Działa czy nie działa? Rząd i opozycja obwiniają się nawzajem o system ostrzegania

[object Object]
Minister Błaszczak zapowiada nowy system ostrzegania. Były minister Halicki twierdzi, że osobiście testował sprawność obecnego systemuPolskie Radio / Jedynka
wideo 2/4

"Regionalny System Ostrzegania działa i nadal spełnia swoją funkcję, dla której został uruchomiony, ostrzega obywateli o różnego rodzaju zagrożeniach" - zapewniał rok temu wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Wczoraj przyznał, że jednak nie działa tak jak powinien. Dziś ministerstwo oświadczyło, że system ma istotne braki. Odpowiedzialnością obarczyło poprzednią ekipę rządzącą.

Regionalny System Ostrzegania (RSO) miał być skutecznym narzędziem zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom w sytuacjach nagłych zagrożeń - powodzie, pożary, gwałtowne zmiany pogody, a nawet smog czy niebezpieczeństwo na drogach. Technicznie sprowadzał się do tego, że ostrzeżenia formułowane przez wojewódzkie centra zarządzania kryzysowego miały trafiać nie tylko do internetu, ale również pojawiać się w formie tekstu na ekranach telewizorów nastawionych na kanały telewizji publicznej oraz w specjalnych aplikacjach na smartfony.

1 lipca 2015 roku ówczesne Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji poinformowało, że najważniejsze komunikaty o lokalnych zagrożeniach będą trafiać w formie SMS-ów również do użytkowników telefonów komórkowych bez konieczności aktywowania tej usługi. Każdy posiadacz telefonu, w razie zagrożenia, miał otrzymywać SMS o treści np.: "zarządza się ewakuację", tak jak otrzymuje się automatycznie powiadomienia o numerach alarmowych i kontakcie do polskiej ambasady za każdym razem, gdy przekracza się granicę.

Halicki twierdzi, że osobiście sprawdził system

Były minister administracji i cyfryzacji, który uruchamiał ten system przed dwoma laty, zapewnia, że na własne oczy przekonał się, iż system ten działa.

- Były prowadzone testy, zarówno komunikatów ukazujących się na ekranach telewizorów, jak i SMS-ów. Przekazów tekstowych za pośrednictwem telewizji używałem w praktyce, np. do ostrzegania przed dopalaczami. SMS-y były sprawdzone tylko w fazie testów, bo jest to jednak najmocniejszy środek przekazu i nie wykorzystywaliśmy go bez potrzeby, aby nie niepokoić obywateli - powiedział nam Andrzej Halicki, dziś poseł opozycyjnej Platformy Obywatelskiej.

Po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość nadzór nad RSO przeszedł do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Zieliński zapewniał, że system działa

W lipcu ubiegłego roku, rok po uruchomieniu wszystkich funkcjonalności, wiceminister Jarosław Zieliński zapewniał w Sejmie, że system działa bez zarzutu.

- Pragnę panów posłów uspokoić, że (...) Regionalny System Ostrzegania działa i działał pod koniec czerwca bieżącego roku. Jego funkcjonowanie nie zakończyło się wraz ze zmianą władzy, a wręcz przeciwnie, projekt ten uznajemy za bardzo potrzebny, bardzo funkcjonalny, jest on rozwijany i będzie rozwijany - zapewniał Zieliński 21 lipca ubiegłego roku.

Zieliński informował posłów również, że system działa sprawnie w całym kraju oraz że "spełnia swoją funkcję, dla której został uruchomiony, ostrzega obywateli o różnego rodzaju zagrożeniach".

Minął rok i tragiczna w skutkach nawałnica, która 11 sierpnia pozbawiła życia sześć osób i spowodowała ogromne straty, postawiła pod znakiem zapytania skuteczność Regionalnego Systemu Ostrzegania.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji utrzymuje, że komunikaty ostrzegawcze zostały rozesłane przez Regionalny System Ostrzegania.

"Przed nawałnicami, które z piątku na sobotę przeszły m.in. nad Pomorzem, ostrzeżenia przed burzami zostały wysłane za pośrednictwem Regionalnego Systemu Ostrzegania. Niezależnie od RSO ostrzeżenia przekazane zostały do powiatów i gmin przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku" - zapewnia Wydział Prasowy MSWiA.

SMS-y nie docierają?

