Stany Zjednoczone oferują Polsce sprzedaż 96 śmigłowców uderzeniowych Apache. Taki zakup będzie oznaczał, że wejdziemy w posiadanie drugiej po USA największej floty tych maszyn. To - jak mówią wojskowi - "zdecydowanie zwiększy nasz potencjał". Co potrafią śmigłowce Apache?
Amerykański doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan zapowiedział we wtorek, że prezydent Biden zamierza udzielić Polsce pożyczki na zakup amerykańskiego uzbrojenia w wysokości dwóch miliardów dolarów, a także zaoferować sprzedaż 96 śmigłowców uderzeniowych Apache.
Na sprzedaż tych śmigłowców Departament Stanu USA wydał formalną zgodę już w sierpniu ubiegłego roku. Podpisano pierwsze umowy offsetowe, a polscy piloci rozpoczęli szkolenia w USA.
W pakiecie ze śmigłowcami - jak informowano w zeszłym roku - znajdują się między innymi radary oraz 1844 pociski AGM-114R2 Hellfire, 460 pocisków powietrze-ziemia JAGM i 508 pocisków przeciwlotniczych Stinger. Cały pakiet ma kosztować łącznie nie więcej niż 12 miliardów dolarów.
AH-64E Apache - co potrafi
Śmigłowce produkcji Boeinga AH-64 Apache to podstawowe śmigłowce szturmowe używane od lat 80. XX wieku przez armię amerykańską. Ich zadaniem jest bezpośrednie wspieranie oddziałów lądowych, zwłaszcza zwalczanie broni pancernej.
Mierzący blisko 18 metrów długości i ważący maksymalnie 9,5 tony Apache może rozpędzić się do blisko 300 km/h. Jego załogę stanowi dwóch żołnierzy siedzących w opancerzonej kabinie. Uzbrojenie to szybkostrzelne działko kalibru 30mm oraz kierowane i niekierowane rakiety przeciwpancerne i przeciwlotnicze.
Model AH-64E, który zaoferowany będzie Polsce, to najnowsza wersja tego śmigłowca, zmodernizowana w 2012 roku. W porównaniu do starszych modeli ma silniki o większej mocy oraz głęboko zmodernizowaną awionikę i oprogramowanie. Śmigłowce te posiadają m.in. możliwość precyzyjnego wykrywania i śledzenia celów za dnia, w nocy i w niekorzystnych warunkach atmosferycznych, są także wyposażone w system JTIDS zarządzający wymianą informacji na polu walki oraz nowe możliwości komunikacji, w tym zdolność do kontrolowania dronów.
Poza USA śmigłowce Apache są wykorzystywane między innymi przez Wielką Brytanię, Izrael, Arabię Saudyjską, Koreę Południową, Japonię czy Tajwan. Polska, po zakupie 96 śmigłowców Apache będzie dysponowała, poza USA, największą ich flotą na świecie.
Śmigłowce w polskiej armii
Polska armia ma obecnie na wyposażeniu aż 11 różnych modeli śmigłowców, w łącznej liczbie ponad 240 sztuk.
Eksperci zwracają uwagę, że wiele z nich to maszyny przestarzałe, duża część jeszcze radzieckiej produkcji, i wyeksploatowane przez lata służby. Potrzeba modernizacji i ujednolicenia polskiej floty śmigłowców znana jest od lat. W 2015 roku problem ten w dużym stopniu rozwiązać miało podpisanie kontraktu na dostawę dla polskiej armii 50 francuskich śmigłowców H225M Caracal, jednak umowa na ich zakup zerwana została przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Poza Apachami, Polska czeka też na 30 kolejnych zamówionych śmigłowców AW149.
Generał Dymanowski: śmigłowce Apache zdecydowanie zwiększą nasz potencjał
Generał Karol Dymanowski, zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, powiedział w TVN24, że śmigłowce Apache to "ogromna siła uderzeniowa". - To są najnowsze śmigłowce, sprawdzone wielokrotnie w boju - podkreślił.
- Czekamy z niecierpliwością na przybycie tego nowego uzbrojenia, bo ono zdecydowanie zwiększy nasz potencjał do obrony i ochrony naszego terytorium, jeśli trzeba będzie, ale przede wszystkim do odstraszania potencjalnego przeciwnika - dodał wojskowy.
Źródło: tvn24.pl, PAP, defence24.pl, Wirtualna Polska
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Army