Raport Fundacji "Nie lękajcie się" o pedofilii. Duchowni odpowiadają


Zapytaliśmy każdego z 19 żyjących hierarchów, czy - jak napisała Fundacja "Nie lękajcie się" w swoim raporcie - ukrywali i chronili sprawców pedofilii. Otrzymaliśmy dziesięć odpowiedzi. Osobiście odpisał jedynie biskup elbląski Jacek Jezierski. Rzecznicy pozostałych hierarchów nazywają raport "nierzetelnym" i odpierają zarzuty.

W raporcie opublikowanym 21 lutego przez Fundację "Nie lękajcie się" znalazły się 24 nazwiska polskich hierarchów, którym zarzuca się ukrywanie pedofilii i przenoszenie sprawców do innych parafii.

Dokument zawiera opisy przestępstw seksualnych na nieletnich popełnionych przez 20 polskich duchownych, a także opisuje, w jaki sposób byli oni chronieni przez biskupów.

Autorzy raportu opierali się głównie na dostępnych publikacjach prasowych, bowiem nie mieli wglądu do archiwów kościelnych. Przedstawiciele fundacji podkreślili w dokumencie, że przez 5 lat zabiegali o kontakt z polskimi hierarchami.

"Jednak do tej pory polscy biskupi konsekwentnie pomijali pokrzywdzonych. Apele o podjęcie dialogu nie spotykały się z żadną reakcją adresatów" - zaznaczyli.

Redakcja portalu tvn24.pl poprosiła hierarchów o komentarz w związku z tym, że ich nazwiska pojawiły się w raporcie jako tych duchownych, którzy "ukrywali lub przenosili księży - sprawców" oraz do całości dokumentu. Zapytaliśmy też, ile razy w czasie sprawowania urzędu otrzymali zgłoszenia o potencjalnych zachowaniach pedofilskich osób duchownych i jakie podjęli w związku z tym działania.

19 pytań, 9 odpowiedzi

Z 24 duchownych wymienionych w raporcie pięciu już nie żyje. To biskup Ignacy Jeż, arcybiskup Marian Przykucki, arcybiskup Zygmunt Kamiński, arcybiskup Tadeusz Gocłowski i biskup Alojzy Orszulik.

Do pozostałych 19 duchownych pytania wysyłaliśmy za pośrednictwem rzeczników diecezji. Otrzymaliśmy 9 odpowiedzi. Bezpośrednio odpisał jeden hierarcha - biskup elbląski Jacek Jezierski.

Podkreślił, że autorzy raportu przytoczyli fragment jego rozmowy z dziennikarzem "Gazety Olsztyńskiej" na temat "sprawy duchownego oskarżonego o pedofilię", w której to sprawie toczyło się postępowanie "przynajmniej na forum Stolicy Apostolskiej".

"Niech odbędzie karę, wtedy będziemy się zastanawiać, co dalej. Księdzem się jest na całe życie" - mówił wówczas biskup Jezierski w "Gazecie Olsztyńskiej".

Wysłaliśmy pytania w sprawie 19 duchownych, otrzymaliśmy 9 odpowiedzi

W odpowiedzi na pytania tvn24.pl bp Jezierski tłumaczył, że jego wypowiedź "nie posiadała charakteru werdyktu". "Sprawa, o której mowa, zakończyła się wyrokiem skazującym i surowymi sankcjami kościelnymi wobec duchownego. Na żadnym etapie sprawy nie było prób jej tuszowania czy zacierania śladów" - wyjaśnił.

Proboszcz parafii w Dywitach, o którym mówił biskup, został skazany na 3,5 roku więzienia za molestowanie i kilkukrotne wykorzystanie seksualne dwóch chłopców w wieku 14 i 16 lat oraz za posiadanie pornografii o treści pedofilskiej.

Jezierski był wtedy biskupem pomocniczym diecezji warmińskiej.

Hierarcha ocenił, że "w ciągu ostatnich kilkunastu lat tworzyły się coraz doskonalsze procedury i praktyka kościelna w walce z pedofilią".

"Pedofila jest poważnym przestępstwem, które dotyka społeczność Kościoła. Jest przede wszystkim krzywdą wyrządzoną małoletnim. Duchowni, którzy dopuścili się pedofilii, popełnili wielkie zło" - podkreślił biskup.

