Profilaktyka i poprawa leczenia chorób układu krążenia, nowotworów i zaburzeń psychicznych oraz koordynacja opieki nad seniorami to niektóre priorytety zdrowotne zawarte w projekcie rozporządzenia ministra zdrowia. Projekt przygotowany został jeszcze, gdy ministrem był Konstanty Radziwiłł. - Na razie mamy jedynie wykaz priorytetów, a nie mamy narzędzi, by skutecznie je realizować - skomentowała doktor Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego.
Priorytety zdrowotne to wytyczne wskazujące główne obszary finansowania i działań w opiece zdrowotnej.
"Drogowskazy dla alokacji środków"
Projekt rozporządzenia z datą 4 stycznia znajduje się na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Obowiązek wydania rozporządzenia zawierającego priorytety zdrowotne nakłada na ministra zdrowia ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
- Priorytety to drogowskazy dla alokacji środków w szeroko pojętej ochronie zdrowia i koncentracji szczególnych działań we wskazanych obszarach" - wyjaśniała ekspertka doktor Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego. Podkreśliła, że wyznaczenie ich jest konieczne w obliczu faktu, że potrzeby zdrowotne każdego społeczeństwa są praktycznie nieograniczone, a pieniędzy na ich zaspokojenie - ograniczona ilość. - Stąd każde państwo, które chce rozsądnie zarządzać opieką zdrowotną, musi wyznaczać główne kierunki w przeznaczaniu środków, by zniwelować największe problemy zdrowotne w danym społeczeństwie - dodała.
Priorytety zawarte w projekcie
"Priorytety zdrowotne ujęte w rozporządzeniu wynikają z oceny skali występowania najczęstszych przyczyn chorób i przedwczesnych zgonów z powodu chorób cywilizacyjnych stanowiących największe obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej oraz zabezpieczenia społecznego" - głosi uzasadnienie do projektu rozporządzenia.
Ministerstwo zdrowia proponuje, by uznać za priorytetowe:
- zmniejszenie zapadalności i umieralności z powodu chorób układu krążenia (zwłaszcza udarów i zawałów), nowotworów złośliwych oraz przewlekłych chorób układu oddechowego,
- zapobieganie otyłości i cukrzycy,
- ograniczanie następstw uzależnienia od środków psychoaktywnych,
- zapobieganie i leczenie zaburzeń psychicznych,
- poprawę jakości opieki okołoporodowej oraz opieki nad matką i dzieckiem do lat 3,
- zwiększenie koordynacji opieki nad osobami starszymi i niesamodzielnymi, - tworzenie warunków sprzyjających zdrowemu trybowi życia w miejscu zamieszkania, pracy i nauki.
"Brakuje jednego obszaru"
Zdaniem doktor Gałązki-Sobotki najważniejsze obszary z punktu widzenia epidemiologii w Polsce zostały w projekcie rozporządzenia wskazane i są to choroby serca, onkologia, psychiatria, choroby przewlekłe i styl życia.
- To odrobiona lekcja. Są uwzględnione choroby śmiercionośne, choroby przewlekłe, które stanowią duże obciążenie dla budżetu ochrony zdrowia, dla całej gospodarki i życia społecznego, a także kwestie związane ze stylem życia. To ostatnie jest o tyle ważne, że wskazuje na to, że obywatel, pacjent, powinien mieć świadomość swojego kapitału w postaci zdrowia i być za niego odpowiedzialny - wskazała.
Zastrzegła jednak, że brakuje jednego obszaru - leczenia urazów i rehabilitacji po nich. Niedomaganie systemu w tym obszarze powoduje zarówno cierpienie pacjentów, jak i olbrzymie koszty społeczne i gospodarcze w wyniku absencji chorobowych oraz niekiedy niepełnosprawności - wyjaśniła.
Zwróciła uwagę, że aby wykazanie priorytetów spełniło swoją rolę, należy zdefiniować także wskaźniki, które mierzyłyby ich realizację. - Na razie mamy jedynie wykaz priorytetów, a nie mamy narzędzi, by skutecznie je realizować i być w stanie rozliczyć regulatorów systemu opieki zdrowotnej z ich realizacji - powiedziała.
Autor: tmw//now / Źródło: PAP