"Wzorzec z Sevres", "rozmowy o wszystkim", "najlepsze dowcipy w ekipie". Koledzy i koleżanki o "Poniacie"

Źródło:
TVN24
Wspomnienie Rafała Poniatowskiego
Wspomnienie Rafała PoniatowskiegoTVN24
wideo 2/7
Wspomnienie Rafała PoniatowskiegoTVN24

Dla Rafała w pracy najbardziej liczyło się to, by nie zajmować widzów czymś, co nie jest doskonałe. W "Poniacie" było wiele takich cech, które się podobają. To człowiek, który mógłby być wzorem do naśladowania dla wielu młodych dziennikarzy – tak zmarłego dziennikarza TVN i TVN24 Rafała Poniatowskiego wspominają jego redakcyjni koledzy i koleżanki.

Zmarł nasz redakcyjny kolega, Rafał Poniatowski, dziennikarz "Faktów" TVN i TVN24. Miał 48 lat.

Na antenie TVN24 wspominali go wieloletni dziennikarze stacji – ci, z którymi wspólnie pracował i ci, których wielu rzeczy nauczył.

"10 kwietnia. Od niego wszyscy dowiedzieliśmy się, co się stało"

- Rafał w swoim ogromnym poczuciu humoru, umiłowaniu dowcipu i umiłowaniu takiego dowcipu, który polegał na konsekwencji jego opowiadania, niemal codziennie obiecywał nam, jadąc na zdjęcia, że przywiezie odpowiedzi na wszystkie najważniejsze pytania. W tym także na pytanie: "jak żyć?". To był jeden z jego dyżurnych żartów – mówił Michał Samul, redaktor naczelny TVN24 i "Faktów" TVN.

Poniatowski był "wyjątkowo utalentowanym reporterem, wyjątkowo dociekliwym i doświadczonym" – opowiadał. - Przez te 20 lat razem w TVN24 z niejednego dziennikarskiego pieca chleb jadł i dlatego też przez te lata był fundamentem, opoką dla naszej stacji i zespołu reporterskiego. Tych doświadczeń było bardzo dużo, ale wspominając Rafała, nie sposób nie wspomnieć Smoleńska i tego sobotniego poranka 10 kwietnia, kiedy to od niego wszyscy dowiedzieliśmy się, co się stało. To, w jaki sposób - z jaką rzetelnością, starannością, odpowiedzialnością opowiadał o tej tragedii - było klasą samą w sobie – wspominał. 

Michał Samul wspomina Rafała Poniatowskiego
Michał Samul wspomina Rafała PoniatowskiegoTVN24

- Profesjonalizm, umiejętność zachowania spokoju i odpowiedzialność w relacjonowaniu katastrofy smoleńskiej przeszły do historii naszego dziennikarstwa – dodał, podkreślając, że Rafał Poniatowski "był prawdziwym wzorcem z Sevres reporterskiej wiarygodności – zarówno w Sejmie, jak i w terenie".

- Rafał, mimo choroby, do ostatnich dni był gotowy pomagać innym, inspirował i aktywnie wspierał redakcję, był też upartym optymistą – powiedział redaktor naczelny TVN24 i "Faktów" TVN.

"Miał żyłkę reporterską, której nie da się nauczyć"

"Jak żyć, jak jest i dlaczego tak świetnie?" – to było powitanie Rafała, kiedy się do niego dzwoniło lub on dzwonił. "Cześć, tu Poniat" – na pewno mamy wszyscy w uszach ten głos – wspomniała Poniatowskiego reporterka TVN24 Agata Adamek. - Myślę, że Rafał nie chciałby, żebyśmy dzisiaj płakali, ale myślę, że musi nam wybaczyć, że płaczemy – powiedziała.

- Pamiętam go jako bardzo pogodnego człowieka, niezwykle profesjonalnego dziennikarza z instynktem, z żyłką reporterską, której się nie da nauczyć. To jest coś, co się ma albo się tego nie ma – stwierdziła. Zauważyła, że dla Rafała w pracy "najbardziej liczyło się to, żeby nie zajmować widzów czymś, co nie jest doskonałe". - To był perfekcjonista, robił wrażenie w pracy – powiedziała, zwracając uwagę, że największe rzeczy stworzył właśnie w czasie walki z chorobą.

Agata Adamek wspomina Rafała Poniatowskiego
Agata Adamek wspomina Rafała Poniatowskiego

- To też człowiek, który bez cienia zniecierpliwienia był gotów pomagać, odpowiedzieć nawet na najgłupsze pytanie dotyczące rozwiązań technicznych, którymi musimy się posługiwać w naszej pracy. Był fenomenalny, jeżeli chodzi o obsługę kolejnych urządzeń, które pojawiały się w naszej telewizyjnej technologii – przypomniała Adamek.

Rafał był "świetnym kolegą, z doskonałym ironicznym poczuciem humoru" – mówiła. - Nawet w tych sytuacjach najbardziej smutnych, tych, które najbardziej przeżywaliśmy, w momentach napięcia dziennikarskiego, trudnych monetach zawodowych, przykrywaliśmy swoje przeżycia żartem i ironią. Takim sarkastycznym podejściem do takich sytuacji – opowiadała.

- Gdyby Rafał miał być dziś na naszym miejscu, pewnie by zażartował po swojemu – dodała.

"Prawdziwy we wszystkim, co robił"

Zastępca redaktora naczelnego TVN24 Brygida Grysiak wspomniała o wiadomości od Rafała Poniatowskiego sprzed kilku dni. - Kiedy wiadomo było, że jest bardzo, bardzo źle i że to się tym razem nie uda, Rafał napisał, że "jego samopoczucie jest lepsze niż doktorów" – zacytowała. - "Poniat" to człowiek prawdziwy do kości. Taki, który nikogo nie udaje. Jest jaki jest: mądry, spokojny, dobry – wymieniała. - W życiu jest tak, że każda śmierć pozostawia jakąś pustkę. Ale pustka po Rafale to lej po bombie.

Brygida Grysiak wspomina Rafała Poniatowskiego
Brygida Grysiak wspomina Rafała Poniatowskiego

- Pamiętam, jak siedzieliśmy na podłodze w Sejmie i rozmawialiśmy o życiu. Niezwykłe jest zupełnie to, że on do samego końca myślał o nas. Opowiadał żonie o każdym kontakcie i z każdego się cieszył. On miał być gościem naszego 20-lecia, nagranie miało być w czwartek i do końca wierzył, że będzie z nami – mówiła Brygida Grysiak.

Jak dodała Poniatowski, był "prawdziwy we wszystkim, co robił". - Cudowna polszczyzna i sposób opowiadania o świecie też na długo z nami zostanie – zaznaczyła. W jej odczuciu, widzowie, słuchając jego relacji, "mogli czuć się zaopiekowani", bo wzbudzał zaufanie. - "Poniat" był dziennikarzem z krwi i kości. Dla niego ważne były rzeczy ważne, to, jak o nich mówimy, jakich słów używamy, jak patrzymy na najsłabszych – podkreśliła.

"Nie potrafię sobie odpowiedzieć "jak żyć" właśnie bez niego"

Reporterka TVN24 Małgorzata Telmińska pamięta go jako świetnego kumpla, bardzo dobrego człowieka i doskonałego dziennikarza. - Wszystkich traktował z wielką życzliwością. Nie pamiętam, żeby zdenerwował się na coś. Nie pamiętam, żeby o kimś mówił źle. Był nieprawdopodobnie skromnym człowiekiem – opisywała.

Również wspomniała wiadomość, którą od niego dostała, sprzed kilkunastu dni. - Pisał, że musi na chwilę iść do szpitala, coś tam sprawdzą, ale to jest drobiazg. A wszyscy wiedzieliśmy, jak od kilku lat bardzo walczył i że każdy dzień był niewyobrażalnym zwycięstwem. Podziwialiśmy wielki optymizm, bo on zawsze o sobie mówił bardzo skromnie i niewiele. Bardzo podziwiałam jego skromność i to, że potrafił troszczyć się o innych – mówiła.

Zwróciła uwagę, że niewiele osób wie, że Rafał poświęcał czas dla dzieci czeczeńskich uchodźców. - Woził te dzieci i ich mamy w różne, fantastyczne miejsca. Poświęcał to, co najważniejsze, czyli czas – wspomniała.

- Rafał nigdy nie narzekał. Nigdy nie słyszałam, żeby narzekał na kogokolwiek, czy cokolwiek. Z wielkim zdumieniem wspominam rozmowę, gdy był już bardzo chory, a w moim zdrowiu coś się wydarzyło. On postanowił zadzwonić i mnie wspierać. Dziwnie się czułam, bo to ja powinnam z nim rozmawiać o jego chorobie, dużo poważniejszej niż moja. A on zadzwonił, żeby powiedzieć, że będzie dobrze. Było mi bardzo głupio – przyznała Telmińska. - Jeżeli mówimy o bardzo dużej dobroci "Poniata", to właśnie na tym to polegało. To było kumpelskie, przyjacielskie i bardzo ojcowskie – wyliczyła.

Dziennikarka podkreśliła, że Poniatowski zachowywał optymizm do końca.

- Nie potrafię sobie odpowiedzieć "jak żyć", a to było pytanie Rafała. Właśnie bez niego to jest pustka – zaznaczyła Małgorzata Telmińska.

Małgorzata Telmińska wspomina Rafała Poniatowskiego
Małgorzata Telmińska wspomina Rafała Poniatowskiego

"Rafał jest człowiekiem nie do zastąpienia"

- Przychodzę do pracy, a Rafał już tam jest. To człowiek, który zawsze jest – opowiadał reporter TVN24 Paweł Łukasik. - Rafał jest człowiekiem nie do zastąpienia w żaden sposób – zaznaczył.

- Przebywając z nim kilkanaście lat w jednym pokoju, często w jednym samochodzie, będąc obok siebie, człowiek przejmuje od drugiego wiele cech – te cechy, które się podobają. W "Poniacie" było wiele takich cech, które są fajne. To, co można zrobić, to spróbować ponieść je dalej, kontynuować, bo to, co robił przez lata, było bardzo dobre – wskazał. Dodał, że Rafał jest autorem powiedzonek, które "żyły i żyć będą".

Łukasik wspominał, że to zaopiekowanie się kolegami z redakcji przejawiało się również podczas wyjazdów służbowych. Jak mówił, Rafał Poniatowski wielokrotnie był pierwszym reporterem TVN24, który wyjeżdżał na Wschód, by relacjonować bieżące wydarzenia. - To nie jest łatwa praca w Rosji. Zawsze "Poniat" był tym pierwszym, który ten szlak przecierał, od takiej formalnej strony, co pewnie na Wschodzie jest trudne do zrobienia, zwłaszcza jak jest się dziennikarzem z Zachodu – zauważył Łukasik.

- "Poniat" wyrabiał wizy, nawiązywał kontakty, przecierał ścieżki i potem już wiedzieliśmy, do kogo pójść, z jakim papierem i jak formalnie to wszystko załatwiać, żeby poszło łatwo i sprawnie – wyjaśnił.

Paweł Łukasik wspomina Rafała Poniatowskiego
Paweł Łukasik wspomina Rafała Poniatowskiego

"Wzór do naśladowania dla wielu młodych dziennikarzy"

Reporter magazynu "Czarno na białym" i TVN24 Arkadiusz Wierzuk wspominał, że Poniatowski był przede wszystkim dobrym człowiekiem. - To człowiek, który mógłby być wzorem do naśladowania dla wielu młodych dziennikarzy, profesjonalista w każdym calu, znawca Rosji i Ukrainy. Jednocześnie to on był tym człowiekiem, który na początku tłumaczył nam wszelkie zawiłości związane z rewolucją w sądownictwie przeprowadzaną przez PiS, tłumaczył zmiany w Trybunale Konstytucyjnym – przypominał.

Zaznaczył, że to Poniatowski był na miejscu katastrofy Smoleńskiej w 2010 roku i relacjonował dla widzów te tragiczne chwile. - On to wszystko dźwignął, w dziennikarskim tego słowa znaczeniu – powiedział.

Arkadiusz Wierzuk wspomina Rafała Poniatowskiego

Jerzy Durlik, szef zespołu reporterów i operatorów TVN24

Muzyk z wykształcenia i o muzyce nigdy nie zapomniał. Ale z krwi i kości dziennikarz uosabiający wszystko, co w tym zawodzie najcenniejsze – odpowiedzialność za słowo, wiarygodność płynącą z wiedzy, siłę spokoju, co w stacji informacyjnej trudno przecenić. Lubił historię, żył Wschodem, skąd często relacjonował i tłumaczył nam wszystkim to, co działo się w Rosji czy na Ukrainie. Człowiek uśmiechnięty, ciepły, skromny. Nieraz na swoim skuterze z uśmiechem na twarzy pozdrawiał mnie w drodze do pracy, gdy ja - poirytowany korkiem - utknąłem na Wisłostradzie. Kiedyś piwo, a w ostatnich latach kawka na Kępie Potockiej. Każdego lata, każdej wiosny. I rozmowy o wszystkim. O rodzinie, którą kochał, o pracy, którą żył do końca, o chorobie, z którą walczył, ale której do ostatnich dni nie dał się zdominować. Teraz obaj niecierpliwie czekaliśmy na wiosnę, na otwarcie ogródków, na tę kawę na Kępie.

Adam Krajewski, reporter TVN24

Wspaniały kolega, zawsze służył życzliwą pomocą koledze z krótszym stażem. W 2014 roku miałem zmienić Rafała na "lajfach" w Moskwie. Jechałem tam pierwszy raz. Rafał tego samego dnia musiał rano wracać do kraju, więc wiedzieliśmy, że się miniemy.

Po wylądowaniu na Szeremietiewie i włączeniu telefonu dostałem od Rafała kilkanaście SMS-ów. Była w nich opisana w najmniejszych szczegółach droga z lotniska do hotelu, w którym stacjonowała nasza ekipa. Krok po kroku opisana trasa. Wskazówki, do którego pociągu wsiąść, na której stacji wysiąść, do którego metra wejść, na której stacji się przesiąść, którym wyjściem wyjść z metra. Końcówka tej długiej wiadomości brzmiała mniej więcej tak: "Po wyjściu z windy w hotelu skręć w lewo, idź na koniec korytarza, po prawej stronie będzie pokój nr 312. Zapukaj. Mniej więcej po 20 sekundach powinien otworzyć Filip". (Filip Dutka - operator TVN24).

I wszystko z tej wiadomości od Rafała zagrało tak, jak opisał.

Michał Szmitkowski, operator obrazu

Jestem operatorem obrazu i razem z Rafałem byliśmy w Smoleńsku w czasie, gdy rozbił się samolot prezydencki i relacjonowaliśmy razem te straszne wydarzenia przez niemal miesiąc. Jako pierwsi byliśmy na miejscu zdarzenia. Często w trudnych warunkach, często bez wody i jedzenia staliśmy pod bramą lotniska. Rafał pokazywał swój profesjonalizm, a przy tym ogromną empatię. Było to o tyle trudne, że obaj znaliśmy ludzi, którzy zginęli, a jednocześnie trzeba było zachować profesjonalizm i spokój. Umówiliśmy się, że nie będziemy oglądać zdjęć ofiar, zanim nie wrócimy do Polski. Wspaniały kolega, kompan w podróży, genialny dziennikarz, Profesjonalista przez duże "P". Czuję ogromny żal i smutek, będzie mi brakowało tych naszych wspólnych żartów, rozmów o wszystkim. Mieliśmy razem pojechać motocyklami w trasę, obiecywaliśmy to sobie od kilku lat. I jestem pewien, że jeszcze pojedziemy.

Olga Olesek, prezenterka i reporterka TVN24

Przez lata oglądałam relacje Rafała z Sejmu i sprzed Pałacu Prezydenckiego. Podziwiałam spokój, profesjonalizm i ten zawadiacki błysk w oku, który miał. Kiedy po latach dołączyłam do zespołu TVN24, nasz "Poniat" oczarował mnie jako człowiek. Pomocny, przyjacielski, traktujący nowicjuszkę jak partnerkę do rozmowy, a do tego opowiadał najlepsze dowcipy w ekipie. Z nim nawet czekanie w deszczu na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, pod płotem, było wesołe. Nie ukrywał, że choruje. Ale do choroby podchodził tak, jak do życia – z dużą mądrością, dystansem, pokorą. A przy tym dał nam wszystkim piękną lekcję walki do samego końca. Serce pęka dziś z żalu.

Filip Dutka, operator obrazu

Jestem operatorem obrazu. Znałem Rafała i był to dla mnie zaszczyt, że mogłem z nim pracować, żartować, dzielić się radościami i smutkami. Jakieś dwadzieścia lat temu, kiedy jeszcze byłem młody i nie do końca tak odpowiedzialny, pojechałem z Rafałem na zdjęcia. Jechaliśmy Wisłostradą i szybko przejechałem przez "ślimak" pod mostem Poniatowskiego, gdzie powinienem był ustąpić pierwszeństwa. Po chwili Rafał najspokojniejszym tonem na świecie powiedział: "Stary, to było słabe". Bardzo mi było głupio i wstyd, a On nigdy i nikomu o tym nie powiedział. Zawsze jak jadę tamtą drogą myślę, pamiętam, a od dziś tęsknię. Żegnaj Poniato!

Autorka/Autor:akw, kk/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Marta Rybicka/martarybicka.pl

Pozostałe wiadomości

Europa powinna płacić więcej na wsparcie Ukrainy - stwierdził były prezydent USA Donald Trump. Jak ocenił, choć przetrwanie Ukrainy jest ważne dla Stanów Zjednoczonych, to powinno być ważniejsze dla Europy.

Trump: niech Europa płaci więcej na wsparcie Ukrainy, bo jest ważniejsza dla niej niż dla USA

Trump: niech Europa płaci więcej na wsparcie Ukrainy, bo jest ważniejsza dla niej niż dla USA

Źródło:
PAP

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Na tory miał ją wepchnąć jej rówieśnik. Chłopak został zatrzymany.

Tragedia na przystanku. Nie żyje 15-latka, "na tory wepchnął ją jej rówieśnik"

Tragedia na przystanku. Nie żyje 15-latka, "na tory wepchnął ją jej rówieśnik"

Źródło:
tvn24.pl

Dowódca ukraińskich sił lądowych potwierdził, że po raz pierwszy udało się im zestrzelić rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu Tu-22M3. Wcześniej w piątek resort obrony w Moskwie przekazał, że maszyna rozbiła się na opuszczonym terenie po wykonaniu misji bojowej.

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Źródło:
Meduza, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Izrael wykonał atak na cel w Iranie - potwierdzają trzy źródła cytowane przez agencję Reutera. O przeprowadzeniu przez Izrael uderzenia na bliżej niesprecyzowany irański obiekt informowały wcześniej amerykańskie stacje ABC News i CNN. Irańskie media podają, że w pobliżu lotniska w mieście Isfahan były słyszane eksplozje i uruchomiono systemy obrony powietrznej.

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Źródło:
Reuters, ABC News, CNN, PAP

Co najmniej osiem osób zginęło, a 29 zostało rannych w wyniku ataku rakietowego Rosjan na obwód dniepropietrowski. Alarm powietrzny obowiązywał w całej Ukrainie. Armia rosyjska wykorzystała do ostrzałów 22 pociski i 14 dronów.  

Atak rakietowy na Dniepr i Krzywy Róg, wiele ofiar, wśród nich dzieci

Atak rakietowy na Dniepr i Krzywy Róg, wiele ofiar, wśród nich dzieci

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, Suspilne

Wrocław to nasz sukces. Głęboko wierzymy, że Izabela Bodnar zostanie prezydentką - mówiła w TVN24 Aleksandra Leo, posłanka Polski 2050. Oskarżała też kontrkandydata Izabeli Bodnar Jacka Sutryka o prowadzenie "bardzo brudnej kampanii" wyborczej. Leo odpowiadała na krytykę, która spadła na nią w czwartek po tym, jak opublikowała zdjęcie z pokładu samolotu, którym udała się z Warszawy do Wrocławia.

Leo: niestety we Wrocławiu jest bardzo brudna kampania

Leo: niestety we Wrocławiu jest bardzo brudna kampania

Źródło:
TVN24
Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Główne lotnisko w Dubaju zaczyna powoli wracać do pracy po zakłóceniach związanych z powodziami. Utrudnień doświadczyło i wciąż doświadcza wielu pasażerów. - Po dwudziestu siedmiu godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia - przekazała w czwartek Polka znajdująca się na lotnisku.

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

Źródło:
Reuters, PAP

Pojawiają się pytania o weekendowe wydarzenia przed KPRM i działania służb. Mężczyzna podjechał przed budynek kancelarii szefa rządu i wylał śmierdzącą substancję. Został zatrzymany, usłyszał dwa zarzuty i wyszedł na wolność. Wygląda na to, że nieprzypadkowo ten incydent był transmitowany przez kanał, który od dłuższego czasu jest na celowniku osób zajmujących się dezinformacją. Łukasz Łubian.

