Doświadczeni policjanci będą mogli liczyć na specjalne dodatki w wysokości od 1500 złotych do 2500 złotych brutto miesięcznie, o ile zdecydują się pozostać w służbie. Odpowiednie zmiany w ustawie uchwalił już parlament i czekają tylko na podpis prezydenta.
Wprowadzenie dodatku motywującego funkcjonariuszy do pozostawania dłużej w czynnej służbie to pomysł komendanta głównego policji generalnego inspektora Jarosława Szymczyka. Szef policji przekonywał do tej idei kolejnych ministrów spraw wewnętrznych już od 2018 roku.
Efekty protestu
Dwa lata temu policjanci w rzeczywistości zastrajkowali, choć zabrania tego im prawo. Masowo poszli na zwolnienia lekarskie, przerażając wręcz całe kierownictwo MSWiA. Kulminacją ich protestu była największa w historii demonstracja służb mundurowych w Warszawie, w efekcie której zdobyli podwyżkę 1 tysiąca złotych. Ale także obietnice polityków, że również inne ich postulaty będą realizowane.
Dodatek za doświadczenie
W ubiegły piątek takie rozwiązanie poparli ostatecznie najpierw posłowie z komisji spraw wewnętrznych i administracji, a następnie większość parlamentarna na sali plenarnej (większość sejmowa przyjęła niektóre poprawki, które do ustawy wprowadzono wcześniej w Senacie). W efekcie na dodatek w wysokości 1,5 tys. zł będą mogli liczyć ci funkcjonariusze policji, straży pożarnej i straży granicznej, którzy pozostaną w służbie mimo nabycia prawa do przejścia na emeryturę (po 25 latach służby).
Jeszcze wyższy dodatek, czyli 2,5 tysiąca miesięcznie, otrzymają ci funkcjonariusze, którzy mają już pełną wysługę emerytalną, czyli są w służbie od 28 lat i 6 miesięcy.
- To się musi opłacać budżetowi państwa. Funkcjonariusze będą dalej pracować dla państwa, a nie tylko pobierać emerytury. Można wręcz powiedzieć, że to oszczędność dla budżetu – mówi nasz rozmówca z Komendy Głównej Policji.
- Chcemy także, by doświadczonym policjantom opłaciło się zostawać w służbie, bo ktoś młodych musi uczyć rzemiosła – usłyszeliśmy w KGP.
Policyjne braki
Również obecny na posiedzeniu komisji spraw wewnętrznych wiceminister Maciej Wąsik przekonywał, że wprowadzenie dodatków będzie miało pozytywny skutek dla budżetu. Mówił również, że zmiany są "eksperymentem".
Z jego słów wynikało, że jeśli rozwiązania sprawdzą się w praktyce, wkrótce będą mogły objąć także funkcjonariuszy służb specjalnych, a także żołnierzy.
Dodatki mają szczególne znacznie, gdyż policja wciąż boryka się z problem braku chętnych do służby. Dlatego rośnie liczba nieobsadzonych etatów. Sytuację pogorszyła jeszcze epidemia, która spowodowała wstrzymanie naborów – Komenda Główna uznała, że prowadzenie intensywnych szkoleń odbywających się w warunkach skoszarowania jest zbyt niebezpieczne dla kadry i chętnych.
Stąd w maju tego roku w służbie brakowało już rekordowo dużo policjantów – 7274. Brak rąk do pracy najbardziej odczuwalny jest w służbie patrolowej, na najniższych stanowiskach, a także w garnizonach przy zachodniej granicy oraz w samej stolicy. W dużych miastach ewentualni kandydaci często rezygnują z pomysłu wstąpienia w szeregi policji ze względów politycznych: nie chcą zajmować się tłumieniem demonstracji młodych ludzi.
Plus dla budżetu?
Z danych, które udostępnia Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA (odpowiednik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - red.), wynika, że ostatnio policjanci szybciej decydują się przejść na emeryturę. Jeszcze w 2005 roku decydowali się na zdjęcie munduru najczęściej po 28 latach i 6 miesiącach wysługi, tak w ubiegłym roku było już to tylko 25 lat i 10 miesięcy. Przeciętna emerytura – przed opodatkowaniem – wynosiła 4,8 tysiąca złotych.
Jeśli więc zapłacimy im 1,5 tysiąca złotych lub nawet 2,5 tysiąca złotych, to budżet i tak zyska. Ten sam budżet zresztą, gdyż emerytury także są wypłacane z budżetu policyjnego
Pakiet zmian
W pakiecie zmian, które czekają na podpis prezydenta Andrzeja Dudy, znajdują się również inne rozwiązania, o które od wielu lat walczyły mundurowe związki zawodowe, głównie Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policji. Odtąd funkcjonariuszowi, któremu zostanie wytoczona sprawa karna, a następnie zostanie uniewinniony przed sądem, będzie przysługiwał zwrot kosztów obrony.
Uregulowane zostaną sprawy urlopów i pieniężnych ekwiwalentów za zaległe urlopy. Przepisy wprowadzają również nowe rozwiązania dotyczące postępowań dyscyplinarnych w formacjach podległych ministrowi spraw wewnętrznych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock