- To celibat jest przyczyną afer pedofilskich w Kościele, papież musi się tym zająć - przekonywał w "Kropce nad i" w TVN24 dr Kamil Sipowicz, historyk filozofii chrześcijańskiej. Według ks. Kaziemierza Sowy, "teraz jest odpowiedni czas na dyskusję na ten temat". Ale, czy nowy biskup Rzymu będzie sobie w stanie poradzić w pojedynkę ze wszystkimi problemami, które trapią dziś Kościół? - Jeden człowiek nie da sobie z tym rady - uważa Sipowicz.
Według dr. Sipowicza nawet wybór nastawionego bardzo proreformatorsko papieża nie rozwiąże problemów współczesnego Kościoła. - Bardzo dobrym ruchem byłoby, gdyby nowym papieżem wybrano kogoś spoza kręgu kardynałów. Prawo Kanoniczne na to pozwala. Papieżem nie musi być nawet ksiądz, może być nim osoba świecka. To byłoby fantastyczne. To pokazywałoby, że Duch Święty tam działa - mówił w "Kropce nad i" historyk filozofii chrześcijańskiej.
"Koterie ustalają strategie"
Tymczasem w opinii Sipowicza wtorkowy czarny dym nad Kaplicą Sykstyńską pokazał, że w Watykanie "strategie ustalają najróżniejsze koterie". - Są walki i nic nie zmienia się od dwóch tysięcy lat - mówił.
Ze zdaniem tym nie zgodził się ks. Kazimierz Sowa. Jak zauważył, sytuacja w Kościele "jest dziś dużo bardziej skomplikowana". - Mam nieodparte wrażenie, że nowy papież jest wśród kardynałów, którzy wchodzili dzisiaj do Kaplicy Sykstyńskiej. Jest natomiast bardzo silne ciśnienie, żeby docenić Kościół pozaeuropejski. Mam tu na myśli Kościół amerykański - odpowiadał duchowny.
W opinii ks. Sowy amerykańscy duchowni są dzisiaj "bardzo aktywni". - Ten Kościół przeszedł swoją drogę krzyżową. I ma bardzo dużo energii - powtarzał. Mówiąc o "przebytej drodze krzyżowej" ks. Sowa miał na myśli próby rozliczenia się tamtejszych duchownych choćby z problemem pedofilii. -
Tamten Kościół nie miał po prostu już innego wyboru - odpowiadał ks. Sowie Sipowicz. Jak dodał, nie wierzy w to, że amerykańscy księża "sami z siebie uderzyliby się w piersi".
Celibat i rola kobiet. "Anachronizm"
Goście "Kropki nad i" rozmawiali też o tym, jakie działania w pierwszej kolejności powinien podjąć nowy papież. W opinii Sipowicza bardzo ważne jest "zajęcie się" kwestią celibatu. - Trzeba odróżnić pedofilę od czynów pedofilskich. (...) Czynów lubieżnych wielu księży dokonuje nie dlatego, że jest pedofilami, tylko dlatego, że żyją w celibacie - wskazywał. - Dyskusja na jego temat będzie w Kościele dyskusją bardzo mocną. To nie jest kwestia dogmatyczna, tylko kwestia pewnej dyscypliny. I to jest czas na dyskusję na ten temat - odpowiedział mu ks. Sowa.
Duchowny przyznał też, że być może jest to także czas "by poszerzyć obecność kobiet w Kościele". Sipowicz poszedł jednak jeszcze dalej. - Konklawe w takiej formule to potworny anachronizm. (...) Jak można bez kobiet decydować o największej instytucji religijnej? - pytał. Kardynałów, którzy zebrali się by wybrać nowego papieża kilka razy nazwał "starszymi panami z problemami". - Oni prochu nie wymyślą - podsumował.
- Panie Kamilu, dają sobie radę - odpowiadał ks. Sowa. I próbował tłumaczyć: - To nie są wybory I sekretarza, czy prezydenta Kościoła. To są wybory głowy Kościoła, następcy Jezusa Chrystusa i w tym zawiera się uprawnienie, że będzie to mężczyzna. Tradycja Kościoła to filar, na którym ta instytucja trwa od 2 tys. lat.
Autor: ŁOs/iga/k / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24