Incydent przed Kancelarią Premiera. Pytania o możliwy związek z działalnością obcych służb

Incydent przed Kancelarią Premiera. Pytania o możliwy związek z działalnością obcych służb

Źródło:
TVN24

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Sytuacja na ukraińskim froncie jest krytyczna, a najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny - powiedział po nieformalnym szczycie Rady Europejskiej premier Donald Tusk. Dodał, że w konkluzjach szczytu pojawił się zapis zobowiązujący UE do podjęcia działań na rzecz bezpieczeństwa ukraińskiego nieba.

Premier: sytuacja na froncie jest krytyczna, najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny

Premier: sytuacja na froncie jest krytyczna, najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny

Źródło:
TVN24, PAP

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podtrzymuje plany produkcji polskiej wersji koreańskiego czołgu K2 w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych w Poznaniu. Jak dodał, MON chciałby, by w poznańskich zakładach H. Cegielskiego produkowano także korpusy do BWP Borsuk i AHS Krab.

MON: chcemy, by polska wersja czołgów K2 była produkowana w Poznaniu

MON: chcemy, by polska wersja czołgów K2 była produkowana w Poznaniu

Źródło:
PAP

We Włocławku zanieczyszczona została rzeka Zgłowiączka. W wodzie pojawiła się nieznana substancja. Część przedostała się również do Wisły. Strażacy rozstawili na rzece zapory i próbują zbierać unoszącą się na wodzie substancję.

Nieznana substancja w wodzie, część dostała się do Wisły

Nieznana substancja w wodzie, część dostała się do Wisły

Źródło:
tvn24.pl

Anna Maria Żukowska w nowym odcinku podcastu "Wybory kobiet" mówiła między innymi o spotkaniu posłanek Lewicy z Andrzejem Dudą. Jak stwierdziła, prezydent powiedział wówczas, że jest za zakazem aborcji w przypadku ciąży z gwałtu. - I to mnie wbiło w fotel, mówiąc szczerze - dodała. Żukowska została zapytana też, kto będzie kandydatem Lewicy w wyborach prezydenckich w 2025 roku.

Czy Magdalena Biejat będzie kandydatką Lewicy w wyborach prezydenckich? Żukowska odpowiada

Czy Magdalena Biejat będzie kandydatką Lewicy w wyborach prezydenckich? Żukowska odpowiada

Źródło:
tvn24.pl
"Nie byłam gotowa umierać, żeby mieć 'piękną śmierć'. Po co?"

"Nie byłam gotowa umierać, żeby mieć 'piękną śmierć'. Po co?"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

19 kwietnia przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. W piątek w stolicy oprócz oficjalnych uroczystości przed Pomnikiem Bohaterów Getta, odbędzie się szereg wydarzeń towarzyszących. Wystawy, pokazy filmy, czy tradycyjna już akcja "Żonkile". W południe zawyją także syreny.

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

Źródło:
PAP
Tajemnica skrzyni numer cztery

Tajemnica skrzyni numer cztery

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tym razem Izraelczycy byli za tym, żeby armia odpowiedziała Iranowi. Tym, co hamowało Izrael, była międzynarodowa opinia publiczna, ale też naciski ze strony najważniejszych sojuszników - powiedziała w TVN24 dr hab. Joanna Dyduch z Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Jeżeli to będzie wszystko, co Izrael zrobi, to nie spodziewam się odpowiedzi irańskiej - ocenił natomiast dr hab. Jarosław Jarząbek z Instytutu Studiów Międzynarodowych i Bezpieczeństwa Uniwersytetu Wrocławskiego.

"Dla Izraela zagrożeniem niemal egzystencjalnym jest irański program nuklearny"

"Dla Izraela zagrożeniem niemal egzystencjalnym jest irański program nuklearny"

Źródło:
TVN24, Reuters, CNN

Katecheta jednej ze szkół podstawowych w Sanoku (Podkarpacie) miał uderzyć ucznia, bo ten ruszał jego gitarę. Prokuratura prowadzi w tej sprawie dochodzenie pod kątem "naruszenia nietykalności" cielesnej. Statut pokrzywdzonych w tej sprawie ma pięcioro uczniów. Nikt nie usłyszał zarzutów, ale nauczyciel został zawieszony.

