Samuel Pereira skazany na ograniczenie wolności za zniesławienie prokurator Ewy Wrzosek

wrzosek
Wrzosek o inwigilacji Pegasusem: uczucie, którego nie życzę nawet najgorszemu wrogowi (wideo z 15 września 2022 r.)
Źródło: TVN24

Samuel Pereira, pracownik telewizji rządowej, został skazany na trzy miesiące ograniczenia wolności - poinformowała prokurator Ewa Wrzosek, która złożyła prywatny akt oskarżenia wobec Pereiry. Sprawa dotyczy zniesławienia jej w jednym z wpisów w mediach społecznościowych. Wyrok jest nieprawomocny. "Czekam na uzasadnienie i będę apelował" - zapowiedział Pereira.

Wrzosek poinformowała w czwartek we wpisie na portalu X o decyzji Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy.

Jak podała, sąd "uznał Samuela Pereirę za winnego zniesławienia i wymierzył oskarżonemu karę trzech miesięcy ograniczenia wolności". "Wolność wypowiedzi i prawo do krytyki nie dają prawa do zniewag i wyrządzania krzywdy medialnej. Nikomu" - napisała prokurator Wrzosek.

Mecenas Michał Wawrykiewicz sprecyzował w rozmowie z tvn24.pl, że sąd skazał Pereirę na trzy miesiące prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie.

- Wolność słowa, prawo do krytyki jest fundamentem każdego demokratycznego państwa prawa. Nie może jednak oznaczać prawa do krzywdzenia innych, rzucania bezpodstawnych oskarżeń i pomówień, do znieważania w przestrzeni publicznej - mówiła Wrzosek na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Pereria też komentował decyzję sądu. "Sędzia Agnieszka Modzelewska uznała dziś, że rzekomo obraziłem Ewę Wrzosek poniższym wpisem o mafii, dilerach i terrorystach - mimo że nie napisałem o niej, a nawet o niej nie pomyślałem".

"Czekam na uzasadnienie i będę apelował" - zapowiedział. Czwartkowa decyzja sądu jest nieprawomocna.

Pereira o "przestępcach kreujących się na ofiary"

Chodzi o wpis Pereiry z grudnia 2021 roku. Kiedy pojawiły się informacje o szpiegowaniu prokurator Wrzosek za pomocą Pegasusa, pracownik telewizji napisał: "Jeśli przestępcy kreują się na ofiary operacyjnych działań państwa polskiego, to jak mają się czuć wszyscy ci ludzie, których oni skrzywdzili? Pomyślcie o tym. Mafiosi, dilerzy narkotyków i terroryści chwycą się każdej linii obrony, żeby uchronić się przed odpowiedzialnością".

Czytaj także: