Stanisław Biernat: Przyłębska do tej pory chyba nie za bardzo zna się na tym, czym zajmuje się TK

Źródło:
TVN24
Biernat: Przyłębska do tej pory chyba nie za bardzo zna się na tym, czym zajmuje się TK
Biernat: Przyłębska do tej pory chyba nie za bardzo zna się na tym, czym zajmuje się TKTVN24
wideo 2/9
Biernat: Przyłębska do tej pory chyba nie za bardzo zna się na tym, czym zajmuje się TKTVN24

W 2017 roku i może trochę później wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Mariusz Muszyński i prezes Julia Przyłębska tworzyli zgrany zespół, w którym zdecydowanie dominował Muszyński - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" profesor Stanisław Biernat, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. Dodał, że wówczas Przyłębska udzieliła Muszyńskiemu upoważnień do kierowania także administracją Trybunału. - Ona się pewnie nie czuła merytorycznie mocna w ogóle w sprawach Trybunału - ocenił Biernat.

W internecie została ujawniona wiadomość, która ma pochodzić ze skrzynki mailowej Michała Dworczyka. Z jej treści wynika, że szef KPRM miał rozmawiać z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską na temat działań Trybunału.

Wiceprezes TK Mariusz Muszyński opublikował na swojej stronie internetowej oświadczenie w tej sprawie. Napisał w nim między innymi, że "nie podziela spojrzenia Pani Prezes na rolę TK, sposób procedowania przed TK, jak i na rolę sędziego w życiu polityczno-społecznym Polski". "A przede wszystkim uważam, że moja znajomość i rozumienie Konstytucji różni się jednak horrendalnie od znajomości i rozumienia tego aktu przez Panią Prezes" - dodał.

OGLĄDAJ CAŁĄ ROZMOWĘ W TVN24 GO

Biernat: Muszyński de facto rządził Trybunałem, wyrzucał urzędników

Profesor Stanisław Biernat, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, komentując tę sprawę w "Rozmowie Piaseckiego" powiedział, że "w 2017 roku i może trochę później Muszyński i Przyłębska tworzyli zgrany zespół, w którym zdecydowanie dominował Muszyński". - On de facto rządził Trybunałem, on wyrzucał urzędników, odnosił się często bardzo niegrzecznie do sędziów - dodał.  

Były sędzia TK mówił, że wówczas "Przyłębska udzieliła Muszyńskiemu upoważnień do kierowania także administracją Trybunału, to znaczy zastępowania szefa biura trybunału, co było zresztą niezgodne z prawem". 

- On wtedy w Trybunale był takim mocnym człowiekiem. Powszechnie wśród pracowników był porównywany do Edka z "Tanga" Mrożka. Potem to się jakoś zmieniło - mówił Biernat.

Pytany, czy miał wrażenie, że Julia Przyłębska czuje się umiarkowanie kompetentna i silna, że z chęcią dzieliła się władzą, bo uznawała, że tej władzy na swoich barkach nie będzie potrafiła utrzymać, sędzia TK w stanie spoczynku powiedział, że nie chce psychologizować.

Dodał, że "ona się pewnie nie czuła merytorycznie mocna w ogóle w sprawach Trybunału". 

- W moim przekonaniu, prywatnie mogę powiedzieć, że ona do tej pory chyba nie za bardzo rozumie konstytucję i nie zna się na tym, czym zajmuje się Trybunał - powiedział.

Biernat o ewentualnym postępowaniu dyscyplinarnym

Biernat pytany, czy to wszystko może skończyć się postępowaniem dyscyplinarnym, powiedział, że "być może byłoby to możliwe, gdyby doszło do popełnienia i udowodnienia jakiegoś poważnego deliktu konstytucyjnego czy ustawowego, to znaczy działania niezgodnie z prawem".

Jak mówił, "na pewno kontakty Julii Przyłębskiej z politykami z rządu, są czymś nagannym, jest naruszenie artykułu 173 konstytucji, ale chyba nie aż takie, które by się kwalifikowało do postępowania dyscyplinarnego zakończonego wymierzeniem jakiejś kary dyscyplinarnej".

CZYTAJ TEŻ: Czy Julii Przyłębskiej grozi postępowanie dyscyplinarne?

Ocenił, że procedura postępowania dyscyplinarnego w TK jest jest dosyć złożona i skomplikowana. - Trudno jest skazać sędziego dyscyplinarnie. Moim zdaniem dobrze, że tak jest, bo nie powinno się chyba tego narzędzia używać zbyt często - powiedział.

Na uwagę, że Muszyński w swoim oświadczeniu napisał, że więcej na temat procedowania w sprawach, o których była mowa w mailu i ewentualnych "prób wpływów" może powiedzieć "po zwolnieniu z tajemnicy służbowej przez stosowne organy", Biernat powiedział, że "niewątpliwie Muszyński odcina się od tego, co czyniła Julia Przyłębska, ale póki nie wiemy, co to było, na czym to wszystko polegało, to trudno oceniać wagę i głębokość ewentualnego naruszenia prawa”. 

- Naruszenie prawa, jak powiadam, tutaj było, bo władza sądownicza jest odrębna i niezależna, a tutaj były nieoficjalne, niezgodne z prawem oddziaływania władzy wykonawczej, ale czy to się kwalifikuje aż do postępowania dyscyplinarnego nie chcę mówić - zaznaczył.  

Jego zdaniem "nie ma w ogóle możliwości zwolnienia sędziego czy osoby, która udaje sędziego na zajętym miejscu (Muszyński jest on jednym z tak zwanych sędziów dublerów, którzy w 2015 roku zostali powołani na wcześniej obsadzone miejsca w Trybunale - red.), od tajemnicy narady". Dodał, że nie wie, o czym mówi Muszyński.

- Nie wiem, czy Julia Przyłębska jako prezes Trybunału miałaby go zwalniać - dodał. 

"Omówiłem z panią prezes trzy tematy". Treść ujawnionego maila Dworczyka do Morawieckiego
"Omówiłem z panią prezes trzy tematy". Treść ujawnionego maila Dworczyka do MorawieckiegoTVN24

Biernat o kontaktach Dworczyka i Przyłębskiej

Odnosząc się do kontaktów Dworczyka z Przyłębskiej, co ma wynikać z ujawnionego maila, Biernat powiedział, że "naganne było to, że to było spotkanie nieoficjalne, ponieważ są oficjalne, przewidziane prawem kontakty władzy wykonawczej z Trybunałem". - Na przykład można się było zwrócić z pismem o jakiś harmonogram rozpraw i o przewidywalny czas wydania wyroku - dodał. 

Biernat o kontaktach Dworczyka i Przyłębskiej
Biernat o kontaktach Dworczyka i PrzyłębskiejTVN24

Zaznaczył jednak, że "czym innym byłaby ewentualna rozmowa, kiedy sprawa może być załatwiona, kiedy może zostać wydany wyrok, a inna sprawą jest to, czy na przykład minister Dworczyk nalegał na odroczenie wydania orzeczenia". 

Dodał, że "jeszcze większym grzechem" byłby "nacisk na treść ewentualnego orzeczenia". 

Autorka/Autor:js/kg

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24