Zawieszony katecheta, pięcioro uczniów i dochodzenie w sprawie "naruszenia nietykalności"

Zawieszony katecheta, pięcioro uczniów i dochodzenie w sprawie "naruszenia nietykalności"

Źródło:
tvn24.pl

Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie naruszenia prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych. Postępowanie ma związek ze śmiercią noworodka w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. Śledztwo wszczęła wcześniej prokuratura.

Śmierć noworodka w szpitalu w Kościerzynie. Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie

Śmierć noworodka w szpitalu w Kościerzynie. Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie

Źródło:
PAP

Służby ratunkowe poinformowały w czwartek, że runęła jedna z zewnętrznych ścian zniszczonego przez pożar gmachu Starej Giełdy Papierów Wartościowych w Kopenhadze. Moment jej zawalenia się został zarejestrowany podczas relacji na żywo duńskiego dziennikarza, Jensa Ehlersa.

Fasada gmachu giełdy w Kopenhadze runęła podczas transmisji na żywo. Nagranie

Fasada gmachu giełdy w Kopenhadze runęła podczas transmisji na żywo. Nagranie

Źródło:
ENEX, PAP, nyheder.tv2.dk

Jest stare powiedzenie i to działa w dwie strony: pokaż mi jakich masz przyjaciół, a powiem ci, kim jesteś - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, odnosząc się do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Ocenił, że ta wizyta była "ryzykowna", ale jego zdaniem "strat nie ma". - Panowie się zgadzają ideologicznie w sprawach obyczajowych, światopoglądowych - dodał.

Sikorski o spotkaniu Duda-Trump: pokaż mi swoich przyjaciół, a powiem ci, kim jesteś

Sikorski o spotkaniu Duda-Trump: pokaż mi swoich przyjaciół, a powiem ci, kim jesteś

Źródło:
TVN24

Stany Zjednoczone ogłosiły w czwartek nowe sankcje nałożone na Iran po jego ataku na Izrael, wymierzone w produkcję bezzałogowych statków powietrznych. Prezydent USA Joe Biden przekazał, że przywódcy krajów G7 są zdecydowani współpracować w celu zwiększenia presji gospodarczej na Teheran.

Joe Biden ogłosił nowe sankcje, "by ograniczyć destabilizacyjne programy wojskowe Iranu"

Joe Biden ogłosił nowe sankcje, "by ograniczyć destabilizacyjne programy wojskowe Iranu"

Źródło:
PAP

Brazylijska policja zatrzymała kobietę, która przywiozła do banku zwłoki 68-latka na wózku inwalidzkim. Z nagrania monitoringu wynika, że kobieta chciała wziąć pożyczkę w imieniu zmarłego wiele godzin wcześniej mężczyzny.

Policja: weszła do banku ze zmarłym na wózku. Chciała, by dali mu pożyczkę

Policja: weszła do banku ze zmarłym na wózku. Chciała, by dali mu pożyczkę

Źródło:
Reuters, Correio Braziliense

Zatrzymano dwie osoby podejrzane o wyłudzenie milionów poprzez spoofing. Pokrzywdzone są firmy niemal z całego świata w tym z Francji, Belgii, Armenii, Korei Południowej, Indonezji, Szwajcarii, Turcji, Wielka Brytanii, Holandii, Włoch, Czech, Słowacji, Rumunii, Niemiec, USA, Chile, Hongkongu, Hiszpanii, Szwecji, Algierii, Portugalii i Filipin. Zatrzymanym grozi nawet 20 lat więzienia.

Zmieniali numery rachunków bankowych, firmy z całego świata traciły miliony

Zmieniali numery rachunków bankowych, firmy z całego świata traciły miliony

Źródło:
PAP

Bon energetyczny przyznawany gospodarstwom domowym w drugiej połowie bieżącego roku będzie miał wartość od 300 do nawet 1200 złotych. Wsparcie ma trafić do rodzin spełniających określone kryteria dochodowe.

Bon energetyczny. Można dostać nawet 1200 złotych

Bon energetyczny. Można dostać nawet 1200 złotych

Źródło:
PAP

Fentanyl to śmierć i to trzeba zapamiętać. Bo młodzi myślą, że to fajny "odlot". Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu, tylko od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób. Wiadomo, kim są dilerzy. Policja prowadzi śledztwo, ale nic się nie zmienia. Materiał Dariusza Łapińskiego w "Faktach" TVN.

