Po śmierci dwóch klaczy, które oddane pod opiekę stadninie w Janowie Podlaskim, padły jedna po drugiej, Shirley Watts poinformowała, że przygotowuje pozew. - To nie jest kwestia na pewno pieniędzy, tylko zasad i dotrzymania pewnych honorowych obietnic - mówi jej przedstawicielka Irena Cieślak.
Jak mówi reporterka TVN24, prawdopodobnie można mówić o tym, że Watts będzie żądała bardzo wysokiego odszkodowania za śmierć dwóch swoich klaczy. Żona perkusisty The Rolling Stones od lat była związana z janowską stajnią i zostawiła w niej miliony złotych.
- Wczoraj się chyba jednoznacznie wypowiedziała pani Watts, [pozew - red.] pewnie będzie. Skoro tak mówi, to nie rzuca słów na wiatr - powiedziała reprezentująca Watts Irena Cieślak. - To nie jest kwestia na pewno pieniędzy, tylko zasad i dotrzymania pewnych honorowych obietnic - zaznaczyła.
Na antenie TVN24 sprawę pozwu komentował mec. Jacek Kondracki, adwokat.
- Nie znamy treści umowy wiążącej, która reguluje wszelkie stosunki dotyczące przebiegu dzierżawy i konsekwencji niewywiązania się lub niewłaściwego wywiązania się z niej przez stadniny - zastrzegł Kondracki. Dodał jednak, że z informacji medialnych wynika, że w przypadku klaczy, która została przewieziona do kliniki przed wyźrebieniem i zaraz po nim, można stwierdzić, że istnieje związek pomiędzy niewłaściwym obchodzeniem się z nią i jej śmiercią.
- Pani Watts obdarzona jest niewątpliwie olbrzymimi pieniędzmi, posługuje się znakomitymi prawnikami i jeśli mówi, że wystąpi z pozwem, to znaczy, że przeprowadziła już konsultacje, by odnieść sukces - zaznaczył mec. Jacek Kondracki.
Co z Pride of Poland?
Pod znakiem zapytania stoi również kwestia sukcesu lipcowej aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim. - Mamy duże opóźnienie, ponieważ zawsze na stronie [Pride of Poland - red.] zwykle już w lutym wisiała lista aukcyjna, a teraz nikt jej jeszcze nie skompletował - mówi specjalistka ds. hodowli koni arabskich prof. Krystyna Chmiel. - Trwają jakieś renegocjacje z Polturfem [firma organizująca Pride of Poland - red.], ale czy on podejmie się organizacji, to trudno wyczuć - dodaje. Organizacja aukcji to kwestia wielu miesięcy przygotowań. Już na początku marca powinny być znane listy koni na niej wystawionych, żeby móc przygotować akcje promocyjną. Potencjalni nabywcy muszą się o niej dowiedzieć dużo wcześniej, żeby móc zaplanować swój udział. Dziś odbywa się walne zgromadzenie członków Stowarzyszenia Hodowli Koni Arabskich w Polsce. Członkowie będą debatować nad stanem i sytuacją koni arabskich w Polsce. Większość osób, z którymi udało się porozmawiać reporterce TVN24, ocenia ten moment jako krytyczny.
Shirley Watts pozwie polskie władze
Shirley Watts, żona perkusisty The Rolling Stones, w rozmowie z dziennikiem "The Guardian" zapowiedziała w piątek pozew sądowy przeciwko polskim władzom. To reakcja na wydarzenia w Janowie Podlaskim. W tamtejszej stadninie padły dwie należące do niej klacze. Janowska stadnina podlega Ministerstwu Rolnictwa, co oznacza, że wypłatę ewentualnego odszkodowania odczują wszyscy podatnicy.
- Chcę ich pozwać za to, jak traktowano moje klacze. Utrzymywano mnie w niewiedzy - skarżyła się Watts w rozmowie z brytyjskim dziennikiem.
Marek Trela, który do niedawna pełnił funkcję dyrektora stadniny w Janowie Podlaskim, przyznał w rozmowie z "The Gurdian", że był "bezsilny", jeśli chodzi o interwencję. Czuje się winny, ponieważ Watts powierzyła mu "swoje konie w geście przyjaźni".
Autor: mw\mtom / Źródło: tvn24