Na warszawskim lotnisku wylądował w niedzielę prokurator Generalny Federacji Rosyjskiej Jurij Czajka z delegacją. Ze swoim polskim odpowiednikiem Andrzejem Seremetem podpisze memorandum o współpracy, będą też rozmowy o śledztwie smoleńskim.
Samolot z Moskwy wylądował na Okęciu po godz. 20. Prokuratora Czajkę powitał Seremet oraz dyrektor wydziału ds. współpracy międzynarodowej Prokuratury Generalnej Krzysztof Karsznicki. Pierwsze, nieformalne polsko-rosyjskie rozmowy odbędą się jeszcze w niedzielę późnym wieczorem. Od poniedziałku - rozpoczyna się oficjalna część wizyty.
Memorandum, by usprawnić współpracę
Do wizyty rosyjskich prokuratorów w Polsce miało dojść w pierwszej połowie października. Jednak wówczas - na wniosek strony rosyjskiej - przesunięto ją na grudzień i połączono z pobytem prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w naszym kraju.
We wrześniu Seremet zapowiadał, że podpisze z rosyjską prokuraturą memorandum, które ma usprawnić współpracę w działalności śledczej oraz wymianę doświadczeń, staże, konferencje itp. Według zapowiedzi prokuratury, nastąpi to w poniedziałek.
We wtorek rosyjscy prokuratorzy mają rozmawiać z polskimi prokuratorami wojskowymi prowadzącymi i nadzorującymi śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej.
O ściągnięciu do Polski wraku
Polskie priorytety na te rozmowy dotyczą w głównej mierze właśnie tego postępowania. Osobne śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura polska, a osobne - rosyjska. Strona polska chciałaby uzgodnienia orientacyjnej daty przekazania nam kluczowych dowodów ws. tej katastrofy: czarnych skrzynek i wraku samolotu, oraz uzyskania informacji o statusie smoleńskiego lotniska.
Do tej pory nie określano terminu przekazania do Polski dowodów rzeczowych, tym bardziej, że nie dysponuje nimi nawet prokuratura rosyjska; wrak i czarne skrzynki są w dyspozycji MAK, który swoje prace powinien zakończyć za dwa-trzy tygodnie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: www.genproc.gov.ru