Śmiertelny wypadek w Tatrach. W rejonie Kościelca zginął 62-letni mieszkaniec Kraśnika Lubelskiego. - Było poślizgnięcie, śmierć nastąpiła na miejscu - potwierdził Kazimierz Pietruch z policji w Zakopanem.
Wiadomo, że w górskiej wyprawie 62-latkowi towarzyszył syn.
Pomoc wezwali przypadkowi świadkowie wypadku. - Dostaliśmy zgłoszenie od turystów z Przełęczy Karb, że widzieli jak ze szlaku na Kościelec spadł turysta - relacjonował w rozmowie z TVN24 ratownik TOPR, Roman Szadkowski.
Zginął na miejscu
Ratownicy na miejsce wypadku polecieli śmigłowcem. Po dotarciu okazało się, że turysta zginął na miejscu.
Jak poinformował Szadkowski, szlak turystyczny w tym miejscu jest średniotrudny. - Mężczyzna prawdopodobnie się poślizgnął, a na Kościelcu jest tak, że podcięty jest wokół ścianami i tam już nie ma się gdzie zatrzymać - stwierdził ratownik.
Autor: mon/fac / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia, licencja GNU | Jerzy Opioła