Rok Jarosława Kaczyńskiego na funkcji premiera "Rzeczpospolita podsumowuje sondażem wśród Polaków. Większości z nich premier nie zachwycił swoją pracą - podsumowuje gazeta. Rzeczywiście: mało kto z pytanych chce go na następną kadencję.
Wprawdzie niemal połowa ankietowanych uważa, że Jarosław Kaczyński powinien kierować rządem do końca tej kadencji, ale już 65 procent nie chciałoby go widzieć w tej roli w kolejnej. Tylko 22 proc. uważa, że Jarosław Kaczyński jest dobrym szefem rządu.
Ponad połowa (55 proc.) uważa, że Polakom po roku jego rządów żyje się "ani lepiej, ani gorzej" niż wcześniej. 1/4 sądzi, że jest gorzej, a tylko 16 proc. sądzi, że jest lepiej. Tu gazeta zauważa ciekawe zjawisko: znacznie gorzej sytuację widzą kobiety (9 proc. uznaje, że żyje się lepiej), zaś lepiej mężczyźni (co czwarty uważa, że żyje się lepiej).
Widoczna różnica występuje tez przy pytaniu o potrzebę zmiany szefa rządu: chciałaby tego niemal połowa kobiet (47 proc.) i jedynie co trzeci mężczyzna (33 proc.). "Kobiety nie lubią premiera" - podsumowuje "Rz".
"Rzeczpospolita" przypomina, że 10 lipca ub. r. Jarosław Kaczyński przejął fotel premiera, usuwając zeń popularnego Kazimierza Marcinkiewicza - co uznaje za decyzję politycznie słuszną. Późniejsze miesiące były jednak dla premiera trudne: usunięcie i powtórne przyjęcie do rządu Andrzeja Leppera, afery z taśmami Renaty Beger, seksafera w samoobronie, konflikt w rządzie między wicepremier Gilowską i minister Gęsicką, odejście z gabinetu wicepremiera Dorna i ministra obrony Sikorskiego - wylicza.
Dziennik dodaje do tej listy nieustanną krytykę, z jaką spotyka się minister spraw zagranicznych Anna Fotyga, samobójstwo Barbary Blidy w czasie akcji ABW, trwającą falę strajków i protestów w służbie zdrowia.
Jednak pytany przez dziennik politolog Marek Migalski uznaje, że miniony rok był całkiem udany dla premiera. Jak wylicza, Jarosław Kaczyński osiągnął wszystko co planował; zlikwidował WSI, połknął elektorat Samoobrony i LPR, scementował swoją partię. - Teraz premierowi pozostaje utwierdzanie ludzi w przekonaniu, że jest politykiem skutecznym i realizującym obietnice wyborcze. A przy spadającym bezrobociu i rosnącym bezpieczeństwie obywateli sukces PiS w następnych wyborach jest murowany - podsumowuje Migalski.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl