Stołeczna policja zatrzymała ośmiu chuliganów, którzy w listopadzie napadli kibiców Legii na stacji kolejowej. W styczniu funkcjonariusze ujęli pięciu innych chuliganów.
Do burdy doszło 19 listopada 2010 roku na stacji kolejowej Płudy na warszawskiej Białołęce. Kierownik pociągu powiadomił funkcjonariuszy o grupie zamaskowanych pseudokibiców, którzy wtargnęli do stojącego na peronie składu pociągu.
Zaatakowali maczetami i pałkami kilku kibiców przeciwnej drużyny wracających właśnie z meczu piłkarskiego. Rozpylili wewnątrz gaz łzawiący. Odebrali mężczyznom klubowe szaliki, bluzy, koszulki i kurtkę. Jeden z pokrzywdzonych z rozciętą nogą trafił do szpitala.
Grozi im 12 lat
- Od tego momentu cały czas pracowaliśmy nad ustaleniem wszystkich uczestników napaści - informuje rzecznik komendanta stołecznego policji podinsp. Maciej Karczyński. - Na podstawie nowych informacji policjanci wydziału ds. zwalczania przestępczości pseudokibiców ustalili personalia kolejnych mężczyzn. W rezultacie zatrzymano ośmiu pseudokibiców podejrzewanych o ten rozbój - dodaje.
Zatrzymani mężczyźni są w wieku od 19 do 24 lat. To Jakub S., Adrian Z., Mariusz Z., Radosław Ż., Adam J., Łukasz J., Piotr R. i Dariusz S. Po przewiezieniu do prokuratury przedstawiono im zarzuty rozboju, za co grozi kara do 12 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: materiały policji