Arcybiskup Wielgus "stanowczo zaprzecza"

Na nasze pytania za pośrednictwem księdza Adama Jaszcza, rzecznika prasowego archidiecezji lubelskiej, odpowiedział też arcybiskup Stanisław Wielgus, który dziś mieszka na terenie tej diecezji.

"Mimo tego, że raport jest zbiorem subiektywnie wybranych wycinków prasowych oraz zawiera poważne błędy merytoryczne i metodologiczne, powinniśmy na niego zareagować jako wspólnota Kościoła, w imię prawdy i troski o najmłodszych" - napisał ksiądz Jaszcz.

"Abp Stanisław Wielgus stanowczo zaprzecza oskarżeniom umieszczonym w raporcie. Stwierdza z całą mocą, że gdyby posiadał wiedzę o czynach pedofilskich jakiegoś duchownego, natychmiast wyciągnąłby wobec niego konsekwencje przewidziane w prawie kanonicznym" - zapewnił.

Dodał, że sprawa opisana w raporcie nie dotyczy archidiecezji lubelskiej (arcybiskup Wielgus był biskupem w Płocku i metropolitą warszawskim).

"Z czasów jego posługi w diecezji płockiej nie przypomina sobie sytuacji, gdy udowodniono komuś takie przestępstwa" - napisał ksiądz Jaszcz.

Raport "niezgodny z faktami i nierzetelny"

Ksiądz Tomasz Nowak, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie, w wysłanej nam odpowiedzi odniósł się do pojawienia się w raporcie nazwiska rzeszowskiego biskupa Jana Wątroby.

"Od 2001 roku w Kościele katolickim obowiązują przepisy nakazujące, aby informować Stolicę Apostolską o przypadkach dopuszczania się grzechu przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu przez duchownych z osobami niepełnoletnimi" - napisał ksiądz Nowak, podkreślając, że obaj hierarchowie "zawsze przestrzegali tych przepisów".

"W przypadku dotyczącym diecezji rzeszowskiej opisanym w raporcie nie mamy do czynienia ani z ukryciem, ani z przeniesieniem sprawcy. Nie można też zarzucić biskupowi Janowi Wątrobie naruszenia przepisów prawa świeckiego lub kanonicznego" - zaznaczył rzecznik diecezji rzeszowskiej.

Podkreślił, że ksiądz Roman J. został skazany prawomocnym wyrokiem sądu w 2012 roku, a sprawa została zgłoszona do Kongregacji Nauki Wiary w Watykanie przez biskupa Kazimierza Górnego pismem z dnia 17 września 2012 roku.

"Po zakończeniu procedury kościelnej akta sprawy w dniu 14 listopada 2016 roku przesłano za pośrednictwem Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie do Kongregacji Nauki Wiary, która nigdy nie zgłosiła zastrzeżeń zarówno co do trybu postępowania, jak i ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie" - zauważył duchowny.

Dodał, że osoby pokrzywdzone w tej sprawie "nigdy nie zwróciły się do instytucji kościelnych".

"W tych okolicznościach raport Fundacji 'Nie lękajcie się' w odniesieniu do biskupa Jana Wątroby należy uznać za niezgodny z faktami i nierzetelny" - podsumował ksiądz Nowak.

Dokument zawiera "wiele nieprawdziwych informacji"

Ksiądz Joachim Kobienia, rzecznik prasowy diecezji opolskiej, w odpowiedzi na pytanie dotyczące tamtejszego biskupa Andrzeja Czai odpisał, że w raporcie Fundacji "Nie lękajcie się" przedstawiona została sprawa byłego księdza diecezji opolskiej Mariusza K. Według rzecznika w raporcie podano na ten temat "wiele nieprawdziwych informacji".

"Od momentu zgłoszenia sprawy w kurii diecezjalnej Biskup Opolski informował rodzinę pokrzywdzonego o możliwości zgłoszenia przestępstwa do prokuratury, jednakże wyraźną wolą najbliższych było zachowanie daleko idącej dyskrecji w tej sprawie ze względu na dobro pokrzywdzonego" - tłumaczył ksiądz Kobienia.

Zaznaczył, że "z tego powodu o całej sprawie nie został poinformowany proboszcz parafii, który uznał, że przyczyną nagłego odwołania wikarego z parafii były jego rzeczywiste problemy zdrowotne".

"Wobec sprawcy przestępstwa zostały natychmiast wyciągnięte konsekwencje kanoniczne: został odsunięty od posługi duszpasterskiej w parafii, zaś na polecenie Kongregacji Nauki Wiary zostało przeprowadzone postępowanie kanoniczne, w wyniku którego w 2015 roku został on wykluczony ze stanu kapłańskiego" - napisał duchowny.

"Nieprawdą jest również, że biskup ukrywał sprawcę, przenosząc go do innej parafii i starał się go w jakikolwiek sposób chronić" - zaznaczył.

Rzecznik podkreślił też, że gdy w lipcu 2017 roku został wprowadzony prawny obowiązek zgłaszania do organów ścigania przypadków wykorzystania seksualnego małoletnich (weszła w życie nowelizacja Kodeksu karnego - przyp. red.), "na początku sierpnia 2017 roku przedstawiciele biskupa zgłosili sprawę do prokuratury".

"Jesteśmy pełni bólu, zawstydzeni i bezradni"

Rzecznik dodał, że o pedofilii biskup Czaja wspominał nawet w liście pasterskim z 4 października 2018 roku.

"Drodzy Diecezjanie, niestety, muszę też z bólem i przykrością wyznać, że także w szeregach duchowieństwa Kościoła Opolskiego znaleźli się kapłani, którzy się sprzeniewierzyli swemu powołaniu. Wieść o tym przekazana kapłanom w czasie konferencji rejonowych poruszyła wszystkich dogłębnie" - napisał biskup opolski.

"Jesteśmy pełni bólu, zawstydzeni i bezradni wobec krzywdy, która już się dokonała i której nie da się naprawić. Wołamy do Boga o zmiłowanie i szczególne błogosławieństwo i opiekę Bożą dla wszystkich cierpiących z naszego powodu. Przepraszamy Was i prosimy o wybaczenie nam ciężkich grzechów naszych!" - dodał.

"Zero tolerancji dla nadużyć seksualnych"

Ksiądz Marcin Sawicki, rzecznik archidiecezji warmińskiej, w odpowiedzi na pytania odesłał nas do oświadczenia opublikowanego na stronie internetowej. Odnosi się w nim do zarzutu, że trzech metropolitów warmińskich - arcybiskup Edmund Piszcz, arcybiskup Wojciech Ziemba i arcybiskup Józef Górzyński - miało ukrywać przestępstwa seksualne dwóch księży.

"Kuria zaprzecza i przypomina, że zasada zero tolerancji dla nadużyć seksualnych jest dla warmińskiego Kościoła priorytetowa" - podkreślono w oświadczeniu.

Zdaniem fundacji dwaj byli metropolici warmińscy i obecny metropolita arcybiskup Józef Górzyński mieli lekceważyć sprawy wykorzystywania seksualnego nieletnich przez dwóch księży.

Pierwsza dotyczyła księdza Romana K., który został w USA skazany za napaść seksualną na 17-latkę, a który po deportacji do Polski sprawował funkcję proboszcza parafii w O.

W oświadczeniu zaznaczono, że "w USA przypadek ks. Romana K., mimo przedstawianych oskarżeń, nie był podnoszony i rozpatrywany ani w kategoriach gwałtu, rozumianego jako pożycie seksualne, ani w kategoriach pedofilii. W przedstawionym raporcie nieprawdą jest, że chodziło o czyny pedofilskie".

"Arcybiskup Metropolita Warmiński w październiku 2018 roku w celu wyjaśnienia wątpliwości skierował sprawę do Kongregacji Nauki Wiary, a także zawiesił ks. Romana K. w pełnieniu obowiązków duszpasterskich proboszcza, do czasu rozstrzygnięcia kwestii przez Stolicę Apostolską" - wyjaśniono.

Druga sprawa wymieniona w raporcie dotyczy księdza Jarosława M., który w 2018 roku został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat, a zdaniem autorów raportu, ksiądz był przenoszony z parafii do parafii i od 2014 roku jest proboszczem w miejscowości B.

W oświadczeniu zaznaczono, że "z chwilą otrzymania wiadomości o możliwości popełnienia przestępstwa przez ks. Jarosława M., Ksiądz Arcybiskup Metropolita Warmiński natychmiast zawiesił go w obowiązkach proboszcza, odsunął od pracy z dziećmi i młodzieżą i powiadomił Kongregację Nauki Wiary".