Wiceminister Zieliński przyznał jednak wczoraj, że system nie działa w pełni, bo są kłopoty z przesyłaniem ostrzeżeń za pośrednictwem telefonów komórkowych. Stwierdził, że operatorzy sieci nie są w stanie wywiązać się z nałożonych na nich zadań.

- Rzeczywiście były minister cyfryzacji podpisał umowę z operatorami telefonii komórkowej. Tyle, że telefonia komórkowa nie jest w stanie tych umów dzisiaj wypełnić. I one nie są realizowane nie tylko dlatego, że ktoś potem czegoś zaniedbał czy zaniechał, tylko po prostu z powodów technicznych nie są w stanie operatorzy profilować komunikatów z przeznaczeniem dla regionów, województw, bo to wymagałoby z jednej strony zmiany prawa komunikacyjnego, a po drugie technicznego dostosowania operatorów - ocenił Zieliński 17 sierpnia.

- Bzdura! - kwituje tłumaczenia Zielińskiego były minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki. - Sprawdzaliśmy działanie tego systemu ostrzegania przez telefony komórkowe za pomocą SMS-ów i to działało. Dlaczego teraz nie działa? Moja hipoteza jest taka, że ktoś zapomniał przedłużyć umowę z operatorami. Ja ją podpisałem 1 lipca 2015 roku na dwa lata. Czy została przedłużona? O to pytam w interpelacji do rządu, którą właśnie złożyłem u marszałka Sejmu.

Błaszczak: od początku nie było mowy o SMS-ach

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak wydał w piątek po południu oświadczenie, w którym z jednej strony zarzucił kłamstwo Halickiemu, a z drugiej podważył to, co dzień wcześniej mówił jego zastępca Jarosław Zieliński.

Minister Błaszczak twierdzi, że były minister Andrzej Halicki dwa lata temu podpisał z operatorami telefonii komórkowej nie umowę (co wczoraj potwierdzał Zieliński), ale list intencyjny.

"W związku z tym, że nie było umowy, nie mogła zostać ona przedłużona. Nigdy - nawet w liście intencyjnym - nie było mowy o SMS-ach do poziomu powiatu czy gminy. - Szkoda, że były minister nie pamięta treści podpisywanych przez siebie dokumentów. Nasuwa się podejrzenie, że może wcale ich nie czytał, a jedynie podpisał" - napisał Błaszczak w wydanym oświadczeniu.

Zieliński twierdzi, że sobie nie przeczy

Każda ze stron sporu o to, czy działają SMS-y w ramach RSO, pozostaje przy swoim. Były minister zarzuca obecnym władzom, że krótkie komunikaty tekstowe przestały działać z powodu zaniedbań obecnej władzy. Obecny minister twierdzi, że nigdy nie działały.

Do rozstrzygnięcia pozostaje jeszcze kwestia, na czym opierał swój optymizm wiceminister Zieliński, gdy rok temu zapewniał w Sejmie, że system działa "sprawnie", "w całym kraju" i że "spełnia swoją funkcję".

Z biura prasowego MSWiA otrzymaliśmy następującą odpowiedź:

"Minister Jarosław Zieliński nie wycofuje się ze swojej wypowiedzi z 21 lipca 2016 roku i nie dostrzega sprzeczności z opiniami formułowanymi w tej sprawie w ostatnich dniach.

Regionalny System Ostrzegania (RSO) działa.(...) RSO jest jednak aplikacją na telefony komórkowe – każdy, kto chce otrzymywać powiadomienia z RSO, musi najpierw zainstalować aplikację na swoim telefonie. Bez instalacji RSO na telefonie, otrzymywanie powiadomień z systemu jest niemożliwe" - czytamy w piśmie od MSWiA.

Obecne kierownictwo MSWiA zapewnia, że resort pracuje nad zmianami, ponieważ chce, aby powiadomienia o zagrożeniach docierały do wszystkich obywateli. Niezależnie od tego, czy ktoś pobierze aplikację, czy też nie.

Były szef Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji mówi, że chce ustalić ponad wszelką wątpliwość, czy przed wystąpieniem nawałnic z 11 sierpnia, nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez służby odpowiedzialne za funkcjonowanie Regionalnego Systemu Ostrzegania.

Autor: jp/sk / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W nocy doszło do pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania. Podczas przeszukiwania piwnicy budynku doszło do wybuchu butli z gazem. Pięciu strażaków zostało rannych. Czterech wyszło z piwnicy o własnych siłach, jeden jest poszukiwany.

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl