesłuchaniu okazało się, że nie ma on związku ze sprawą. Jak dowiedziała się TVN24, nowym poszukiwanym jest mieszkaniec Szczekocin Tomasz Gawroński.
Mężczyzna miał powody, żeby nie zatrzymać się do kontroli. Jest bowiem poszukiwany czterema listami gończymi. Prokuratura wydała zgodę na opublikowanie wizerunku mężczyzny. - Jeszcze nad ranem w naszej dyspozycji były inne fakty. Zatrzymaliśmy pierwszego z mężczyzn, jego przesłuchanie wniosło wiele do sprawy. W tej chwili wszystko wskazuje na to, że za kierownicą busa siedział właśnie Tomasz Gawroński - powiedział w TVN24 Sławomir Konieczny z lubuskiej policji.
I dodał, że Gawroński jest mieszkańcem woj. śląskiego, Szczekocin. - Zakładamy, że może się poruszać po całym kraju. Wiadomo, że wcześniej był karany i poszukiwany. To najprawdopodobniej ten fakt był powodem, że nie zatrzymał się do kontroli i staranował dwa radiowozy - podkreślił Konieczny.
Ranni policjanci czują się lepiej, wiadomo, że dwójka już opuściła szpital. Jeden wciąż pozostaje na obserwacji.
To nie ten
Jak wcześniej informowany w Międzychodzie zatrzymano mężczyznę, który miał mieć związek z czwartkowymi wydarzeniami. Podejrzanego zatrzymano w prywatnym mieszkaniu. Był przesłuchiwany.
Pościg rozpoczął się w czwartek około godz. 16 na trasie między Trzcielem a Międzyrzeczem. Patrol ruchu drogowego próbował zatrzymać tam do kontroli kierowcę dostawczego volkswagena. Mężczyzna zaczął jednak uciekać, policjanci ruszyli więc za nim w pościg.
Staranował dwa radiowozy
W pewnym momencie wydawało się, że kierowca volkswagena zrezygnował z ucieczki, gdyż się zatrzymał. Wówczas z radiowozu wysiadła policjantka i chciała do niego podejść.
- Wtedy kierowca ruszył i uderzył w drzwi radiowozu, które uderzyły w głowę funkcjonariuszkę. Mimo to wsiadała do samochodu i kontynuowała pościg z kolegą z patrolu - powiedziała Łętowska. Na jednej z blokad policjanci zatarasowali swoim autem przejazd stając w poprzek jezdni. Kierowca volkswagena próbował przebić się przez blokadę i staranował radiowóz.
- Jeden z siedzących w nim funkcjonariuszy narzekał na ból kręgosłupa, drugiemu ratownicy usztywnili nogę. Łącznie do szpitala trafiło troje policjantów poszkodowanych podczas pościgu - powiedziała rzeczniczka.
Piesza ucieczka
Po staranowaniu radiowozu kierowca volkswagena nie był w stanie kontynuować jazdy, wysiadł z rozbitego auta i uciekł do lasu.
Policja zabezpieczyła samochód, którym uciekał. W pościgu podejrzanego brało udział kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Pomagał im pies tropiący.
Autor: zś, nsz//kdj,gak,iga,jaś/k / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska Policja