Wy dzisiaj stchórzyliście przed rządzeniem, opuszczając tę sale nie zostawiliście opozycji, zostawiliście Polaków z ich problemami - mówił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podczas sejmowej debaty o nad wotum nieufności wobec rządu Beaty Szydło. Szef PO Grzegorz Schetyna zachowanie posłów PiS, którzy wyszli z sali obrad, ocenił jako "smutny obraz".
W czwartek rano po godz. 9 w Sejmie rozpoczęła się debata nad wnioskiem PO o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło. Premier po swoim przemówieniu - jeszcze przed głosowaniem - opuściła salę obrad wraz z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Premier i prezes PiS udali się na pilne spotkanie z prezydentem do Pałacu. Większość posłów Prawa i Sprawiedliwości także nie została na głosowaniu i opuściła Sejm.
"Wy dzisiaj stchórzyliście przez rządzeniem"
Podczas poprzedzającej głosowanie debatę Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL, zarzucił PiS "zostawienie Polaków z ich problemami". - Droga do wielkości prowadzi przez pracę i pokorę, droga do upadku wybrukowana jest obłudą i pychą. Wybraliście drogę obłudy i pychy, a od pracy umyliście ręce - powiedział z mównicy poseł. Dodał, że droga wybrana przez PiS "prowadzi do zguby" i partia rządząca jest odpowiedzialna za Polskę i Polaków.
Prezes PSL podkreślił, że PiS nieustannie chwali się wygranymi wyborami. - My nie odbieramy wam prawa do rządzenia, ale wy dzisiaj stchórzyliście przed rządzeniem, opuszczając tę sale nie zostawiliście opozycji, zostawiliście Polaków z ich problemami - mówił.
"To smutny spektakl"
Grzegorz Schetyna (PO) ocenił, że rząd opuszczający salę plenarną przed debatą to smutny obraz. - Wstydźcie się za to - oświadczył. - Zaczynaliście biało-czerwoną drużyną, a kończycie kabaretem, tragiczną farsą - dodał.
Schetyna farsą nazwał też wcześniejsze wystąpienie premier Beaty Szydło. - Jest mi jej żal, to jest wstyd, ale będziemy głosować dzisiaj ten wniosek i będziemy rozmawiać, bo nie zakneblujecie głosu opozycji i żadne konstrukcje, wzruszanie nie pomogą - mówił. - To smutny spektakl. Dzisiaj widzieliśmy panią premier Szydło, jako byłego polityką, byłą premier, zmaltretowaną, zniszczoną przez swoich partyjnych kolegów i prezesa (PiS Jarosława) Kaczyńskiego. Niech się pan wstydzi, panie prezesie - oświadczył Schetyna.
Rafał Trzaskowski (PO) zwrócił uwagę, że podczas debaty, ławy rządowe są puste, bo jest w nich tylko jeden minister, Anna Streżyńska. - Pokazujecie w ten sposób środkowy palec, nie opozycji, tylko olbrzymiej większości społeczeństwa, która nas wybrała - powiedział. Przekonywał, że PiS zatracił "odrobinę słuchu" społecznego, który posiadał. - Jesteście gotowi słuchać tylko i wyłącznie samych siebie i to was zgubi - ocenił Trzaskowski.
- Ten rząd powinien odejść za jedną rzecz - niszczenie niezawisłości polskiego sądownictwa i mówimy o tym od wielu miesięcy - powiedział poseł PO. Jak mówił, rząd PiS powinien odejść dlatego, że nastaje na wolność osobistą obywateli w wielu odsłonach.
"Rząd premier musi jak najszybciej odejść"
Zdaniem Katarzyny Lubnauer, przewodniczącej Nowoczesnej, "rząd premier Beaty Szydło musi jak najszybciej odejść". - Pozwólcie nam być znowu dumnymi z naszego państwa - apelowała. - Musimy zrzucić z siebie ten worek kamieni i iść do przodu - dodała.
Jak oceniła, rząd "zawsze był sterowany" przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Zgorszenie, powszechne zgorszenie budzi fatalny styl, jakim partia i prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński traktują premier Beatę Szydło, upokarzając ją publicznie - oceniła Lubnauer. Jej zdaniem zdaniem, Lubnauer prezes PiS nie dotrzymał obietnic złożonych Polakom w kampanii wyborczej. - Pan prezes wtedy ordynarnie Polaków okłamał. Nie daliście rady - wskazała.
Jak zauważyła, obóz rządzący obiecał obywatelom uczciwą politykę, a w zamian tego dostali "niekompetentnych misiewiczów". Dodała, że PiS zapowiadało również wzrost gospodarczy, ale - jak oświadczyła, "to nie może być sztuka dla sztuki". - On musi czemuś służyć, on musi służyć wszystkim Polakom, nie waszej propagandzie - zaznaczyła Lubnauer.
Ostatecznie przed godziną 12 Sejm odrzucił wniosek PO o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Beaty Szydło, w którym kandydatem na premiera był Grzegorz Schetyna.
Przeciwko wnioskowi głosowało 239 posłów, za 168, a 17 posłów wstrzymało się od głosu.
Autor: MKK\mtom / Źródło: TVN24, PAP