Na przesyłkę z Argentyny natknęli się 26 sierpnia podczas rutynowej funkcjonariusze wielkopolskiej Służby Celnej. Na pierwszy rzut oka paczka nie budziła zastrzeżeń, jednak celnicy postanowili ją dokładnie skontrolować.

Nie tylko papier

Okazało się, że przesyłka zawiera papier. Jednak uwagę funkcjonariuszy wzbudziło szczelne opakowanie kartonów w folię. Po rozpakowaniu okazało się, że wewnątrz znajdują się zadrukowane kartki formatu A4 zawierające nieaktualne oferty biur podróży w języku hiszpańskim oraz polskim. Adresatem paczki miało być jedno z lubuskich biur podróży.

Wstępne badanie narkotestem potwierdziło przypuszczenie, że kartki zostały nasączone kokainą. W paczce znajdowało się łącznie ponad 1,4 kg papieru nasączonego kokainą. Służba Celna szacuje, że z takiej ilości nasączonego nośnika przemytnicy mogli odzyskać ok. 60-70 dag czystej kokainy.

Akcja

Służba Celna natychmiast poinformowała Centralne Biuro Śledcze. Niedługo potem policjanci z CBŚ zatrzymali właścicielkę biura podróży, które było adresatem paczki. W sprawie toczy się dalsze śledztwo.

Źródło: tvn24.pl