"Putin buduje trzecie imperium". Rosjanin pójdzie w ślady Niemki i Gruzina?

- Zasada bardzo ograniczonego zaufania wobec polityki Putina to powinna być dzisiaj kluczowa zasada - stwierdził w "Kropce nad i" europoseł Paweł Kowal. - Powiedziałbym nawet więcej: koniec z dziecinadą - dodał. Jak przekonywał, jeżeli UE myśli, że piosenki Johna Lennona mogą kształtować politykę europejską, to się mylą. - Putin jest bezwzględny. Rozejrzał się, zobaczył że nie ma reakcji i zrobił krok dalej. Popatrzy znowu, wyczeka miesiąc i zrobi krok dalej. Nie miejmy w tej sprawie złudzeń - przekonywał Paweł Kowal w TVN24.

Jak mówił, Putin podczas swojego dzisiejszego wystąpienia, przedstawił konkretny plan budowy trzeciego imperium. - Pierwsze było Romanowów, drugie sowieckie. Putin chce budować trzecie imperium. Mówi dokładnie, co zrobi w następnym kroku - komentował konferencję Putina europoseł Kowal.

- Rosjanie są poddawani bezpośredniej indoktrynacji. Ponadto Rosjanie zostali wychowani w takim poczuciu mocarstwowości i Putin to poczucie i chęć mocarstwowości bardzo umiejętnie wykorzystuje - mówił z kolei Ryszard Kalisz ze Stowarzyszenia Dom Wszystkich - Polska, kandydat Europy Plus Twój Ruch do PE.

Dodał, że Putinowi chodzi jeszcze o coś innego. - To, co powiedział pan europoseł Kowal. Ale nie zapominajmy, że caryca Katarzyna Wielka była Niemką, Stalin był Gruzinem, a Putin chce przejść do historii jako jedyny Rosjanin, który poszerzył granice imperium rosyjskiego. Tylko on tak naprawdę się boi, dlatego że on doskonale wie, że prędzej czy później zrobi się Majdan na Placu Czerwonym - ocenił Ryszard Kalisz w "Kropce nad i".

- Mnie się wydaje, że ze społeczeństwem rosyjskim jest tak, że nie będzie łatwo wywołać żadnego Majdanu. Niestety, nie będzie żadnego Majdanu w Moskwie. Uważam, że Europa powinna się szykować na najgorsze i najlepszym sposobem osiągania pokoju, to mówi stare rzymskie przysłowie, jest szykować się na wojnę - skomentował w TVN24 Paweł Kowal.

Autor: kde/kka / Źródło: tvn24