Jeżeli nie będzie woli przełamania impasu i wyjścia z kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego ze strony PiS i prezesa Jarosława Kaczyńskiego, to będziemy się zanurzać dalej w odmętach konfliktu - ocenił w "Kropce nad i" przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował we wtorek, że marszałek Sejmu zaprosił liderów partii opozycyjnych na spotkanie w parlamencie; odbędzie się ono w czwartek. Zastąpi wcześniej planowane na środę rozmowy szefów klubów parlamentarnych z marszałkiem Sejmu.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił przed świętami wielkanocnymi, że takie spotkanie jest potrzebne, żeby "uzyskać stan uspokojenia przynajmniej na kilka miesięcy".
Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna przypomniał w "Kropce nad i" inną wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego. Z wywiadu dla "Rzeczpospolitej". Prezes PiS mówił w nim m.in., że nie ma mowy o kompromisie, jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny. Dla Schetyny to niezrozumiałe w kontekście rozmów planowanych na czwartek.
- To wszystko jest jakby utopione w morzu chaosu - uznał szef PO.
Pytany, czy cieszy się ze spotkania z prezesem PiS, powiedział, że nie. - Zobaczymy, czego to spotkanie będzie dotyczyć i czy będzie wola otwartej rozmowy - dodał.
- Uważam, że trzeba rozmawiać. Jeżeli nie będzie woli przełamania tego impasu i wyjścia z kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego - jeśli nie będzie woli takiej ze strony PiS i prezesa Kaczyńskiego - to będziemy się zanurzać dalej w tych odmętach konfliktu - zaznaczył.
Schetyna uważa, że rozmowę na temat wyjścia z kryzysu trzeba zacząć od zaprzysiężenia trzech prawidłowo wybranych sędziów TK i publikacji ostatniego wyroku Trybunału.
- Jeśli nie, to rozmowa będzie bardzo poważnie utrudniona i nie przyniesie żadnego efektu - podkreślił.
Jak zaznaczył, Trybunał jest gwarantem praworządnego państwa, czego PiS nie rozumie. - Tutaj będziemy się różnić totalnie - stwierdził.
"Muszą wiedzieć, że idą pod Trybunał Stanu"
Grzegorz Schetyna pytany, czy PO jest gotowa postawić przed Trybunałem Stanu prezydenta Andrzeja Dudę i premier Beatę Szydło, odpowiedział, że to zależy od tego, czy będą łamać prawo.
W jego opinii prezydent i premier, która nie opublikowała ostatniego orzeczenia TK, je złamali.
- Jeżeli będą podejmować takie decyzje, które będą pokazywać, że nie liczą się dla nich przepisy konstytucji, funkcjonujące prawo, to muszą wiedzieć, że idą prostą drogą pod Trybunał Stanu - zaznaczył przewodniczący PO.
Schetyna: wymagana współpraca ze służbami
Lider PO odniósł się również do zamachów w Brukseli. Według ostatnich informacji w wyniku ataków w metrze zginął polski obywatel. - Tylko razem w koordynacji służb, dobrym zaufaniu i współpracy można skutecznie walczyć z terroryzmem i chronić obywateli przed zagrożeniem terrorystycznym - podkreślił.
Jak powiedział, wielkim wyzwaniem będą Światowe Dni Młodzieży, które odbędą się w lipcu w Polsce. Dodał, że patrzy na przygotowanie polskich służb przez pryzmat tego, co wydarzyło się z limuzyną prezydenta Dudy.
W jego opinii pokazuje to, że PiS po decyzjach personalnych, pozbyciu się wielu fachowców, nie jest przygotowane do operacji, które gwarantują bezpieczeństwo najważniejszym osobom w państwie. Schetyna dodał, że "w przypadku Światowych Dni Młodzieży wymagane jest wielkie zaangażowanie i współpraca ze służbami oraz policją z krajów, z których przyjadą ludzie".
- Pamiętam, jak przygotowywaliśmy Euro 2012. Jak ważne były te relacje między służbami, między policjami - tłumaczył były szef MSZ.
Autor: js//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24