Śledztwo przeciw Mariuszowi Kamińskiemu będzie umorzone - powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur. Rzecznik prokuratora generalnego Mateusz Martyniuk nie chce komentować decyzji Sejmu, ale podkreśla, że dowody przeciw Kamińskiemu uzasadniały postawienie zarzutów.
- Prawną konsekwencją uchwały Sejmu o braku zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej jest umorzenie śledztwa w tej części. Taka decyzja zostanie podjęta, gdy do prokuratury wpłynie formalny dokument z Sejmu. Decyzja o umorzeniu pozostanie w mocy, dokąd trwała będzie przeszkoda w postaci immunitetu - powiedziała prok. Mazur.
Prokuratura: dowody były wystarczające
Pytany o sprawę rzecznik prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, Mateusz Martyniuk, nie chciał komentować wtorkowej decyzji Sejmu. - Materiały są niejawne, więc nie znamy motywów, jakimi kierowali się posłowie i trudno z nimi dyskutować - powiedział Martyniuk.
- Naszym zdaniem, Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zgromadziła takie dowody, które wystarczyły do przedstawienia zarzutów zarówno posłowi Kamińskiemu, jak i posłowi Tomaszowi Kaczmarkowi ("agent Tomek" sam zrzekł się immunitetu i zarzuty już usłyszał - red.)" - dodał rzecznik PG. Podkreślił, że również Seremet, kierując wniosek do Sejmu, uznał go za zasadny.
Śledztwo ws. Kwaśniewskich
Odnosząc się do apelu Kamińskiego, by prokurator generalny ocenił działania prokuratury w Katowicach, która umorzyła śledztwo ws. legalności majątku Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, Martyniuk podkreślił, że decyzja z 2010 r. o umorzeniu tego śledztwa jest prawomocna. - Zgodnie z prawem, aby prawomocną decyzję wzruszyć i wznowić śledztwo, musiałyby się pojawić nowe, nieznane wcześniej dowody. Jak dotąd żadne do prokuratury nie wpłynęły - powiedział.
Autor: kde//rzw/zp / Źródło: PAP