Siedmioletnia Polka wśród ofiar rosyjskiego ataku na Tarnopol. Rzecznik MSZ: bestialstwo

Prace poszukiwawczo-ratownicze w Tarnopolu
Sikorski uczcił śmierć 7-letniej Amelki w Tarnopolu minutą ciszy
Źródło: TVN24
W czasie brutalnego ataku Rosjan na ukraiński Tarnopol zginęła mała Polka - poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marcin Wewiór. Wcześniej ukraińskie władze przekazały, że wśród ofiar są dzieci. Wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski podczas spotkania w Szczecinie uczcił śmierć siedmiolatki minutą ciszy.

W nocy z 18 na 19 listopada Rosja zaatakowała cywilów w Tarnopolu. Wśród ofiar tego bestialstwa jest 7-letnia obywatelka Polski - Amelka. Zginęła w nocy ze swoją mamą - napisał rzecznik MSZ, podkreślając, że polska dyplomacja pozostaje w stałym kontakcie z władzami obwodu tarnopolskiego.

Minuta ciszy dla 7-letniej Amelki

Wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w piątek podczas spotkania "Lokalne debaty, globalne rozwiązania" powiedział, że dotarła do niego informacja o śmierci dziewczynki. Zestawił to z hasłami forsowanymi przez skrajną prawicę, że rosyjska inwazja na Ukrainę, to "nie nasza wojna".

- Jak mówicie, że to nie nasza wojna, to proszę się zastanowić nad informacją, która właśnie do mnie dotarła, że w tym okrutnym, zmasowanym ataku na Tarnopol dwie noce temu zginęła polska dziewczynka, Amelka (mająca) 7 lat. Razem z jej mamą. Proszę się zastanowić, czy to oznacza, że to nie nasza wojna - zaznaczył.

Sikorski podkreślił, że to "nie jest socjotechniczny argument", a "prawdziwa śmierć małego dziecka zabitego przez Rosjan". Zaproponował też zachowanie minuty ciszy na jej cześć.

Krwawy atak na Tarnopol

Rosjanie uderzyli w Tarnopol w środę nad ranem. Jedna z rakiet trafiła w dziewięciopiętrowy wieżowiec.

Prace poszukiwawczo-ratownicze w Tarnopolu
Prace poszukiwawczo-ratownicze w Tarnopolu
Źródło: PAP/Vladyslav Musiienko

W czwartek Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowała, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 26, a rannych - do 98. Zginęło troje dzieci, a 18 zostało poszkodowanych. 46 osób udało się uratować.

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w mediach społecznościowych, że 22 osoby uznaje się za zaginione.

Władze Tarnopola ogłosiły trzydniową żałobę.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: