Szkoleniowy samolot Cessna przełamał się na pół podczas awaryjnego lądowania we wtorek na lotnisku w Piastowie k. Radomia. Samolotem leciały dwie osoby. Żadnej z nich nic się nie stało. O wypadku pierwsi poinformowali nas internauci, pisząc na Kontakt TVN24.
Samolot należy do Aeroklubu PLL LOT. - Do zdarzenia doszło wieczorem podczas awaryjnego lądowania. Samolot uderzył o ziemię i złamał się na pół – powiedział rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, Rafał Jeżak.
Jak dodał, lecącym samolotem osobom - instruktorowi i jego uczniowi - nic poważnego się nie stało. - Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z ogólnymi potłuczeniami trafili do szpitala – wyjaśnił.
Policjanci zabezpieczyli teren wypadku, a strażacy wypompowali paliwo ze zbiornika samolotu, by nie doszło do zapalenia maszyny. Na miejsce pojechali członkowie Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy będą ustalać przyczyny awaryjnego lądowania Cessny.
Źródło: Kontakt TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24