Wszystko na to wskazuje, że wakat pierwszej prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf został zawarty w obwieszczeniu opublikowanym we wtorek w Monitorze Polskim - powiedział w rozmowie z TVN24 sędzia Michał Laskowski, rzecznik prasowy Sądu Najwyższego. - Z naszych obliczeń wynika, że został ujęty w liczbie etatów, które dotyczą Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych - dodał.
We wtorek w Monitorze Polskim ukazały się dwa obwieszczenia prezydenta Andrzeja Dudy o ogłoszeniu naboru na jedenaście wolnych stanowisk w Sądzie Najwyższym i osiem w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.
Z obwieszczenia wynika, że w Izbie Cywilnej SN do obsadzenia są cztery stanowiska, w Izbie Karnej trzy, a w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych kolejne cztery. W izbach Naczelnego Sądu Administracyjnego są cztery wakaty w Izbie Finansowej, trzy w Izbie Gospodarczej i jedno w Izbie Ogólnoadministracyjnej.
Rzecznik SN: wszystko wskazuje, że miejsce Gersdorf jest ujęte w ogłoszonych wakatach
Sędzia Michał Laskowski w rozmowie z TVN24 zwrócił uwagę, że dokładne informacje, w jaki sposób zostały przeprowadzone obliczenia, dotyczące wolnych stanowisk w Sądzie Najwyższym posiada kancelaria prezydenta.
- Nam wydaje się na podstawie analizy tych wolnych, zwolnionych, zajętych stanowisk, że miejsce pani profesor jest ogłoszone wśród tych 11 etatów czy wolnych stanowisk. Można powiedzieć, że generalnie są to stanowiska albo zwolnione przez sędziów, którzy już przeszli w stan spoczynku, albo takie, które dotyczą w ogóle nowych stanowisk w Sądzie Najwyższym - wyjaśnił sędzia Laskowski. - Natomiast nie dotyczą stanowisk tych sędziów, których procedura wciąż trwa - dodał.
- Wyjątkiem tutaj jest - tak sądzę - pani pierwsza prezes Sądu najwyższego, czyli pani profesor Małgorzata Gersdorf - zaznaczył.
Rzecznik prasowy Sądu Najwyższego zauważył, że "kancelaria prezydenta i pan prezydent są konsekwentni, uważają, że pani Małgorzata Gersdorf przeszła w stan spoczynku". Wskazywać na to ma fakt, wynikający z opublikowanego obwieszczenia o naborze sędziów do Sądu Najwyższego.
- Wiele osób w tym ja, uważamy, że pani pierwsza prezes jest dalej pierwszym prezesem Sądu Najwyższego. Pełni swoją funkcję, jest na tym stanowisku zgodnie z przepisem konstytucji, który znajduje w tej sprawie bezpośrednie zastosowanie i powinna na nim pozostawać aż do końca określonej w konstytucji kadencji (kwietnia 2020 roku - red.) - zaznaczył sędzia.
Sędzia stwierdził, że publikację ogłoszenia naboru na stanowiska sędziów Sądu Najwyższego "trzeba interpretować" jako nieprzychylenie się do prośby SN, skierowanej do prezydenta, aby wstrzymać nabór aż do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.
Laskowski: myślę, że prezes Gersdorf zrezygnuje
Dopytywany, czy w razie obsadzenia stanowiska nowego I prezesa SN będziemy mieli do czynienia z dwuwładzą w SN odpowiedział, że "faktycznej dwuwładzy nie będzie". - Nie będzie dwóch osób, które kierują pracą Sądu Najwyższego, trochę trudno sobie to wyobrazić - dodał.
Na pytanie, czy pierwsza prezes Gersdorf ustąpi, sędzia Laskowski stwierdził, że "to jest oczywiście decyzja pani prezes". - Tak sądzę, ale być może się mylę - ocenił.
- Natomiast de iure, czyli z mocy prawa, pani prezes pozostanie pierwszym prezesem, dla wielu z nas pozostanie prezesem. Będzie pytanie, jak traktować osobę, która czy to zostanie wybrana, czy będzie najpierw sprawować kierownictwo Sądu Najwyższego z mocy decyzji prezydenta. Będzie się rodzić cała masa najróżniejszych problemów i w takich kwestiach administracyjnych, i w kwestiach orzeczniczych. Jak wiemy, część osób uważa, że te osoby, które są wyłaniane w toku procedury przez obecną Krajową Radę Sądownictwa - ewentualnie otrzymają nominację - że ta procedura też jest nieprawidłowa. Sądzę, że strony będą zgłaszały takie wnioski w już konkretnych sprawach, w których te osoby będą miały orzekać o ich wyłączenie czy będą kwestionować ich prawidłowość obsadzenia - wyjaśniał sędzia Laskowski.
Pięć pytań prejudycjalnych
Sąd Najwyższy zwrócił się 2 sierpnia do Trybunału Sprawiedliwości UE z pięcioma pytaniami prejudycjalnymi dotyczącymi zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek.
SN postanowił jednocześnie zawiesić stosowanie przepisów trzech artykułów ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia.
Autor: tmw/adso / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24