Radni pod lupą CBA

 
Radni pod lupą CBA
Źródło: TVN24
Centralne Biuro Antykorupcyjne wzięło pod lupę oświadczenia majątkowe ośmiu tysięcy radnych. Potem sprawdzi resztę władz lokalnych - ustaliła "Rzeczpospolita". - To początek systemowych działań w samorządach - zapowiada szef Biura Paweł Wojtunik

CBA zwróciło się w styczniu do wojewodów, starostów i przewodniczących rad powiatów o przekazanie analiz oświadczeń majątkowych radnych powiatowych ubiegłej kadencji. Biuro chce sprawdzić, czy takie analizy zostały dokonane i czy odpowiednie organy zostały powiadomione o ewentualnych nieprawidłowościach.

Jeśli coś wzbudzi podejrzenia funkcjonariuszy, oświadczenia mogą być szczegółowo sprawdzone. Z kontrolą mogą się liczyć samorządowcy, którzy mieli duży majątek i szybko się go "pozbyli" lub dokonali zakupu np. domu ze środków, których pochodzenia nie ujawnili, pisze "Rzeczpospolita".

W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości CBA skieruje wnioski do prokuratur. Za złożenie fałszywego oświadczenia grożą nawet trzy lata więzienia.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Czytaj także: