Przewodniczący podkreśla, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, ponieważ komisja miała kworum.
W sumie w komisji zasiada siedmiu posłów PO. Pod nieobecność swojego kolegi, pozostali parlamentarzyści PO głosowali przeciw dezyderatowi. - Nie było Jana Kaźmierczaka, wiceprzewodniczącego komisji, który jest w Brukseli w tej chwili, więc jest zdecydowanie usprawiedliwiony - wyjaśnił w rozmowie z tvn24.pl Piotr Tomański (PO). Dodał, że podczas głosowania nie było również Janusza Piechocińskiego (PSL) oraz Grzegorza Napieralskiego (SLD).
Posłowie PO deklarują jednak, że ich głosy należy traktować jako sprzeciw nad formą przyjęcia dezyderatu, a nie jego treścią. Choć nie chcą sprawy nazywać manipulacją, to przyznają, że czują się w całą sytuację "wmanewrowani".
- Komisja została zwołana o godz. 10.38, nie była zaplanowana i również nikt o niej nie mówił na posiedzeniu Sejmu (zawsze sekretarz informuje o komisjach) - tłumaczył Tomański. - Dezyderat przyjęty był w szybkich warunkach na spotkaniu zwołanym w trybie dziwnym, choć zgodnym z regulaminem - komentuje poseł PO.
Rodzi obawy
Dokument głosi: "Chęć podpisania przez rząd międzynarodowej umowy dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrabianymi (ACTA) wywołała ogromne, w znacznej części uzasadnione, obawy internautów w Polsce. Charakter umowy, sposób jej negocjowania, a także (...) niewystarczające konsultacje społeczne nie budują niezbędnego zaufana. Ogólne zapisy w przedmiotowej umowie rodzą wątpliwości co do ich faktycznego znaczenia i przyszłego wpływu na życie ludzi i funkcjonowanie internetu. Wyjaśnienia wymaga także znaczenie przedmiotowej umowy dla porządku prawnego obowiązującego w Polsce".
Komisja deklaruje też wolę uczestnictwa "w dalszych pracach i konsultacjach nad całościową oceną" skutków wprowadzenia ACTA w życie. I apeluje do premiera: "Mając na uwadze argumenty przytoczone powyżej (...) Komisja apeluje do Prezesa Rady Ministrów o odłożenie podpisania umowy ACTA i rozpoczęcie otwartego i intensywnego dialogu ze społeczeństwem w celu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości" - czytamy w dezyderacie.
BITWA O ACTA W SIECI - CZYTAJ RAPORTSTARCIE INTERNAUTÓW Z ADMINISTRACJĄ – MINUTA PO MINUCIE ZOBACZ PROJEKT TRAKTATU ACTA
Źródło: tvn24