Przed przejściem granicznym Terespol - Brześć po stronie białoruskiej koczuje około 200 uchodźców z Czeczenii, którzy starają się dostać do Polski - informuje telewizja Biełsat.
Jak podają dziennikarze, przebywający tam Czeczeni od kilku miesięcy starają się o status uchodźcy. - Prosimy o jedno. Albo niech nas Polacy wpuszczą, albo niech zamykają granicę - mówi jeden z oczekujących, Abdullah.
Uchodźcy, z którymi rozmawiali białoruscy dziennikarze, przekonują, że nie starają się o azyl w Polsce ze względów ekonomicznych - Tam (w Czeczenii - red.) nie da się żyć. Dzisiaj masz przyjaciela, a jutro mogą go porwać - przekonuje jeden z Czeczenów.
"Brak wizy"
Jak podaje Biełsat, w dokumentach otrzymanych od polskich pograniczników oficjalną przyczyną odmowy azylu jest "brak wizy". - Ale jak uchodźca może dostać wizę? Czeczenom wiz nie dają - denerwuje się Abdullah.
- Mieszkałem w Polsce od 2007 r. - tłumaczy z kolei Achmed. - Wyjechaliśmy jako uchodźcy, umieszczono nas pod Warszawą. Tam mieszka moja żona i młodsza córka. W ośrodku nauczyłem się polskiego i zawodu. Nigdzie nie zamierzałem z Polski wyjeżdżać. Mieszkałem jako karny obywatel. Moje córki uczyły się w polskiej szkole. Ponieważ jesteśmy uchodźcami, nie wolno nam było wyjeżdżać do Rosji. Moja starsza córka wyszła za mąż. Mąż ją wywiózł do Rosji. Potem się z nią rozwiódł, a teraz nie wpuszczają jej do Polski. Ja mogę wjechać, a ona nie. Nie przepuszczają jej. A jak ja pojadę bez córki? Dorastała w Polsce, zdobyła wykształcenie - opowiada.
Inni skarżą się na działania polskich władz. - Nazywają nas terrorystami. Jacy z nas terroryści? - mówi jeden z uchodźców - Oni nawet nie słuchają wyjaśnień. My im opowiadamy, dlaczego wyjeżdżamy (z Rosji - przyp. red.), a oni nie słuchają - dodaje.
Jak podaje Biełsat, w poniedziałek kilku uchodźców próbowało przekroczyć przejście graniczne wynajętym busem. Kilku przedstawicieli diaspory udało się też do polskiego Konsulatu Generalnego w Brześciu, jednak z nikim nie udało im się tam spotkać.
Według portalu Telegraf.by niektórzy z Czeczenów proponują, by przenieść się na obszar pasa neutralnego pomiędzy granicą państwową Białorusi i Polski. Inni rozważają przejazd do Terespola autobusem.
Według relacji Czeczenów na kolejowym przejściu granicznym w Terespolu przyjmowane są codziennie wnioski dwóch-trzech czeczeńskich rodzin spośród łącznie kilkuset osób. Pozostali są wysyłani z powrotem do Brześcia najbliższym pociągiem - relacjonuje Tut.by.
Jak powiedziała tvn24.pl podpułkownik Marta Pogoda, zastępca rzecznika prasowego Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, sytuacja na granicy Terespol - Brześć od strony polskiej jest stabilna i nie ma żadnej sytuacji kryzysowej. Jak dodała, trudno powiedzieć, jak sytuacja wygląda po stronie białoruskiej.
Jak dodała, jeśli koczujący po stronie białoruskiej ludzie nie zostali przepuszczeni przez granicę, to najprawdopodobniej nie spełniali oni wymogów formalno-prawnych.
Rzecznik prasowa Komendy Głównej Straży Granicznej podporucznik Agnieszka Golias potwierdziła w rozmowie z tvn24.pl, że sytuacja po stronie polskiej nie jest kryzysowa i nie może się wypowiadać o sytuacji po stronie białoruskiej. Dodała, że polska straż graniczna pozostaje w kontakcie ze stroną białoruską. Jak dodała osoby, które nie są przepuszczane przez granicę, nie spełniają wymogów wjazdu.
"Straż Graniczna jest odpowiedzialna za kontrolę ruchu granicznego, dlatego skrupulatnie przestrzega przepisów i procedur, bardzo dokładnie sprawdzając każdą osobę, która stawia się do kontroli granicznej. Bez względu na to, czy cudzoziemiec wjeżdża do Polski przez drogowe przejście graniczne, czy przylatuje drogą lotniczą. Granica wschodnia Polski jest jednocześnie granicą zewnętrzną Unii Europejskiej i Schengen, dlatego tak istotne jest zapewnienie bezpieczeństwa na tej właśnie granicy. Każdy cudzoziemiec deklarujący chęć przekroczenia granicy państwowej weryfikowany jest pod kątem zagrożenia terrorystycznego i bardzo dokładnie weryfikujemy cel jego wjazdu do Polski" - czytamy w oświadczeniu przesłanym do redakcji przez rzecznik.
"Jeśli cudzoziemiec nie spełni określonych warunków określonych w Kodeksie Granicznym Schengen i ustawie o cudzoziemcach, a charakter i cel jego wjazdu jest inny niż poszukiwanie ochrony, to otrzymuje on decyzję o odmowie wjazdu " - dodała podporucznik w oświadczeniu.
Rzecznik UNHCR w Polsce Rafał Kostrzyński podkreślił, że prawo międzynarodowe, a także polskie, stanowi, że osoby, które chcą się ubiegać o ochronę międzynarodową, powinny mieć zapewnioną taką możliwość, nawet jeśli dotrą do granicy bez wymaganych dokumentów podróży. - Jesteśmy zaniepokojeni doniesieniami zarówno w mediach, jak i od cudzoziemców, którzy codziennie dzwonią do nas z granicy, skarżąc się, że nie mogą złożyć wniosku o status uchodźcy - powiedział. Zwrócił uwagę, że statystyki udostępnione przez Straż Graniczną wskazują jednoznacznie, że w tym roku odmowę wjazdu dostało więcej osób niż w zeszłym, a jednocześnie spada liczba osób, które złożyły wniosek o status uchodźcy. - Chcielibyśmy wiedzieć, czy wśród tych, których nie wpuszczono do Polski, były osoby, które zamierzały ubiegać się o azyl. Dlatego zwróciliśmy się do SG o zgodę na wjazd na kolejowe przejście graniczne w Terespolu, aby przekonać się, czy wszyscy, którzy tego potrzebują, mają dostęp do procedur azylowych i jakie są powody wzrostu liczby osób, które zostały zawrócone na Białoruś - poinformował. Biuro Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców (UNHCR) informuje, że zgodnie z Konwencją Genewską z 1951 r., uchodźcą jest osoba, która "na skutek uzasadnionej obawy przed prześladowaniem z powodu swojej rasy, religii, narodowości, przynależności do określonej grupy społecznej lub z powodu przekonań politycznych, przebywa poza granicami państwa, którego jest obywatelem, i nie może lub nie chce z powodu tych obaw korzystać z ochrony tego państwa". Osoba ubiegająca się o nadanie statusu uchodźcy to ktoś, kto twierdzi, że jest uchodźcą i potrzebuje ochrony międzynarodowej przed prześladowaniem lub poważną krzywdą we własnym kraju. Krajowe systemy azylowe mają na celu określenie, które osoby ubiegające się o status uchodźcy rzeczywiście kwalifikują się do jego uzyskania.
Autor: dln,mart / Źródło: Belsat.eu
Źródło zdjęcia głównego: Kurier Brzeski