Rozpatrzenie wniosku prokuratury o zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Stanisława Koguta możliwe będzie dopiero na pierwszym styczniowym posiedzeniu Senatu - poinformował wiceszef senackiej komisji regulaminowej Krzysztof Słoń (PiS).
Taką decyzję - zaznaczył - marszałek Senatu podjął po zapoznaniu się z tajną częścią uzasadnienia wniosku prokuratury.
"Niejawna część wniosku prokuratury"
- Marszałek po zapoznaniu się z niejawną częścią wniosku prokuratury, która znajduje się w kancelarii tajnej Senatu, zadekretuje możliwość zapoznania się z tym wnioskiem przez wszystkich senatorów, co wymaga czasu - powiedział. - Dlatego zarówno posiedzenie komisji regulaminowej, jak i posiedzenie Senatu poświęcone wnioskowi prokuratury w kwestii zgody na zatrzymanie i aresztowanie senatora Koguta możliwe jest dopiero na pierwszym posiedzeniu w styczniu - poinformował Słoń. Zaznaczył, że złożone w środę zrzeczenie się immunitetu przez senatora Koguta jest skuteczne, zatem możliwe jest przesłuchanie go przez prokuraturę. Prokuratura oprócz wniosku o uchylenie immunitetu - pociągniecie do odpowiedzialności karnej - wniosła też o zgodę na zatrzymanie senatora i areszt.
Akcja CBA
We wtorek CBA zatrzymało pięć osób podejrzewanych o korupcję w tym, między innymi syna senatora Koguta - Grzegorza, który jest wiceprezesem zarządu małopolskiej Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym.
Prezesem tej fundacji jest senator Kogut. Ponadto CBA zatrzymało we wtorek w Warszawie założyciela i prezesa znaczącego inwestora na rynku nieruchomości Griffin Real Estate Przemysława G. i członka zarządu developera Echo Investment Mikołaja M., a w Krakowie prezesa zarządu spółki Małopolskie Dworce Autobusowe Grzegorza F. i biznesmena Marcina Sz. Biuro podejrzewa ich o przyjmowanie korzyści majątkowych na łączną kwotę 1 mln 170 tys. zł. Prokuratura Regionalna w Katowicach przesłuchała już wszystkich pięciu podejrzanych. Wszyscy usłyszeli zarzuty. Według PK nie przyznają się oni do winy, złożyli wyjaśnienia.
Prokuratura chce postawić zarzuty także senatorowi Kogutowi. Według prokuratury, miał on wywrzeć wpływ na wydanie decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego, które dotyczyło wpisania do rejestru zabytków budynku dawnego hotelu Cracovia i kina Kijów w Krakowie. W zamian za to - napisano w komunikacie PK - "senator miał przyjąć obietnicę udzielenia mu korzyści majątkowej znacznej wartości w kwocie 1 miliona złotych", przy czym połowa tych pieniędzy "została przyjęta w formie darowizny wpłaconej na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym, w której senator pełnił funkcję prezesa zarządu".
Prokuratura chce też Kogutowi postawić zarzut przyjęcia korzyści majątkowej o wartości co najmniej 170 tysięcy złotych "w zamian za wywarcie wpływu na prezesa zarządu i członków zarządu PKP S.A. w zakresie podjęcia decyzji dotyczącej jednej z umów zawartych pomiędzy PKP a innym podmiotem gospodarczym", na mocy której "krakowska firma miała otrzymać 4 miliony 400 tysięcy złotych jako udział w kosztach prowadzonej inwestycji rozbudowy dworca autobusowego w Krakowie". Trzeci zarzut dotyczy z kolei "pośrednictwa przy załatwianiu sprawy penitencjarnej skazanego za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą". Według prokuratury, Kogut miał "pośredniczyć w zamianie sposobu odbywania kary przez skazanego na lżejszy system półotwarty w zamian za korzyść majątkową o wartości co najmniej 24 tysięcy złotych w postaci wyposażenia oświetlenia obiektów sportowych należących do Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym.
Kogut zrzekł się immunitetu
Senator Kogut sam zrezygnował z immunitetu, bo - jak powiedział - "jest człowiekiem honoru". Podkreślił, że nie komentuje decyzji prokuratury. We wtorek, gdy zapowiadał zrzeczenie się immunitetu mówił, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Podkreślił wówczas, że zrezygnuje z immunitetu, "żeby wszystkie sprawy zostały wyjaśnione do końca".
- Bo ja naprawdę będę dbał o dobre imię mojej fundacji, a także całej rodziny - powiedział wtedy senator. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro komentując zarzuty dla senatora Koguta powiedział, "prawo jest równe wobec wszystkich w Polsce". - Ten rząd od początku mówił, że nie będzie równych i równiejszych, niezależnie z jakiej formacji, jaką legitymacją się posługują i świadczy o tym najlepiej działanie CBA. Jak dodał, "CBA nie wybierało". We wtorek PiS zdecydowało o zawieszeniu Koguta w prawach członka partii.
Autor: azb//kg / Źródło: PAP