Sprawa Olewnika: Nowe ślady po 8 latach

 
Pojawiły się nowe dowody w sprawie śmierci Krzysztofa Olewnika?

Policjanci w ostatnich tygodniach ponownie przeszukali dom Krzysztofa Olewnika. Jak pisze "Rzeczpospolita", szukali śladów krwi, by potwierdzić, że w chwili porwania biznesmena w 2001 r. w jego domu było więcej sprawców, niż dotąd sądzono.

Akcję przeprowadziło przed tygodniem kilkunastu policjantów z olsztyńskiego i gdańskiego CBŚ. Mieli ze sobą m.in. lampy UV do wykrywania śladów krwi. Szukali ich w konkretnych miejscach. - I w wielu wytypowanych miejscach je znajdowali - twierdzi rozmówca gazety.

Będzie przełom?

Według informacji "Rzeczpospolitej", CBŚ szukało biologicznych dowodów, które mają świadczyć o tym, że w domu w momencie porwania - oprócz skazanych już bandytów - był ktoś jeszcze. W nocy, kiedy gangsterzy przyszli uprowadzić Olewnika, doszło między nim a napastnikami do bójki. Broniąc się Krzysztof Olewnik miał ranić jednego z przestępców. Ten zaczął krwawić.

Gazeta przypomina, że latem tego roku policjanci przeszukali domy szefa gangu porywaczy Wojciecha Franiewskiego (popełnił samobójstwo przed procesem). Znaleźli nieznany notatnik z jego zapiskami, który wciąż jest analizowany.

Kto porwał, kto zabił

Proces w sprawie porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika toczył się od października 2007 do marca 2008 r. Sąd Okręgowy w Płocku skazał dwóch zabójców Olewnika - Sławomira Kościuka i Roberta Pazika - na kary dożywotniego więzienia. Na ławie oskarżonych znalazło się w sumie 11 osób, ośmioro skazano na kary od roku więzienia w zawieszeniu do 15 lat pozbawienia wolności. Jednego z oskarżonych sąd uniewinnił.

Trzech sprawców porwania i zabójstwa Olewnika popełniło samobójstwa. W celi olsztyńskiego aresztu w czerwcu 2007 r. powiesił się Wojciech Franiewski, któremu prokuratura miała postawić zarzut kierowania zbrodnią.

Po ogłoszeniu wyroku przez płocki Sąd Okręgowy, na początku kwietnia 2008 r. w podobny sposób w płockim zakładzie karnym popełnił samobójstwo Kościuk. W styczniu 2009 r. w celi tego samego aresztu znaleziono powieszonego Pazika.

Sprawę uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika oraz nieprawidłowości w śledztwie z tym związanym bada sejmowa komisja śledcza, o której powołanie zabiegała rodzina Olewników.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Czytaj także: