Jak się komuś raz powie, że jest niechciany, że nie należy do nas, to jakie mogą być następne czyny, jakie mogą być następne gesty - pytał w "Faktach po Faktach" ksiądz profesor Alfred Wierzbicki, odnosząc się do napiętnowania osób ze środowisk mniejszościowych. - Kiedy słyszę koncepcję "untermensch", to od razu pojawia się czerwone światło - uwaga, uwaga - mówił z kolei naczelny rabin Polski Michael Schudrich.
7 sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie podjął decyzję o dwumiesięcznym areszcie dla Margot z kolektywu Stop Bzdurom, która jest podejrzana o uszkodzenie furgonetki z homofobicznymi hasłami i atak na jej kierowcę. Aresztowanie aktywistki doprowadziło do spontanicznego protestu, podczas którego policja zatrzymała 48 osób. Zatrzymani usłyszeli zarzuty, m.in. udziału w zbiegowisku. Wydarzenia sprzed dwóch tygodni były szeroko komentowane.
"Wartości chrześcijańskie same się obronią. Nie potrzeba do tego polityków"
Wśród 12 osób, które podpisały się pod poręczeniem za Margot, znaleźli się między innymi teolog ks. prof. Alfred Wierzbicki oraz naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Obaj pytani byli w "Faktach po Faktach" TVN24 o to, czy w Polsce toczy się wojna światopoglądowa oraz o to, czy ruchy równościowe mogą zagrażać polskiej tożsamości kulturowej.
- Toczą się różne spory światopoglądowe, ale trzeba być ostrożnym, żeby od razu uważać je za wojnę. Co więcej, widać że ten konflikt jest eskalowany, podsycany dla celów politycznych. To są cele wewnętrzne, ale i być może międzypartyjne. Wymagałoby to szerszej analizy czy świat chrześcijański jest zagrożony, moim zdaniem nie. To jest raczej wojna polityczna, aniżeli cywilizacyjna - mówił ks. Wierzbicki.
Zwrócił uwagę, że "człowiek według Starego Testamentu został stworzony na obraz i podobieństwo boże". - Każdemu człowiekowi, niezależnie od jego poglądów, orientacji czy rasy należny jest szacunek - powiedział.
- Z wielkim niepokojem patrzę na to, że wielu z nas chrześcijan nie potrafi tego zrozumieć, że padają agresywne słowa. One stają się tłem dla polityków. Kościół sam się obroni, wartości chrześcijańskie same się obronią. Nie potrzeba do tego polityków - przekonywał ksiądz profesor.
Zapytany o to, co powiedziałby włodarzom gmin, które przyjęły uchwały "anty-LGBT", odpowiedział, że "jeżeli dla tych ludzi coś znaczy wstyd, to powiedziałbym tym ludziom żeby się zawstydzili".
"Moją rolą jako człowieka jest kochać każdego innego człowieka"
Zdaniem rabina Schudricha "jest napięcie w naszej społeczności w Polsce". Według niego jest coś ważniejszego niż dogmaty kościelne traktujące o postrzeganiu społeczność LGBT. - Tylko pan Bóg może sądzić człowieka za grzechy. Jeżeli coś jest grzechem, to tylko on ma prawo o tym mówić - zwrócił uwagę rabin.
- Moją rolą jako człowieka jest kochać każdego innego człowieka. Mam podstawowy obowiązek kochać każdego człowieka. Gdy Biblia czy Tora mówi o obowiązku kochania, to nie mówi, że mam kochać jedynie człowieka, który jest dokładnie taki jak ja - powiedział
"Wierzę, że z chorobą powinno walczyć się od razu"
Goście "Faktów po Faktach" w nawiązaniu do początku faszyzmu i antysemityzmu lat 30. XX wieku, które w konsekwencji doprowadziły między innymi do tragedii holokaustu, pytani byli, czy obecna sytuacja może przerodzić się w poważniejsze prześladowania konkretnych grup społecznych.
- Nie mówię, że sprawa obecnie jest tak poważna, ale ona może być poważna. Jak się komuś raz powie, że jest niechciany, że nie należy do nas, to jakie mogą być następne czyny, jakie mogą być następne gesty - pytał ksiądz Wierzbicki.
Zdaniem rabina Schudricha "holokaust jest unikalny". - Możemy się z niego nauczyć wielu rzeczy. Nie mówię, że obecna sytuacja jest jak w holokauście, ale kiedy słyszę koncepcję "untermensch" (podczłowiek - red.), że dana grupa nie jest ludzka, to od razu pojawia się czerwone światło - uwaga, uwaga. Kto wie jak będzie dalej? - mówił.
- Wierzę, że z chorobą powinno walczyć się od razu. Warto walczyć przeciwko jednemu idiocie, a nie czekać, aż będą to tysiące ludzi - kontynuował rabin, zapytany o mężczyznę, który "hajlował" na demonstracji w Katowicach. - Jeżeli mam infekcję na palcu, to czy mam czekać aż wda się gangrena? Trzeba od razu reagować. Tak samo powinno być przeciwko chorobie faszyzmu, nienawiści, antysemityzmu - powiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24