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Źródło:
Fakty TVN, Uwaga!
Cory miał 48 lat, David 18, Nicholas rok. "Fetty" mógłby zabić wszystkich Amerykanów

Cory miał 48 lat, David 18, Nicholas rok. "Fetty" mógłby zabić wszystkich Amerykanów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nikt nie spodziewał się, że ta dwójka zmierzy się w II turze wyborów na prezydenta Gdyni. A jednak to właśnie Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot zdołali przekonać do siebie większą rzeszę mieszkańców, niż zrobił to rządzący przez ponad 26 lat prezydent Wojciech Szczurek. W niedzielę przekonamy się kto zajmie jego miejsce.

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Źródło:
TVN24, PAP

W kwietniu pogoda jest bardzo zmienna - raz letnia, raz zimowa - o czym mogliśmy się przekonać w ostatnim czasie. Mamy za sobą letnią Wielkanoc, a teraz w części kraju spadł śnieg. W piątek rano biało było w Bukowinie Tatrzańskiej.

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Warszawscy rolkarze i wrotkarze rozpoczynają kolejny sezon wieczornych przejazdów po stolicy. Pierwsza impreza z cyklu Nightskating Warszawa odbędzie się w sobotę, 20 kwietnia. Trasa biegnie przez cztery dzielnice: Śródmieście, Mokotów, Ochotę i Wolę.

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To nie jest przejaw fiskalizmu państwa, które szuka pieniędzy w kieszeniach kolejnej grupy osób, ale gra o uzdrowienie rynku pracy - tak plan pełnego oskładkowania zleceń i umów o dzieło komentuje Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich i członek rady nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak ocenił, pod względem obowiązujących rozwiązań Polska jest "absolutnym ewenementem" w Europie.

Polska "absolutnym ewenementem". Rząd szykuje ważną zmianę dla pracowników

Polska "absolutnym ewenementem". Rząd szykuje ważną zmianę dla pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Największy i najbardziej zaawansowany polski satelita zostanie w tym roku wyniesiony na orbitę okołoziemską. Technologia wykorzystana do jego budowy w przyszłości może zostać użyta także podczas misji w stronę Srebrnego Globu. Reporter TVN24 BiS Hubert Kijek był jedną z pierwszych osób, która miała okazję zobaczyć ten wyjątkowy sprzęt na żywo i porozmawiać z jego twórcami.

To najbardziej zaawansowany polski satelita. Zobacz go z bliska

To najbardziej zaawansowany polski satelita. Zobacz go z bliska

Źródło:
TVN24, PAP

W hali na terenie stoczni w Gdańsku Przeróbce operator wózka widłowego potrącił mężczyznę. 37-letni obywatel Gruzji zmarł w wyniku wstrząsu urazowego. Nowe ustalenia śledczych wskazują, że nie był to nieszczęśliwy wypadek, a zabójstwo.

Pracownik zginął przygnieciony wózkiem widłowym. Prokuratura: to nie był wypadek

Pracownik zginął przygnieciony wózkiem widłowym. Prokuratura: to nie był wypadek

Źródło:
tvn24.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń na kolejne dni. Wynika z niej, że pogoda w weekend będzie bliższa zimowej niż wiosennej. Miejscami spadnie śnieg, poza tym w wielu regionach kraju dokuczą przymrozki. W poniedziałek obejmą już one cały kraj.

Pogoda w weekend będzie bliższa zimowej. Spodziewamy się alertów przed śniegiem

Pogoda w weekend będzie bliższa zimowej. Spodziewamy się alertów przed śniegiem

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ogłoszono tegorocznego laureata nagrody World Press Photo. Zwycięzcą został Mohammed Salem za zdjęcie dokumentujące konflikt w Strefie Gazy. Fotografia przedstawia kobietę obejmującą ciało pięcioletniej siostrzenicy, która zginęła wraz z matką i siostrą, gdy izraelska rakieta uderzyła w ich dom w Khan Younis.

"Z troską i szacunkiem" przedstawia "niewyobrażalną stratę". Oto zdjęcie, które zwyciężyło w World Press Photo 2024

"Z troską i szacunkiem" przedstawia "niewyobrażalną stratę". Oto zdjęcie, które zwyciężyło w World Press Photo 2024

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, worldpressphoto.org