Podkreślono, że nieprawdą jest, jakoby duchowny był wciąż proboszczem w B.

"W związku z powyższym zarzuty, jakie zostały postawione wobec biskupów warmińskich, są całkowicie bezpodstawne" - podkreślono w oświadczeniu.

"Informacje podane w raporcie są nieprawdziwe"

Do wydanego wcześniej oświadczenia odesłał nas też ksiądz Paweł Borowski, rzecznik Kurii Diecezjalnej Toruńskiej, którego zapytaliśmy o byłego metropolitę toruńskiego Andrzeja Suskiego.

"Informacje podane w raporcie są nieprawdziwe, a Kuria Diecezjalna Toruńska po otrzymaniu formalnego zgłoszenia o popełnieniu przestępstwa rozpoczęła procedury zgodne z prawem kanonicznym i obowiązującymi przepisami. Po złożeniu formalnego doniesienia przez pokrzywdzonego, w dniu 27.11.2012 r., ks. Jarosław P. został zawieszony w wykonywaniu urzędu proboszcza" - czytamy w oświadczeniu.

Ksiądz Bartosz Rajnowski, rzecznik diecezji przemyskiej, także posiłkował się wydanym 27 lutego oświadczeniem.

"Wobec ewidentnych przekłamań i przemilczeń należy stwierdzić, że nie jest prawdą oskarżenie skierowane w raporcie wobec Abpa Józefa Michalika w sprawie braku reakcji wobec duchownych oskarżonych o molestowanie nieletnich" - napisano w nim.

Hierarcha został zawiadomiony przez żonę greckokatolickiego księdza, że proboszcz z Tylawy molestuje dziewczynki i był przez nią oskarżony o tuszowanie sprawy.

"Ksiądz Arcybiskup gotów był dla potwierdzenia wiarygodności rozpocząć rozmowy z pokrzywdzonymi dziećmi lub ich rodzicami. Niestety, na to rozmówczyni nie wyraziła zgody i wspólnie z nią zostało ustalone, że natychmiast powiadomi władze cywilne, co też nastąpiło" - podkreślono w oświadczeniu.

Bez odpowiedzi

Ksiądz Rafał Kowalski, rzecznik archidiecezji wrocławskiej napisał, że pytania przekazał do Kurii z prośbą o przekazanie ich zainteresowanym - arcybiskupowi Henrykowi Gulbinowiczowi i biskupowi Marianowi Gołębiewskiemu.

Jakub Troszyński z biura prasowego diecezji warszawsko-praskiej napisał, że arcybiskup Henryk Hoser przebywa obecnie w Medjugorie jako wizytator apostolski wyznaczony przez papieża i że pytania wysłano mu mailem.

Do czasu publikacji tekstu odpowiedź od żadnego z trzech duchownych nie nadeszła.

"Raport nt. naruszeń prawa świeckiego lub kanonicznego w działaniach polskich biskupów w kontekście księży sprawców przemocy seksualnej wobec dzieci i osób zależnych" stworzony przez Fundację "Nie lękajcie się" przedstawiono w Rzymie podczas watykańskiego szczytu walki z pedofilią. Dokument trafił też do papieża Franciszka.

-------------------------------

aktualizacja, 05 marca 2018

Już po tekście odpowiedź na nasze pytania przysłał ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej.

Podkreślił, że nie udziela bezpośredniej odpowiedzi na pytanie o liczbę wykorzystań seksualnych osób duchownych wobec osób nieletnich. "Zgodnie z przyjętym przez Kościół w Polsce ustaleniem, dane te zostały przekazane Konferencji Episkopatu Polski, zostaną opracowane i będą wspólnie zaprezentowane" - stwierdza w przesłanym do nas mailu.

Odnosząc się do sposobu reakcji na informacje o potencjalnych zachowaniach pedofilskich osób duchownych, ks. Śliwiński poinformował, że za każdym razem wszczynana jest procedura wstępna, w ramach której, po uprawdopodobnieniu oskarżeń, wydana jest decyzja o natychmiastowym zawieszeniu w zajmowanym urzędzie".

