11 września Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpatrzy kwestię wycinki w Puszczy Białowieskiej. Polski rząd chciał zmiany terminu posiedzenia, Trybunał nie uwzględnił jednak tego wniosku. Przesłuchanie odbędzie się zgodnie z pierwszymi ustaleniami.
- W związku z zaplanowanym na dzień 11 września 2017 r., udziałem ministra środowiska profesora Jana Szyszko w odbywającej się w Chińskiej Republice Ludowej 13 Sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zwalczania pustynnienia, a także mając na uwadze pilność i istotność sprawy Rząd RP złożył wniosek o zmianę terminu. Rząd RP zaproponował między innymi termin 4 i 5 września, co świadczy o tym, że traktuje sprawę priorytetowo - czytamy w komunikacie.
"Niestety, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie uwzględnił wniosku Rządu RP" - zaznaczono.
Komisja Europejska kontra RP
11 września 2017 r. ma się odbyć posiedzenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej "w sprawie wysłuchania stron w przedmiocie środków tymczasowych w sprawie C-441/17 R Komisja Europejska przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, dotyczącej Puszczy Białowieskiej".
- Biorąc pod uwagę pilność sprawy, Komisja zwróciła się do Trybunału o potraktowanie sprawy priorytetowo. Według naszych informacji, przesłuchanie w Trybunale dotyczące środków tymczasowych (wstrzymania wycinki w Puszczy - red.) zostało zaplanowane na 11 września - powiedział 14 sierpnia rzecznik Komisji Europejskiej, Ricardo Cardoso.
Nakaz wstrzymania wycinki
- Polska chce, żeby jak najszybciej wyjaśnić wszystkie sprawy i z tego powodu domagamy się, żeby szybko przeprowadzić wizję i rozprawę przed europejskim Trybunałem Sprawiedliwości, czy Polska ma rację, czy też nie - deklarował 8 sierpnia minister środowiska, Jan Szyszko. Dodał, że jego zdaniem "Polska ma rację".
Trybunał podjął pod koniec lipca decyzję o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki Puszczy Białowieskiej na obszarach chronionych. To środek tymczasowy, o który wnioskowała KE. Resort środowiska w odpowiedzi do Trybunału Sprawiedliwości UE napisał na początku sierpnia, że wstrzymanie wycinki w Puszczy Białowieskiej, jak tego chce Komisja Europejska, spowoduje szkody w środowisku o szacowanej wartości 3,2 miliardów złotych.
Resort środowiska podkreślił w piśmie, że jego działania są zgodne z przepisami dyrektyw ptasiej i siedliskowej, a nawet niezbędne dla ochrony przyrody.
Przeciwnego zdania jest KE, która rozpoczęła procedurę o naruszenie prawa unijnego w Polsce, twierdząc, że te regulacje nie są przestrzegane. Obie dyrektywy są podstawą europejskiego programu Natura 2000.
Autor: JZ/ja / Źródło: PAP