Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie Prokuratury Krajowej zatrzymali Grzegorza W. - ustalił reporter "Czarno na białym" Artur Warcholiński. Mężczyzna jest podejrzewany w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Informację potwierdził rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. "Obecnie trwają czynności procesowe z zatrzymanym" - napisał. Firma W. opłacała reklamy Dariusza Mateckiego, szczecińskiego posła PiS, w mediach społecznościowych - wynika z materiałów, które zgromadziła prokuratura.
Do zatrzymania Grzegorza W. doszło w czwartek przed południem na lotnisku w Warszawie. Mężczyzna wracał z Indii. Na polecenie Zespołu Śledczego nr 2, który bada nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, funkcjonariusze przeszukali też jego warszawskie mieszkanie. Według nieoficjalnych informacji reportera "Czarno na białym" - mężczyzna jeszcze w czwartek usłyszy zarzut prania brudnych pieniędzy.
Informację reportera "Czarno na białym" potwierdził rzecznik MSWiA oraz koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. "Dzisiaj przed południem do sprawy nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości na polecenie prokuratora z Zespołu Śledczego nr 2 Prokuratury Krajowej funkcjonariusze ABW na terenie warszawskiego lotniska zatrzymali Grzegorza W." - napisał. Dodał, że "obecnie trwają czynności procesowe z zatrzymanym".
Sprawa dotyczy tzw. wątku szczecińskiego i dwóch stowarzyszeń, które otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Fidei Defensor miało dostać od 2020 do 2025 roku na przeciwdziałanie przestępczości w sumie ponad 12 milionów złotych. Do końca 2023 roku do tej szczecińskiej organizacji, między innymi walczącej z chrystianofobią, trafiło z Funduszu Sprawiedliwości 9,2 miliona złotych.
Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia (dziś nazywa się Przyjaciół Mediów) w 2020 roku wygrało konkurs z Funduszu Sprawiedliwości, też na przeciwdziałanie przestępczości. Jak ujawniło nowe kierownictwo resortu sprawiedliwości, Przyjaciele Zdrowia dostali ponad 7,7 miliona złotych. Zatrzymany Grzegorz W. do końca maja 2020 roku, według danych z Krajowego Rejestru Sądowego, zasiadał w organie nadzoru Przyjaciół Zdrowia.
Przedsiębiorca wspierający posła Mateckiego
Grzegorz W. to przedsiębiorca. Prowadzi firmę, która wystawiała faktury na rzecz Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia i zarabiała na działaniach promocyjnych. Zatrzymanemu przez ABW mężczyźnie Dariusz Matecki, szczeciński poseł Suwerennej Polski (dziś PiS), w 2018 roku dziękował za kolportaż ulotek wyborczych. Co ciekawe, w tym samym czasie, gdy Grzegorz W. był kontrahentem Przyjaciół Zdrowia, jego firma opłacała też reklamy Dariusza Mateckiego na Facebooku. Faktury, w których posiadaniu jest Prokuratura Krajowa, są opisane jako "kampania promocyjna Dariusza Mateckiego".
Grzegorz W. to kolejna już osoba zatrzymana w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Pod koniec października aresztowani na trzy miesiące zostali Adam S. i Mateusz W.
Śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości
Śledztwo Prokuratury Krajowej w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, które trwa od lutego tego roku, jest wielowątkowe. Toczy się między innymi w sprawie przekroczenia w ubiegłych latach uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników resortu, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości. Fundusz ma za zadanie nieść głównie pomoc ofiarom przestępstw, a także m.in. pomoc postpenitencjarną.
W ocenie prokuratorów udzielano w sposób uznaniowy i dowolny wsparcia finansowego beneficjentom programów nieposiadających związku z celami Funduszu Sprawiedliwości, czym działano na szkodę interesu publicznego - Skarbu Państwa oraz interesu prywatnego, co spowodowało ograniczenie dostępności środków dla uprawnionych podmiotów.
Sejm na wniosek prokuratury uchylił w sprawie Funduszu Sprawiedliwości immunitety posłom i byłym wiceministrom sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu oraz Michałowi Wosiowi. Jak zapowiadano, nie są też wykluczone kolejne wnioski o uchylenie immunitetu w tym śledztwie.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Dariusz Matecki