Ksiądz dodał, że jeśli sprawa jest badana przez prokuraturę i procedowana przez sąd, to po jej zakończeniu akta sprawy są przesyłane do Kongregacji Nauki Wiary, która prowadzi bądź zleca proces administracyjny albo karny. "Jeśli sprawa nie była przedmiotem działania organów państwowych (nie wszystkie przestępstwa w świetle prawa kościelnego są przestępstwami w świetle prawa państwowego), jest przedmiotem natychmiastowego badania kanonicznego" - zaznaczył.

Na nasza prośbę, aby kardynała Nycza odniósł się do faktu, iż został wymieniony w raporcie fundacji jako jeden z tych, którzy „ukrywali lub przenosili księży-sprawców”, rzecznik Archidiecezji Warszawskiej odpowiedział, że "takie stwierdzenie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością."

Stwierdził, że obu wymienionych w raporcie przypadkach, postępowanie diecezji pod kierunkiem kardynała Nycza było - w zależności od etapu wyjaśniania sprawy - realizacją działań zgodnych z prawem państwowym, z wyrokami sądowymi, prawem kanonicznym i nałożonymi przez organa kościelne środkami karnymi.

"Decyzje kardynała Nycza miały zawsze na celu przede wszystkim dobro i ochronę ofiar, nadzór nad księżmi, którzy dokonali przestępstw, bądź byli o to oskarżeni, oraz wymierzenie im odpowiedniej kary" - podkreślił ks. Śliwiński.

Stwierdził również, że "w każdej z wymienionych spraw oskarżenia były przedmiotem niezwłocznego badania - nie tylko ze strony państwowych organów ścigania,ale również poprzez wszczętą procedurę kościelną. Dokumentacja spraw była niezwłocznie przekazywana Kongregacji Nauki Wiary, zgodnie z obowiązującymi regułami postępowania".

"Oskarżeni księża przebywali w miejscach pod nadzorem ustanowionych kuratorów, tzn. doświadczonych w pracy formacyjnej kapłanów. W dekretach dotyczących ich zamieszkania i podejmowanych obowiązków zawsze istniały ustanowione przez Kongregację ograniczenia posługi kapłańskiej (np. w zakresie pracy z dziećmi i innych ograniczeń odsyłam do oświadczenia). Przeniesień tego typu nie wolno nazywać "ochroną", "ukrywaniem" bądź "przenoszeniem na inną parafię" w celu ukrywania sprawców przestępstw. rzeczywistości wszystkie te działania były realizacją wyroków sądowych i kościelnych" - napisał rzecznik.

Autor: Grzegorz Łakomski, Jan Kunert / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Trzy osoby zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 92 między miejscowościami Pniewy i Lwówek (Wielkopolskie). Dwa samochody osobowe zderzyły się tam z ciężarówką przewożącą litewski sprzęt wojskowy.

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Źródło:
PAP/TVN24

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

- Zbigniew Ziobro nie da się złamać, nie przyjdzie przed tę komisję - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik, odnosząc się do tego, że prokuratura przekazała wniosek o zgodę Sejmu na doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - komentował senator KO Krzysztof Kwiatkowski. Miłosz Motyka z PSL, wiceminister klimatu i środowiska, dodał, że Ziobro został "dosięgnięty przez sprawiedliwość".

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszystkie kluby parlamentarne zadeklarowały w czwartek poparcie dla projektu wydłużającego urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków. Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska poinformowała, że Konfederacja złożyła wniosek o przystąpienie do drugiego czytania projektu bez odsyłania go do komisji.

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

Źródło:
PAP, TVN24

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy przesuwającej start systemu kaucyjnego w Polsce o dziewięć miesięcy - na 1 października 2025 roku. Nowela - poza zmianą terminu startu systemu - wprowadza także szereg zmian usprawniających jego działanie.

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Kapelusz, kozak, sztyblet, a może trzewik? W nowym odcinku "Milionerów" TVN pan Jakub Hopaluk odpowiadał m.in. na pytanie dotyczące przedmiotu zakładanego na stopkę kolby broni palnej. Było warte 20 tysięcy złotych.

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Źródło:
tvn24.pl

Na przeważającym obszarze Polski obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niektórych regionach ma intensywnie padać śnieg, a w wielu miejscach do godzin porannych w piątek drogi będą śliskie. Innym pogodowym zagrożeniem jest silny wiatr, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę.

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu zdrowia. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl